Już w grudniu Polsce może zabraknąć gazu

Opublikowano: 11.08.2022 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1666

Wbrew zapewnieniom rządu, w Polsce już w grudniu może zabraknąć gazu, a brakujące ilości surowca PGNiG będzie musiał kupować po wysokich cenach na giełdzie. Na ten cel koncern gazowy będzie musiał przeznaczyć nawet dodatkowe 33 mld złotych – wynika z analizy ekspertów Greenpeace Polska. Niedobory gazu mogą powstać głównie w wyniku opóźnienia dostaw gazociągiem Baltic Pipe oraz braku wystarczającej liczby kontraktów na import surowca. Problemów z pokryciem zapotrzebowania na energię nie byłoby, gdyby rząd konsekwentnie inwestował w ocieplenie domów i rozwój odnawialnych źródeł energii.

Greenpeace przeanalizował sytuację na rynku gazu w Polsce i Europie, dostępne informacje o obowiązujących kontraktach gazowych zawartych przez PGNiG oraz dodatkowe możliwości importu surowca do Polski, a także możliwości jego magazynowania. Analiza wykazała, że, przy obecnie zakontraktowanych wolumenach, już w grudniu może w Polsce zabraknąć 830 milionów metrów sześciennych gazu, tj. ponad 40% krajowego zapotrzebowania na gaz w tym miesiącu. Niedobór gazu może się utrzymywać na podobnym poziomie w kolejnych miesiącach najwyższego zapotrzebowania.

Jeżeli PGNiG nie pozyska przed sezonem grzewczym dodatkowych kontraktów i całą brakującą ilość gazu miałoby dokupić na bieżąco na giełdzie, musiałoby na ten cel wydać ok. 33 miliardy złotych. PGNiG kupując gaz po tak wysokich cenach, finalnie przełoży koszty na odbiorców końcowych – czyli głównie przedsiębiorstwa. Trudno sobie wyobrazić konsekwencje społeczno-gospodarcze takiego ekstremalnego wzrostu cen – mówi Piotr Wójcik, analityk rynku energetycznego w Greenpeace Polska.

Polska zużywa ok. 20 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Większość zużycia – ok. 12 miliardów – przypada na miesiące jesienno-zimowe. Jak wynika z informacji do których dotarł Greenpeace, dostawy gazu poprzez flagowy projekt PiS-u jakim jest Baltic Pipe mogą tej zimy zakończyć się fiaskiem. Dostawy gazu zakontraktowane przez spółkę PGNiG z duńską firmą Ørsted mogą nie zostać zrealizowane z początkiem 2023 roku tak jak zakładał to PGNiG. Jak wynika z komunikatu koncernu Total, operatora złoża Tyra, z którego gaz miałby do Polski popłynąć, uruchomienie wydobycia opóźni się i zostanie wznowione dopiero na przełomie 2023/2024 roku.

„Od miesięcy słyszymy bajki o bezpieczeństwie dostaw gazu do Polski. Okazuje się jednak, że z gazem może być podobnie jak z węglem – gazu na zimę może nam po prostu zabraknąć. Dywersyfikacja kierunków importu gazu jest jak zamiana siekierki na kijek. Tylko odejście od spalania paliw kopalnych i produkcja energii w oparciu o krajowe źródła odnawialne będą gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski” – mówi Anna Meres z Greenpeace Polska, współautorka analizy.

Greenpeace rekomenduje, aby rząd przygotował priorytetowy plan inwestycyjny „Domy odporne na kryzys”, który przekieruje wielomiliardowe środki publiczne na termomodernizację budynków oraz wymianę źródeł ciepła. Organizacja ekologiczna postuluje również odblokowanie transformacji energetycznej Polski oraz – wzorem m.in. Danii, Austrii czy Portugalii – wyznaczenie długofalowego celu oparcia energetyki w 100% na odnawialnych źródłach energii. Obecna strategia energetyczna Polski zakłada największy wzrost zużycia gazu spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Greenpeace postuluje również, aby rząd – wzorem innych państw Europy – opodatkował nadzwyczajne zyski koncernów paliwowych. Dzięki wpływom z tego podatku można pozyskać w 2022 roku nawet 37 miliardów złotych. Pozyskane środki mogłyby nawet 20-krotnie zwiększyć pulę dostępnych środków na termomodernizację domów – program Czyste Powietrze Plus.

Autorstwo: Marek Józefiak
Na podstawie: Tyra2.dk, Drive.Google.com
Źródło: Greenpeace.org


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Szwęda 11.08.2022 18:39

    “transformacja energetyczna” – a cóż to za dyrdymały?!

  2. miskolabor 11.08.2022 19:38

    Wystarczy nie zamykać kopalń i zwiększać udział OZE w rynku mocy sukcesywnie i z głową. Niestety w tym kraju wszystko i zawsze jest akcyjne i populistyczne. Robione bez głowy (no chyba, że to celowe działanie wpisujące się w NWO). W sumie rządzi nami polskojęzyczny rząd nie mający z Polską, ani Polakami nic wspólnego. Przykre to…

  3. Wojna INFO 12.08.2022 13:36

    Greenpeace to znana od lat organizacja para-terrorystyczna o niejasnych źródłach finansowania. Temat uważam za zamknięty.

  4. Wojna INFO 12.08.2022 13:41

    @miskolabor
    Obawiam się, że poza dosłownie kilkoma krajami na świecie nigdzie rządy nie reprezentują interesu Narodu. Co ironiczne, najbardziej o interes Narodu (ale nie pojedynczego obywatela!) dbają władze dyktatur lub para-dyktatur.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.