Liczba wyświetleń: 2017
Kaja Godek, członkini Zarządu fundacji Życie i Rodzina do tej pory była znana z inicjatywy całkowitego zakazu aborcji, nawet wtedy, gdy zagrożone jest życie matki. Teraz ma swoje pomysły dotyczące środowiska LGBT.
Inicjatywa obywatelska, firmowana przez Fundację Kai Godek i jej kolegów, proponuje, by w całej Polsce zakazać organizowania Parad Równości. „Ruch LGBT z coraz większą nachalnością domaga się uprzywilejowania, także prawnego. Promocję swoich pomysłów ruch ten przeprowadza manifestując w coraz bardziej perfidny sposób, nie licząc się z prawami i odczuciami normalnej większości społeczeństwa. Projekty wysuwane przez organizacje LGBT są sprzeczne m.in. z polską Konstytucją i prawem rodzinnym. (…) Okazją do promocji dewiacji i planowanych zmian społeczno-kulturowych są szczególnie tzw. parady równości” – przekonuje Fundacja Życie i Rodzina.
Fundacja odwołuje się do aktywności obywateli („muszą wziąć sprawy w swoje ręce!”), którzy mają zapobiec „rozkładowi porządku moralnego”, więc proponują inicjatywę ustawodawczą #StopLGBT. Zdaniem inicjatorów projektu ustawy Parady Równości są „okazją do promocji dewiacji i planowanych zmian społeczno-kulturowych i są „homopropagandą” na ulicach polskich miast.
Niestety, nie ma na razie pełnej treści projektu ustawy proponowanej przez Kaję Godek i jej współpracowników z Fundacji, i nie wiadomo jakie sankcje proponują za organizację i udział w marszach LGBT. Wiadomo jedynie, że Kaja Godek chce wykluczenia z życia publicznego mniejszości seksualnych i złamania Konstytucji RP.
Autorstwo: Maciej Wiśniowski
Źródło: Strajk.eu
Ja zgadzam się z postulatem usunięcia seksualności ze strefy publicznej. Nadając jej cechy aseksualne, akt kopulacji nawet w podtekście ukrywający za tabu.
O pewnych sprawach rozmawia się.
inaczej zaś, przez pokazywanie raczej szkodzi się tematyce.
Przez nadużywanie i obnoszenie się zbytnie seksualnością czy to zdrowa czy chorą, w przestrzeni wspólnej, samo jest z lekka chore. Potem kobiety maja problem bycia uprzedmiotawianą, mężczyźni bycia podejrzewanym o bycie uprzedmiotawiającym. Zaś grupy poboczne problem ze złym czy dobrym traktowaniem ich przedmiotu sprawy.
Co w tym dziwnego? Homoseksualizm jest nierównorzędny względem heteroseksualności. Choćby dlatego, że co do zasady jest niepłodny.
Społeczeństwo jest zainteresowane seksualnością w jednym przypadku: małżeństwa. Czemu? Tam z reguły rodzą się dzieci i na nim narasta względnie trwała struktura rodzinna.