Liczba wyświetleń: 898
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w ostatnich udzielonych wywiadach zdradza swoją fascynację bronią jądrową. Były premier chciałby, aby Polska została włączona w amerykański system obrony jądrowej, choć nie miałby też nic przeciwko zrobieniu z Europy mocarstwa atomowego.
Kaczyński w ciągu kilku dni udzielił wywiadów kilku polskim oraz zagranicznym gazetom. W rozmowie z „Gazetą Polską”, a więc organem prasowym najbardziej fanatycznych zwolenników PiS, były premier został zapytany o zwiększenie potencjału wojskowego polskiej armii. Kaczyński zaznaczając, że to jego prywatne stanowisko, opowiedział się za włączeniem Polski do amerykańskiego systemu obrony atomowej, co miałoby być optymalnym rozwiązaniem dla bezpieczeństwa kraju.
Tematyka broni nuklearnej pojawiła się też w wywiadzie Kaczyńskiego dla niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, gdzie prezes PiS pozytywnie wypowiedział się na temat przekształcenia Unii Europejskiej w supermocarstwo atomowe. Dodał on, że nie wystarczą przy tym jedna bądź dwa okręty atomowe, ale zbliżenie się do potencjału atomowego rosyjskiego wojska.
Zastępczyni sekretarza generalnego NATO Rose Gottemoeller w rozmowie z tą samą gazetą powiedziała jednak, że nowa broń atomowa doprowadziłaby w prostej linii do kolejnych kryzysów i destabilizacji. Jednocześnie „FAZ” poinformowało, iż NATO czeka na realizację dotychczasowych amerykańskich zobowiązań przez administrację Donalda Trumpa.
Na podstawie: Niezalezna.pl, Wprost.pl, WP.pl
Źródło: Autonom.pl
Nasi „zarządcy” na każdym kroku udowadniają, że rządzić to powinni co najwyżej kurnikiem. A i wtedy szkoda byłoby kur. Co jedni to lepsi. Z deszczu pod rynnę. A szans na poprawę w przyszłości nie widać. Chyba że ludzie zagłosują kiedyś na Kukiz 15.
Też nie lubię PiSu, jednak wszystkie środki prasy powinny być bezstronne
„a więc organem prasowym najbardziej fanatycznych zwolenników PiS, ” – co to za komentarz, opinia? – nie wypada tak.
Obecnie radio ZET chwali się iż jest najbardziej opiniotwórczą stacją radiową w kraju.
Co do samej broni, powinni obywateli najpierw spytać czy ją chcą… takie tam marzenie…
„W rozmowie z „Gazetą Polską”, a więc organem prasowym najbardziej fanatycznych zwolenników PiS” – zgadza sie, to jest po prostu biuletyn partyjny.
a z kim to sie mamy tluc ta bronia jadrowa i przede wszystkim o co?
Wydaje mi się, że mimo wszystko powinniśmy iść w odwrotnym kierunku. Natomiast opinia prezesa świadczy o tym, że jest on już ,,przestarzałym” politykiem.
Broń jądrową powinniśmy mieć własną bo kto nie ma atomu ten nie ma domu. Sprowadzanie tu usraelskiej broni jądrowej może służyć jedynie usraelowi i stanowi dla nas zagrożenie. Takie jest moje zdanie.
To wolę by atom był w elektrowni i służył wszystkim .
Niż atom do szpanowania, widzisz jakiego mam” członka ” większego niż ty i co mi zrobisz?
Q..a rozwalę ci D….o!