Liczba wyświetleń: 2591
Amerykański koncern Johnson & Johnson wstrzymał końcowy etap testów szczepionki przeciwko koronawirusowi z powodu nieznanej choroby, wykrytej u jednego z uczestników – poinformowano w oświadczeniu na oficjalnej stronie firmy.
„Tymczasowo wstrzymujemy dalsze podawanie dawek (preparatu) we wszystkich testach klinicznych naszej szczepionki, będącej kandydatem przeciwko COVID-19, w tym trzeciej fazie ogólnych testów z powodu nieznanej choroby u uczestnika testu” – podkreślono w komunikacie prasowym.
Lekarze analizują stan chorego zgodnie z wszelkimi wymogami. Oczekuje się, że dodatkowe informacje na temat stanu zdrowia ochotnika zostaną opublikowane po zgromadzeniu wszystkich niezbędnych danych.
Jak podano wcześniej, firma Johnson & Johnson 23 września zaczęła trzeci etap testów szczepionki. Jak poinformowano, na tym etapie weźmie w nich udział do 60 tys. ochotników z Argentyny, Brazylii, Kolumbii, Meksyku, Peru, Stanów Zjednoczonych, Chile i RPA.
W czasie badań zostanie sprawdzone bezpieczeństwo i skuteczność jednej dawki szczepionki w porównaniu do placebo w celu walki z COVID-19. Firma planuje, że pierwsza partia preparatu będzie dostępna na początku przyszłego roku.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Nie dajcie się oszukać. Takie informacje są taktycznie wypuszczane tylko po to, aby ciemny lud kupił bajkę o tym jak big pharma dba o ludzi, o jakość i bezpieczeństwo. A g… Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna szczepionką zresztą na niewiadomoco.