Liczba wyświetleń: 2480
W amerykańskiej bibliotece Netflixa nie ma już filmów, w których gra Johnny Depp, informuje The Geekbuzz. Serwis streamingowy na razie nie złożył żadnych oficjalnych oświadczeń w tej sprawie.
Możliwe, że to po prostu zbieg okoliczności i odświeżenie oferty handlowej, a być może spóźniona reakcja na to, że Johnny Depp przegrał proces sądowy w sprawie o zniesławienie przeciwko byłej małżonce Amber Heard, która oskarżała go o stosowanie przemocy.
Dzień wcześniej Netflix usunął nazwisko Shia LaBeouf z oscarowej kampanii promocyjnej filmu „Cząstki kobiety” po oskarżeniach o przemoc, jakie wysunięto przeciwko aktorowi. Wcześniej piosenkarka FKA Twigs, była dziewczyna aktora, oskarżyła go o napaść seksualną. LaBeouf został usunięty z opisu filmu i z listy jego twórców.
Dzień po opublikowaniu decyzji sądu na niekorzyść Johnnego Deppa wytwórnia filmowa Warner Bros poprosiła go o opuszczenie obsady trzeciej części filmu „Fantastyczne zwierzęta 3”. Aktora w filmie, opowiadającym historię wydarzeń, które dzieją się przed tymi, opisanymi w „Harrym Potterze” (Depp grał czarnoksiężnika Grindelwalda) zamieni Mads Mikkelsen.
Źródło: pl.SputnikNews.com