Jezus był wolnościowcem

Opublikowano: 30.03.2024 | Kategorie: Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1949

Wielki Piątek, to był dobry moment, by zdemaskować kłamstwo, które wmawiają masom lewicowcy, jakoby Jezus Chrystus był socjalistą. Nie, nie był. Przekaz Mesjasza był wolnościowy, a na krzyż posłało go państwo i demokracja. Na przesłaniu Nazarejczyka opiera się natomiast cywilizacja europejska.

„Odchodząc stamtąd, Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: »Pójdź za Mną!« On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami” – czytamy w „Nowym testamencie”.

Jezus powołał na apostoła urzędnika państwowego – poborcę podatków. A ten w pełni uznał, że to, co robił, było złe. Zostawił więc swoją komorę celną i poszedł za Jezusem. Poborcy podatkowi nie cieszyli się wówczas przychylnością wśród Żydów, bo zabierali Izraelitom pieniądze i oddawali je rzymskiemu okupantowi. Jezus powołując Mateusza w żaden sposób nie daje do zrozumienia, że jakkolwiek akceptuje to, czym jego uczeń się wcześniej zajmował. Wręcz przeciwnie – w dalszym fragmencie tłumaczy, że przyszedł właśnie do grzeszników.

Taka antypaństwowa postawa Jezusa musiała być znana wśród ludu Izraela, bo to właśnie na głoszeniu tego typu wolnościowych idei próbowali Chrystusa złapać faryzeusze. Przykład? W słynnej scenie z „Biblii” faryzeusze próbują wymusić na Nazarejczyku, by wprost powiedział, że jest przeciwko płaceniu podatków – czyli musiało to jakoś wynikać z jego dotychczasowego przekazu. Oczywiście Jezus nie daje się wpędzić w zastawioną na Niego pułapkę i odpowiada enigmatycznie: „Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.

Gdybyśmy mieli przeprowadzić dogłębną egzegezę tego cytatu, to okazałoby się, że Chrystus pozostawił w nim bardzo dużo miejsca na interpretację tego, co tak naprawdę „należy do Cezara”. Zresztą kwestia podatków będzie kluczowa w procesie Mesjasza i jeszcze do niej wrócimy.

Jezus krytykuje redystrybucję

Lewicowcy twierdzą, że Jezus był socjalistą, bo mówił o pomocy biednym i słabszym. To nonsens. Jezus nigdzie, w żadnym fragmencie „Pisma” nie mówi, że celnicy tacy jak Mateusz, w sumie robią dobrą robotę, ale Cezar i Herod powinni lepiej rozdystrybuować te pieniądze, by pomóc biedakom i chorym. Nie, Jezus mówi, że każdy sam ma pomagać z własnej woli – prywatnie.

Ktoś może zarzucić tutaj nadinterpretację. Na szczęście w „Piśmie Świętym” są dowody na to, że Chrystus brzydził się zmuszaniem ludzi do dzielenia się swoimi dobrami. Pisze o tym święty Łukasz: „A ktoś z tłumu rzekł do Niego: »Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem«. Lecz On mu odpowiedział: »Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?«” – czytamy w Łk 12:13-15.

Jezus wyraźnie krytykuje tu wszelkiego rodzaju narzucane z góry „daniny solidarnościowe” i inne rozwiązania tego typu. Przekaz jest prosty – TY bądź dobrym człowiekiem i dziel się tym, co masz, a nie wymagaj od innych, by oni dzielili się tym, co mają oni.

Jeszcze dobitniej pisze o tym święty Paweł w Liście do Koryntian: „Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg”. To nie są co prawda słowa Jezusa, ale Jego ucznia, który również wyraźnie zaznacza – dawać należy z własnej woli, a nie z przymusu.

Jezusa na krzyż posłało państwo i demokracja

Docieramy do momentu kluczowego dla chrześcijaństwa i niezwykle ważnego dla wierzących w ostatnim czasie Wielkiego Tygodnia. Chodzi o śmierć Jezusa na krzyżu.

Jeśli spojrzymy na historię z „Biblii” tylko przez pryzmat całkowicie świecki, to znaczy pomijając to, iż śmierć Jezusa została przepowiedziana przez proroków i miała przynieść ludziom odkupienie grzechów, to zobaczymy historię lidera wolnościowego i antypaństwowego ruchu, którego państwo bało się tak bardzo, że próbowało zgładzić go już od pierwszych dni Jego życia.

Miało to miejsce już na samym początku. Herod dowiedział się od mędrców (nie żadnych królów!), że urodzi się ktoś, kto może zagrozi jego władzy. Tak więc on, reprezentant państwa, chce pozbyć się zagrożenia i wydaje rozkaz zabicia tego dziecka. Rodzina święta na szczęście ratuje się przed rozkazem, a później ukrywa się poza zasięgiem administracji Heroda.

Następnie Jezus dorasta i zaczyna głosić nauki. O tym, jak faryzeusze próbowali wykorzystać słowa Chrystusa przeciwko niemu, mówiliśmy już wcześniej. Ostatecznie im się udało i stąd wziął się proces Mesjasza przed Piłatem.

Co bowiem zarzucano Jezusowi? W „Ewangelii wg Św. Łukasza” (23,2) czytamy: „Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza – Króla”.

Nie ma tu więc mowy ani o żadnych zarzutach religijnych, ani o przestępstwach, które dziś nazwalibyśmy „kryminalnymi”. Jest czysty strach instytucji państwa przed kimś kto: a) odwodzi od płacenia podatków i b) zagraża administracji rządowej – zarówno tej lokalnej żydowskiej, jak i okupacyjnej w Rzymie.

Dziś ten tekst zdaje się nawet bardziej aktualny niż w czasach Chrystusa, bo do skazania Zbawcy wykorzystano, nie tak popularną jak dziś, demokrację. Piłat spytał się ludu, kogo ma uwolnić – Barabasza czy Jezusa. Lud zaś zdecydował, by na krzyż posłać Nazarejczyka.

Tymczasem Jezus do samego końca przejawiał postawę antypaństwową. Gdy Piłat mówi, że stoi za nim autorytet państwa, Jezus natychmiast podważa go, choć do tej pory milczał.

„Rzekł więc Piłat do Niego: »Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować?« Jezus odpowiedział: »Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry«” – czytamy w „Piśmie”.

Jezus i jego uczniowie niosą światu czysto wolnościowy przekaz. Nie sposób wszystko pomieścić w jednym tekście. Trzeba byłoby bowiem przyjrzeć się przypowieści o mnożeniu talentów, słowom „Kto nie chce pracować, niech też nie je!” i wielu innym fragmentom „Pisma”. Nie ma natomiast w przesłaniu Jezusa ani słowa o państwowej redystrybucji, etatyzmie, czy roli instytucji publicznych. Jezus był wolnościowcem.

Autorstwo: SG
Źródło: NCzas.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

66 komentarzy

  1. chaldejczyk 01.04.2024 10:47

    //Wielki Piątek, to był dobry moment, by zdemaskować kłamstwo// każdy dzień jest dobry

    //kłamstwo, które wmawiają masom lewicowcy// oj nie tylko oni. Zważywszy na ciągłe manipulacje zawartością Biblii na przestrzeni wieków największym kłamcą jest KK.

    //Przekaz Mesjasza był wolnościowy// veto. Wskutek manipulacji, o których pisałem wyżej mamy jakby kilka osób. Trudno pogodzić i scalić w jedno ich przekaz. Mamy: socjalistę, ascetycznego idealistę nawołującego do wyrzeczeń, surowego cieślę nawołującego do wydłubywania sobie oczu gdy wodzą do grzechu, żydowskiego szowinistę, zaborczego i wymagającego nauczyciela, pacyfistę, zapowiadacza wojen i nienawiści

    //na krzyż posłało go państwo i demokracja// bzdura jakich mało! Tu będziemy kłamstwo prostować: Orozjusz (uczeń i współpracownik św. Augustyna) w książce “Historia przeciw poganom” pisze, że ówczesna Biblia mówiła, iż Jezusa porwali i zabili Żydzi (nie Rzymianie). Mamy oryginał tej książki a nie kopię kopii kopii kopii … jak Biblia. To jest początek V wieku. W średniowieczu książka ta za sprawą KK pełniła funkcję podręcznika historii. W innych źródłach czytamy: po epidemiach i katastrofach zabijano Żydów twierdząc, iż katastrofy to kara za zabicie PRZEZ NICH syna boga.

    // Na przesłaniu Nazarejczyka opiera się natomiast cywilizacja europejska.// cywilizacja europejska opiera się na manipulacjach umieszczonych w wielokrotnie zmienianej Biblii oraz PRZEMOCY, która te bajki narzuciła.

    //któż Mnie ustanowił nad wami sędzią// kolejny przykład gdzie Jezus jest neutralny. Gdzie tu jest krytyka danin solidarnościowych? Pokręcenie z poplątaniem: nie jest sędzią, a jak przyjdzie będzie sądził żywych i umarłych.

    1. Biblia jest sprzeczna wewnętrznie
    2. Im starsze źródło Biblii, tym większe różnice względem treści obecnej. Obecny NT różni się od wersji NT z Kodeksu Synajskiego w ponad 14 000 miejscach !!

    Na tym zakończę, gdyż choćby przyszło tysiąc atletów i każdy zjadłby tysiąc kotletów to nie przekonają ślepo wierzących.

    Polecam książkę Artura Lalaka “Zabić bogów”, która udowadnia, iż Biblia jest PLAGIATEM wcześniejszych pism/dzieł. Artur podaje wiele źródeł !!

    Na razie została książka, gdyż uwalono mu stronę www.

  2. wojtek 01.04.2024 15:19

    Pozorna sprzeczność wewnętrzna pisma Świętego przez zaznajomionych z hermeneutyka nazywana jest jednością przeciwienst, prawo jest domeną ludu a kontekst domena królów stąd przedstawiciele pierwszej grupy upatrują w tym zarzut

  3. Józek 01.04.2024 22:31

    Jak dla mnie to Jezus był komunistą, jednak każdy może mieć swoje zdanie.

  4. chaldejczyk 02.04.2024 11:10

    @ wojtek
    Ilu synów miał Abraham?
    W Biblii mamy 3 różne odpowiedzi.
    Wolno Panu wierzyć w jakieś domeny i konteksty, tylko one nie mają żadnego związku z zadanym pytaniem i 3 różnymi odpowiedziami.
    A takich pytań / niespójności jest w Biblii sporo.
    Po co więc się wymądrzać i pisać dyrdymały?

  5. Katana 02.04.2024 11:25

    @wojtek. Ten zarzut dotyczy czegoś więcej…
    @chaldejczyk. Ty na pewno nie chcesz o nic zapytać?

  6. rici 02.04.2024 11:40

    chaldejczyk; Jezus byl Nazirenczykiem nie nazarejczykiem. Nazirenczycy, to tak sie nazywali ci co pozniej byli znani pod nazwa Esenczycy.
    Miejscowosci Nazaret nie bylo jeszcze przynajmniej do 63 rne, poniewaz taka miejscowosc nie istnieje w spisie wszystkich miescowosci na tym terenie sporzadzonych przez Rzymian po powstaniu Zelotow.A napis na krzyzu/palu brzmial “Jezus Nazirenczyk Krol Zydowski -INRI. Tak pisze przynajmniej w w bibli jezuickiej wydanej w 1936 roku.

  7. chaldejczyk 02.04.2024 12:14

    @ rici
    Zgoda, ale ja nie użyłem tego słowa od siebie, tylko cytując autora artykułu – treść w //…// to cytaty.

    @Katana
    Nie. Staram się poznać jak najwięcej źródeł. Stąd wynikają moje przekonania. Owszem, sporo dyskutuję i czasem się dowiem czegoś nowego. Jak się potwierdzi to następuje korekta.

  8. Katana 02.04.2024 13:01

    @chaldejczyk. Rzecz w tym, że Źródło jest jedno. Dojrzyj je w jednej rzeczy a będziesz widział w każdej innej.

    //kolejny przykład gdzie Jezus jest neutralny. Gdzie tu jest krytyka danin solidarnościowych?//
    A wcześniej piszesz przecząc sobie:
    //mamy jakby kilka osób. Trudno pogodzić i scalić w jedno ich przekaz. Mamy: socjalistę,//
    Tym powyższym zdaniem jakby sobie zaczynasz odpowiadać na poniższe wątpliwości:
    //Pokręcenie z poplątaniem: nie jest sędzią, a jak przyjdzie będzie sądził żywych i umarłych.//
    Czym innym jest osoba (ludzka) a czym innym Bóg.
    Nie jest sędzią w ludzkim sensie.

  9. rici 02.04.2024 13:13

    Katana; osoba fizyczna nie jest bogiem, ale juz osoba duchowa jest.
    Ma taka sama moc, a nawet wieksza jak biblijny bog.

  10. Katana 02.04.2024 13:29

    Ta fizyczność jest stworzeniem na kształt i podobieństwo… Więc JEST. Człowiek cielesny tylko o tym nie wie jeszcze. Dlatego nie może przekroczyć swoich ograniczeń, tak jak na to wskazujesz w swoim zdaniu drugim… Tak jak ja to zdanie rozumiem.
    //Ma taka sama moc, a nawet wieksza jak biblijny bog.//
    Gdyż rzeczywiście, Jego moc nie może być określona.

    PS: Tu masz tę swoją (ze snu) fraktalność 🙂

  11. chaldejczyk 02.04.2024 13:57

    Był sobie człowiek, który lubił dłubać, obrabiać drewno. Przychodzi do niego reporter i pyta: jest Pan stolarzem? Nie. Jest Pan rzeźbiarzem? Nie. To kim Pan jest?
    Zmierzam do tego, że ludzie lubią SZUFLADKOWAĆ. Nie będę roztrząsał, czy to dobrze czy źle. Tak jest.
    ——-
    Przychodzi Jezus (jak wielu innych wcześniej) i ma podnieść poziom ludzi, ma wyjaśnić mechanizmy energetyczne i duchowe, ukazać kierunek rozwoju/ewolucji, sposoby na zbliżenie się do Praźródła (boga). Naucza, ale to jest nowe, trudne, wykraczające poza dotychczasowe rozumienie. Tylko to.

    Ale w wyniku cytowanego szufladkowania zaczynają się pojawiać różne teorie: antypaństwowy, wolnościowiec, wróg kapłanów, przyjaciel celników, itd. Podaje się bardziej lub mniej celne cytaty. W masowej wręcz manipulacji KK dotyczącej treści Biblii jak i interpretacji różnych ludzi/odłamów chrześcijańskich zagubiono “ducha”, całościowe spojrzenie, meritum przesłania. Dodajmy jeszcze trudność Jezusa w nazywaniu rzeczy po imieniu z powodu braku zrozumiałych dla ówczesnych słów, małego rozwoju cywilizacji/nauki. Jak się to połączy z NOWYM to zrozumienie Jezusa przez ówczesnych było niskie lub żadne. Dlatego mamy sporo przypowieści.

    Naciąganie.
    Dlaczego nazywa się PAŃSTWEM gościa, który z wiadomego powodu chce śmierci nowo narodzonego Jezusa?
    Jezus miał konflikt także z uczonymi w prawie / kapłanami.
    Niezbyt iskrzyło z zelotami i podobnymi (domniemam, że miecz łączy Piotra z nimi).
    Pokazuje to niezrozumienie przesłania Jezusa.

    —————– Kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo.
    Czy dzisiaj jest lepiej? Bynajmniej. Zwłaszcza z powodu manipulacji treścią Biblii.

    Trzeba sporo wieków, miecza i tysięcy ofiar by ludziom o innej kulturze czyli Słowianom narzucić wiarę swych WROGÓW. A to ma obecnie miejsce. Chrześcijanie nie zdają sobie sprawy, że są nosicielami i roznoszą po świecie tą żydowską dżumę. Tą zarazę, która jest sprytnie ukryta za symbolem Jezusa, którego obraz ZAFAŁSZOWANO.

    Bo dlaczego wywiedziono jego misję i cel z opowieści o narodzie, który uprawia ludobójstwo na potomkach Chaldejczyków, czyli naszych braciach po genetyce (jestem posłany tylko do owiec, … z domu Izraela)?
    Posłany do zagubionych Izraelitów, a umarł za grzechy wszystkich, ufff

    Jezus z Biblii przed śmiercią, posyłając apostołów nakazuje im izolację od gojim: //do domów ich nie wchodźcie, posiłków z nimi nie spożywajcie//, //Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego!//. Ten sam Jezus po zmartwychwstaniu mówi: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody. Człowiek, który w Biblii nazywa gojim psami, nagle zmienił się w kosmopolitę. Kiedy rzeczywisty twórca katolicyzmu Paweł z Tarsu postanowił rozszerzyć naukę chrześcijańską na nieŻydów, to musiał zrezygnować z obrzezania i żydowskiego nacjonalizmu (przynajmniej jawnego, bijącego po oczach).

    Wróćmy do nazwania przez Jezusa nieŻydów psami. To, że dzisiejsi teologowie próbują coś tłumaczyć nie zmienia faktu istnienia tego w Biblii. U Żydów pies i świnia były bardzo pogardzane.

    ——– Moje spojrzenie
    Dzisiaj trudno wyekstrahować prawdziwe meritum z Biblii (za dużo kłamstw).
    Twierdzę, że na pewno nie była to śmierć Jezusa za winy ludzi. Nie było odpuszczenie “grzechów” za w/w śmierć. Grzech nie istnieje – są decyzje i konsekwencje.
    Była to:
    * praca nad sobą
    * wiedza o tym jak wygląda świat, jak powstał człowiek
    * znajomość mechanizmów energetycznych i duchowych.

    Dla mnie osobą, która kontynuuje przekaz/nauki wielu poprzednio zesłanych/posłanych/schodzących jest Zbyszek Popko z Rusinowic.

    ============= Końcówka
    Ktoś programowany od dziecka nie zauważy, że religia żydowska, to najbardziej nacjonalistyczna, RASISTOWSKA religia Starego Świata. Jest rozpowszechniana bez ograniczeń w Biblii I NIC – mimo, że rozpowszechnianie zasad rasistowskich jest w Polsce karalne. Ta książka powinna być zakazana. Tak działa oprogramowanie – nie widzi się prostych, podstawowych rzeczy.

  12. rici 02.04.2024 14:24

    Chaldejczyk; ale Jezus powiedzial w kazaniu na gorze” Nie idzcie do narodow polnocy /Slowian/ i nie nauczajcie ich, poniewaz oni znaja prawdziwego boga”

  13. Katana 02.04.2024 14:44

    @rici. Nie ma takich słów. W Biblii każda jota ma znaczenie i nie można tak sobie luźno tłumaczyć.
    Może na etapie spekulacji, któremu etap poprzedzający – podstawowego zrozumienia – odbiera zresztą sens.
    @chaldejczyk swoja drogą przytoczył słowa Jezusa, które wypowiedział do uczniów wysyłanych do nauczania innych w czasie gdy jeszcze nie dokonał swego dzieła. To dawało im przedsmak tego co miało nastąpić po śmierci Jezusa.

    Ogólnie rzecz biorąc rozległość Twojego @chaldejczyk wpisu nie ułatwia tu sprawy. Widać sporo niezrozumienia z Twojej strony.

  14. Katana 02.04.2024 14:52

    //nie była to śmierć Jezusa za winy ludzi. Nie było odpuszczenie “grzechów” za w/w śmierć. Grzech nie istnieje – są decyzje i konsekwencje.//
    I kto tu komu przeczy?

    To tak jak to, że Putin wyzwolił nas od wirusa… I co z tego, że nie było skoro na podstawie tego były podejmowane decyzje przynoszące konsekwencje? Coś widocznie było… Będziesz się kłócić o nazwę tego?

  15. chaldejczyk 02.04.2024 15:27

    @ rici

    1- Poproszę werset o zakazie nauczania na północy, bo jakoś nie kojarzę.

    2- Z Kazania zrobiono wielki manifest. Cóż, on sankcjonuje zasadę, że ci wybrani mogą wszystko, a niewolnik ma tylko nadstawiać policzek. Znów wracamy do RASIZMU. Podawałem już te cytaty Izajasza, który ponoć poprawnie przepowiadał wiele faktów o Jezusie i jest hołubiony przez KK:

    // Oto skinę ręką na pogan i między ludami podniosę mój sztandar. I odniosą twych synów na rękach, a córki twoje na barkach przyniosą. I będą królowie twymi żywicielami, a księżniczki ich twoimi mamkami. Twarzą do ziemi pokłon ci będą oddawać i lizać będą kurz z twoich nóg // Iz 49,22-23

    // przejdą do ciebie i będą twoimi; chodzić będą za tobą w kajdanach; na twarz przed tobą będą upadać i mówić do ciebie błagalnie // Iz 45.14

    Judaizm to zawoalowany plan zdobycia władzy nad światem, a chrześcijaństwo to .. proszę sobie dopowiedzieć

  16. Katana 02.04.2024 15:41

    //Judaizm to (potencjalnie) zawoalowany plan zdobycia władzy nad światem, a chrześcijaństwo to ..//
    to… Niweczy.
    ” (19) Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę.” !Kor1

    Słowo “Izraelita” ma także dwa znaczenia: według ciała i według Ducha.

  17. Katana 02.04.2024 15:46

    Jeszcze o tym jak działa oprogramowanie – nie widzi się prostych, podstawowych rzeczy.
    Wtedy pojawia się chęć walki z tymi, którymi się samemu staje realizując ją.
    I walczy się z radykalizmem… o zgrozo, paląc książki.
    //religia żydowska, to najbardziej nacjonalistyczna, RASISTOWSKA religia Starego Świata. Jest rozpowszechniana bez ograniczeń w Biblii I NIC – mimo, że rozpowszechnianie zasad rasistowskich jest w Polsce karalne. Ta książka powinna być zakazana.//

  18. Katana 02.04.2024 15:54

    “(4) zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga. (5) Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń. (6) Z takich bowiem są ci, co wślizgują się do domów i przeciągają na swą stronę kobietki obciążone grzechami, powodowane pożądaniami różnego rodzaju, (7) takie, co to zawsze się uczą, a nigdy nie mogą dojść do poznania prawdy.” 2Tym3

    @chaldejczyk, dotarło to o grzechu? Można przejść do następnego punktu czy znowu przy innej okazji “wyjdziesz”… z tym samym?

  19. chaldejczyk 02.04.2024 15:55

    @ Katana

    Proszę wybaczyć, ale ja wierzę w przekaz Zbyszka Popko, a muszę tłumaczyć bazując na sfałszowanej Biblii (byłem katolikiem 56 lat).

    Krócej:

    0- JHWH nie jest bogiem, stwórcą wszechświata – twierdzę, że UFO-lem
    1- Judaizm i hebraizm to religie RASISTOWSKIE
    2- Rasizm wprowadził JHWH
    3- Wyczyny JHWH są w totalnej sprzeczności z naukami Jezusa i tym co mówi mi sumienie, intuicja i logika (poważna rzecz jak te 3 elementy są u mnie zgodne).
    4- W/g Biblii JHWH jest ojcem Jezusa
    5- W Trójcy (czyli “bogu”) mamy osoby gdzie pierwsza pasuje do drugiej jak pięść do twarzy, jedna popiera niewolnictwo, ludobójstwo a druga mówi o miłości
    6- Biblia jest totalnie zmanipulowana, wiadomo przez kogo – tak, by im pasowała
    7- KK nie jest religią Jezusową, nie ma prawa być jego przedstawicielem gdyż pozmieniał dogmatami przekaz Jezusa

    Mam pisać dalej? To nie wystarcza myślącemu?
    Dalej mamy dyskutować o mało istotnych sprawach i czepiać się słówek?

    Każdą podaną tu tezę potrafię udowodnić.

    A używanie sobie i wymyślanie historyjek typu Jezus był wolnościowcem (przez autora) to już przesada

  20. Katana 02.04.2024 15:59

    Bo chciałbym temat psów i wieprzy poruszyć… Również na bazie własnego doświadczenia 😉
    Jeśli doświadczysz i Ty również uznasz powyższe określenia za wielce dyplomatyczne…
    I to, że nie ma w tym ni krzty rasizmu.

  21. Katana 02.04.2024 16:11

    //Dalej mamy dyskutować o mało istotnych sprawach i czepiać się słówek?//

    Te ogólniki, które przedstawiasz słyszałem 10 000 razy już. I nie możesz tu niczego udowodnić – w tym rzecz. Samemu sobie chcesz udowadniać tak poza tym?
    To co podaję uważam za istotne… A Ty… nie wiem – chcesz mnie obrażać?
    Nie musisz powtarzać tego samego. Dopuszczam możliwości manipulacji…
    Rozmowa nie ma sensu jeśli ignorujesz moje pytania.
    Mogę wystąpić w roli laika i to ja bym pytał – jednak i w tym przypadku, obawiam się, że nie zachowasz dość konsekwencji.
    Do “niedopowiedzenia” między nami właściwie dążę – ale nie w sensie dosłownym.

  22. chaldejczyk 02.04.2024 16:23

    @ Katana

    // dotarło to o grzechu? Można przejść do następnego punktu czy znowu przy innej okazji “wyjdziesz”… z tym samym? //

    A dotarło, że Praźródło stworzyło wszystkich dobrymi?
    Dotarło, że dało każdemu wolną wolę?

    Ktoś chce to wybiera tak jak mówi Prawo duchowe, ktoś chce to wybiera inaczej.
    Nazywanie tego grzechem to nieporozumienie – to jest wybór.
    Owszem ponosi się konsekwencje swych wyborów. I nie ma, że KTOŚ INNY ma cierpieć by nasz zły wybór “zneutralizować”.

    Stwórcy nie chodzi o KARĘ za domniemany grzech a o nakierowanie na poprawną ścieżkę, na zrozumienie co zrobiliśmy niepoprawnie.
    Karma, bo tak to nazywają inne religie nieabrahamowe to powrót do nie zdanej klasy, trzeba ją przerobić jeszcze raz. Bywa, że odbywa się to w danym życiu fizycznym bywa, że w następnej inkarnacji. Taka osoba rodzi się np jako bita, jeśli wcześniej kogoś biła. Ból ma coś wypalić w “duszy”, ma doprowadzić by się zrozumiało nieprawidłowość, to musi zapaść głęboko, stać się czymś oczywistym i osobistym, niepodważalnym, naszą naturą.
    Gdy stanie się naturą to idziemy do następnej klasy. Zrobiliśmy krok w ewolucji, zaliczyliśmy wzrost, przybliżyliśmy się do Praźródła czy jak to jeszcze nazwać.

    W Biblii ludzie tracili życie za sprawą JHWH nieduże przewinienia. Hmm, gdzie on był jak ginęły miliony niewinnych w wojnach? Jego nie było, gdyż był UFO-lem, który podpisał porozumienie z Hebrajczykami coś za coś – był ich “bogiem”.
    Praźródło jak napisałem dało nam wolną wolę. Karma i powrót do oblanej klasy jest później, czasem dużo później a czasem dusze przejmuje ciemność (osobny temat).

    To tyle o domniemanym “grzechu” i jednorazowym życiu, którymi straszono i straszy się wyznawców hebraizmu i KK.

  23. chaldejczyk 02.04.2024 16:27

    @ Katana

    Cyt //Bo chciałbym temat psów i wieprzy poruszyć… Również na bazie własnego doświadczenia 😉
    Jeśli doświadczysz i Ty również uznasz powyższe określenia za wielce dyplomatyczne…
    I to, że nie ma w tym ni krzty rasizmu.//

    Człowieku Ty w ogóle nie jarasz. Przeczytaj definicje rasizmu a wtedy zrozumiesz.
    Wywyższanie jednego człowieka nad drugim … Izajasz nie pomógł? To proszę poczytaj jak JHWH mówi, że oni są WYBRANI. Jakaś pomroczność?

    Ponoć wspaniały i sprawiedliwy “bóg” wywyższa jedne swe dzieci nad drugie, pozwala jednym wykorzystywać braci i siostry, znęcać się, niewolić …

  24. pikpok 02.04.2024 16:36

    @chaldejczyk,Biblia to historia jednego plemienia, skoro(6): ,,Biblia jest totalnie zmanipulowana, wiadomo przez kogo – tak, by im pasowała” – więc nie możesz na jej podstawie oceniać JHWH, czy jak oni tam Boga sobie nazwali. Dla mnie ten naród był “wybrany” bo często przez Boga był w “d..ę kopany”. Wśród tych ludów było wielu wyznawców np. takiego Baala.
    A KK to jest ,,wariacja na temat” nauk Chrystusa.
    Karma została wymyślona w Indiach, żeby wytłumaczyć ludziom system kastowy.

  25. Katana 02.04.2024 16:41

    rasizm «pogląd oparty na przekonaniu o nierównej wartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, łączący się z wiarą we wrodzoną wyższość jednej rasy»
    https://sjp.pwn.pl/sjp/rasizm;2573471.html
    To, że uważam, że nie znasz definicji rasizmu czyni mnie też rasistą?
    Głupi ludzie są ganieni w Biblii a mądrzy chwaleni. To, że ktoś chce mieć monopol na bycie autorytetem wypuszczając wszelkie plugastwa na świat tak, że nawet mądrość nie jest wartością to inna sprawa… Dla tego chce się Biblie zakazywać.
    Bóg stworzył wszystkich równymi i ci, którzy tej Bożej Prawdy nie chcą pojmować sami się spod tego prawa wykluczają. Pokazywanie im tego jest wyrazem współczucia – a nie rasizmu (związanego bezsprzecznie z nienawiścią).
    Nie ma tu żadnego związku z przynależnością. Chodzi o osobisty potencjał i jego wykorzystanie.

  26. chaldejczyk 02.04.2024 16:49

    @ pikpok
    Witam Pana z innej dyskusji.
    Proszę pomyśleć: czy ludzie wierzący w JHWH świadomie napisaliby coś złego o nim? A napisali – cały Stary Testament to jedno oskarżenie JHWH. Dla nich to sławienie jego dzieł. Dla normalnego Człowieka to opis ludobójstwa, niewolnictwa, traktowania kobiet gorzej niż woły …
    Na tej podstawie oceniam JHWH. Na tej podstawie twierdzę, że nie jest ani bogiem ani stwórcą wszechświata.

  27. Katana 02.04.2024 16:51

    @chaldejczyk, piszesz tyle bzdur, że można na wyrywki wyciągać z tekstu.
    //I nie ma, że KTOŚ INNY ma cierpieć by nasz zły wybór “zneutralizować”.//
    A czemu miałoby być?
    “(4) Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich! (5) To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. (6) On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, (7) lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, (8) uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. (9) Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, (10) aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.”
    (List do Filipian 2:4-10)

  28. chaldejczyk 02.04.2024 16:54

    @ Katana

    // Nie ma tu żadnego związku z przynależnością. Chodzi o osobisty potencjał i jego wykorzystanie. //
    Jakoś nie zauważyłem by JHWH coś takiego mówił. Ciągle tylko naród. I to do znudzenia. Aż na wymioty bierze.
    Teraz Pan nadinterpretuje.

  29. Katana 02.04.2024 17:01

    @pikpok
    //więc nie możesz na jej podstawie oceniać JHWH, czy jak oni tam Boga sobie nazwali//
    Dlaczego nie? Może… ale (nie wiedzieć czemu?) tego nie robi. Mówi o swoich interpretacjach tekstów (bo na pewno nie tekstu), za bardzo nie wiedząc jakich.
    Jak można to robić?
    “37) Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.” Mt12
    “(24) Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. (25) Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność! (26) Odrzekł mu pan jego: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. (27) Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. (28) Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. (29) Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.”
    (Ewangelia Mateusza 25)

    Oceniając konsekwentność, czy nie ma wewnętrznej sprzeczności.

  30. Katana 02.04.2024 17:11

    //Teraz Pan nadinterpretuje.//
    To niemożliwe… Bo jeszcze nie skończyłem.
    Drugie to czy ja powiedziałem coś takiego o Tobie czy sam wyciągnąłeś (słuszny zresztą) wniosek? Może przedwcześnie…
    //Jakoś nie zauważyłem by JHWH coś takiego mówił. Ciągle tylko naród. I to do znudzenia. Aż na wymioty bierze.// Dlatego, że Boga jak osoby słuchasz…
    Wielu rzeczy jeszcze nie zauważyłeś. Czytaj między wierszami.
    Biblia to Nowy Testament też zresztą.
    A sprawy się mają podobnie jak między ludźmi tak między narodami (społecznościami, państwami).

  31. chaldejczyk 02.04.2024 17:13

    @ Katana

    1- proszę wskazać czego nie potrafię udowodnić z postu o godz 15.55 (2.4.2024)
    2- To nie jest dyskusja oparta tylko na Biblii (przynajmniej z mojej strony).
    3- Udowodniłem chyba, że Biblia jest manipulowana. Zgadza się Pan ze mną? Jeśli tak, to cytaty z niej są niekoniecznie prawdziwe, czyż nie? Stąd Pańskie cytaty wcale nie muszą pokrywać się z prawdą (to działa w obie strony). Dlatego dyskusja jest trudna i trzeba bazować na czymś więcej niż Biblia.
    4- Jeśli chce Pan dyskusji tylko na podstawie Biblii to proszę podać temat i o czym dokładnie mamy dyskutować. Odpowiem czy w to wchodzę, gdyż nie zgadzam się z niektórymi rzeczami a ich podważenie na gruncie Biblii jest prawie niemożliwe. KK przygotował grunt pod swoje tezy.

  32. Katana 02.04.2024 17:23

    Poprzestaniemy na punkcie pierwszym. To dość zabawne…
    //1- proszę wskazać czego nie potrafię udowodnić z postu o godz 15.55 (2.4.2024)//
    Nie zrozumiałeś… Niczego nie możesz zrozumieć. Możesz tylko pogłębić zrozumienie.
    “(17) Niewielkie bowiem utrapienia naszego obecnego czasu gotują bezmiar chwały przyszłego wieku (18) dla nas, którzy się wpatrujemy nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie.”
    (2 list do Koryntian 4)

    Jak chcesz opisywać Niewidzialnego? Kredki możesz od razu wywalić do śmieci 😉

  33. rici 02.04.2024 17:25

    Jak kiedys mowilem mam biblie jezuicka wydana w 1936 roku, w tym czasie jeszcze nie wolno bylo osobom swieckim czytac biblii, dopiero od Soboru Watykanskiego II.
    Jak tak ja porywnuje z obecna biblia tysiaclecia to sam wychwycilem kilkadziesiat istotnych roznic w tekscie.
    Najstarszy przeklad bibli pochodzi z VI wieku. Jakies 30 lat temu w ramach odtajnienia biblioteki watykanskiej udostepniono kilkadziesiat rekopisow, miedzy innymi pisma sw. Hieronima do papieza. Sw. Hieronim to byl ten co tlumaczyl biblie na lacine, glownie z greckiego, z aramejskiego i hebrajskiego pomagali mu tlumaczyc inni. W pismach tych sw. Hieronim pyta papieza czy moze przetlumaczyc i umiescic w swojej przetlumaczonej biblii rozne fragmenty biblii. Te ktore opisuje, a nie znajduja sie w obecnej biblii to prawdopodobnie papiez nie pozwolil przetlumaczyc, np. ze apostolowie i Jezus byli wegetarianami. Ja mam kilkadziesiat stron wydruku tych pism, tylko ze w jezyku niemieckim. Po polsku nie spotkalem sie z nimi.
    To co sie spotkalem z tymi najstarszymi “egzemparzami” bibli to zaledwie jedna strona , czesciwo zamazana i podarta, i tak dokladnie to nie wiadomo o co w niej chodzi.
    Nasjstarsze wersje ST /wersja zydowska/pochodza z XI wieku.
    Jak powstawaly ewangelie, dokladnie to ewangelia sw. Marka to prosze poczytac sobie wypowiedzi sw. Klemensa Aleksandryjskiego uznawanego za jednego z pierwszych ojcow kosciola, ktory osobiscie znal sw. Marka Ewangeliste i byl jego promotorem.
    Przed soborem Nicejskim I istnialo 49 chrzescijanskich diecezji. Kazda diecezja miala swoja ewngelie, ktore znacznie sie roznily pomiedzy soba. Cesarz Konstantyn wybral 4 i kazal je przerobic i uznac za prawdziwe. Biskupi ktorzy nie zgadzali sie z cesarzem i nie podpisali uzgodnien soboru nie wrocili juz do swoich diecezji, a dokumenty dotyczace uzgodnien dziwnym trafem zaginely, to co wiemy to tylko z pism biskupow bioracych udzial w soborze.
    Ciekawy jest rowniez synod w Arles w 317 roku ktory uznal cesarza Konstantyna za boga.
    Gdyby otworzono archiwa Watykanu to wiekszosc wierzacych odeszlaby od tej religii.

  34. Katana 02.04.2024 17:35

    //Udowodniłem chyba, że Biblia jest manipulowana./
    Sobie? Ale już o to pytałem…

    /Zgadza się Pan ze mną? /
    Zgadzam się z takim stwierdzeniem (które dla mnie oznacza coś innego niż dla Pana, zgadza się?
    /Jeśli tak, to cytaty z niej są niekoniecznie prawdziwe, czyż nie?//
    Owszem…

    //2- To nie jest dyskusja oparta tylko na Biblii (przynajmniej z mojej strony)//
    To byłoby nie możliwe. Trudno sobie nawet wyobrazić taką sytuację, że jest “tylko na Biblii”.

    Co do tematu to wystarczy pociągnąć któryś z wątków do końca. Na podstawie każdego z nich można wskazać na Istotę (wszech) rzeczy.

    Mówi się, że dobry nauczyciel to ten, który nie wymięka po drugim zapytaniu “dlaczego?”…
    Wiesz dlaczego?

  35. chaldejczyk 02.04.2024 17:54

    @ Katana

    // A sprawy się mają podobnie jak między ludźmi tak między narodami (społecznościami, państwami). //

    Powtórzę pewną historie, którą już opowiadałem na jakimś forum.

    Dawno temu na jakimś terenie były 2 posiadłości. Sąsiedzi uprawiali rolę, czasem sobie pomagali, a raz na wiele lat ich dzieci się pobierały. Trwało to długo. Pewnego razu do jednego i drugiego przyjeżdża gość na koniu i przywozi zawiadomienie, że jeden z nich będzie należał do państwa X a drugi Y. Życie toczy się dalej. Za parę lat przyjeżdża inna osoba i zawiadamia, że państwo X i Y są w stanie wojny i sąsiad z państwa X ma pozabijać rodzinę sąsiada. Rodziny, które całe dekady czy wieki żyły w przyjaźni mają do siebie strzelać.

    Nie! Między ludźmi jest inaczej niż między państwami.
    Nie. Między społecznościami jest inaczej niż między państwami. Przykład: Kurdowie, Ujgurzy. Niby jedno państwo a pewne społeczności się tępi. Tu akurat dlatego, że wymienieni są potomkami Chaldejczyków a pozostali to czarnogłowi.

  36. Katana 02.04.2024 18:23

    //Przykład: Kurdowie, Ujgurzy. Niby jedno państwo a pewne społeczności się tępi.//
    Tak samo jak u człowieka… z kompleksami, traumami…

    “(4) Jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność – (5) podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami.”

    “(17) Gdyby całe ciało było wzrokiem, gdzież byłby słuch? Lub gdyby całe było słuchem, gdzież byłoby powonienie? (18) Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył [różne] członki umieszczając każdy z nich w ciele. (19) Gdyby całość była jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? (20) Tymczasem zaś wprawdzie liczne są członki, ale jedno ciało. (21) Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie jesteś mi potrzebna, albo głowa nogom: Nie potrzebuję was. (22) Raczej nawet niezbędne są dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze; (23) a te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto szczególnie się troszczymy o przyzwoitość wstydliwych członków ciała,”
    (1 list do Koryntian 12)
    Ten Twój przykład, z której części ciała wzięty jest? Po tacie czy po babci?

  37. chaldejczyk 02.04.2024 18:44

    @ Katana

    Patrząc z wąskiego punktu widzenia zgodzę się z kwestii porównania do ciała.
    Ale ja miałem na myśli to, że ludzie/społeczeństwa się lubią a państwa, w których mieszkają nie.
    Lub przeciwnie. Miałem na myśli celowe dzielenie ludzi.

    —————————————-

    To jaki niby temat pominąłem?
    Manipulację Biblią?

    1- Patrz: rici 02.04.2024 17:25
    2- Bierzemy obecną Biblię i dowolną katolicką sprzed 100 lat. Nie widać różnic?
    3- Osobiście lubię dyskusje, które się odbywają i na widowni i online w Wielkiej Brytani. Biorą w nich udział przedstawiciele różnych religii – najczęściej TEOLODZY.
    Podoba mi się to o tyle, że gdyby jedna strona kłamała (a obie to fachowcy) to byłoby natychmiastowe veto. Na jednej z dyskusji Bart Ehrman powiedział takie zdanie: // Jest taka reguła – im starsze źródło Biblii tym bardziej różni się od wersji dzisiejszej//
    Źródło: proszę na YT wpisać /Bart Ehrman – Czy Ewangelie są wiarygodne/.
    4- Obecny NT różni sie od NT w Kodeksie Synajskim, który przeleżał kilkanaście wieków nieruszany w ok 14800 miejscach.
    Źródło: Catholic Encyclopedia, red. Farley
    5- Św. Hieronim (zm. 420) oświadczył, że Dzieje Apostolskie zostały „fałszywie napisane”
    Źródło: („The Letters of Jerome” [Listy Hieronima], Library of the Fathers, Oxford Movement, 1833-45, tom v, s. 445
    6- W żadnej z najstarszych wymienionych niżej Biblii nie ma wzmianki o ZMARTWYCHWSTANIU Jezusa:
    a/ Biblia Synajska
    b/ Biblia Aleksandryjska
    c/ Biblia Watykańska
    d/ Biblia Bezae
    e/ łaciński manuskrypt Marka, oznaczany jako „K.”
    f/ Armeńska wersja Nowego Testamentu
    g/ Manuskrypty wersji etiopskiej z VI w.
    h/ Biblia anglosaksońska z IX w.

    Źródła już podałem. Ma Pan bardzo proste zadanie: proszę wymienić gdzie w każdej z tych najstarszych Biblii (dokładnie) jest mowa o zmartwychwstaniu Jezusa.

  38. rici 02.04.2024 19:11

    Mysle ze juz czas by odtajnic watykanskie archiwa, poniewaz w czwartek w Rzymie powstal lej glebokosci okolo 10 m do ktorego wpadly dwa samochody.
    No to chyba te watykanskie archiwa chca wyjsc na swiatlo dzienne.

  39. Katana 02.04.2024 20:08

    Różnice, o których mowa stopniowo zacierają głębszy sens… Tak mogę powiedzieć. Zmiękczają go czy rozmywają… W sumie zniekształcają.
    Ale to nie takie proste. Słowa, których sens się zmienia na siłę uzyskują nowy wyraz u ludzi. Prawda się przebija przez kłamstwa bo polega na doświadczeniu a nie na “literze prawa”.
    Do pewnego stopnia im się udaje a na pewno wprowadzają zamieszanie.
    Ale też języki się zmieniają i to wymusza zmiany takie by Biblię rozumiano.
    Złem można by uznać nakłanianie do płytkiego, dosłownego rozumienia. Cielesnego.
    Wtedy zmartwychwstanie jest widzialne tylko w sensie określonego wydarzenia – możliwie jak najbardziej cielesnego.
    A w całej Biblii jest o tym mowa. Biblia nie milczy o umieraniu bo to przykry temat. O narodzinach też nie.
    Teraz nie będę szukał. Może masz linka, to sprawdzę i dam przykład. Zapoznam się…

  40. rici 02.04.2024 20:21

    Jak ktos chce sie zapoznac z powiedzmy najmniej zmanipulowanym nauczaniem Jezusa , to powiniem sie zapoznac z rekopisami z Nag Hammandi. Sa to rekopisy ewangeli i innych pisma chrzescijanskich pochodzacych z I-II wieku znalezione w latach 50-tych ubieglego wieku w egipskiej miejscowosci Nag Hammandi.

  41. Katana 02.04.2024 22:57

    Problem w tym, ze te pisma też trzeba tłumaczyć a to tu pojawia się największe pole do manipulacji. Do tego to dzieła niekompletne. I specyficzne by nie powiedzieć specjalistyczne.
    Trochę przeglądałem też w grece i też bym powiedzmy niektóre zwroty inaczej przełożył.
    Skupiono się na nauce opartej o żywot Jezusa. Może też by zapobiec atomizacji i koncentrowaniu się na wybranych aspektach…
    Taki to ma obecnie kształt i wszystko w jego obrębie jakoś się (wzajemnie) objaśnia.
    Nie manipulujmy zmanipulowanego bo nie będziemy wiedzieli na czym to polega, jak do tego doszło i do czego to zmierza.
    A może się okazać, że i manipulacji nie ma… A są przyczyny i konsekwencje.

  42. rozrabiaka 03.04.2024 02:50

    @chaldejczyk, bardzo sprytnie specjalisto: “Bierzemy obecną Biblię i dowolną katolicką sprzed 100 lat. Nie widać różnic?”
    Biblię gdańską 1632 zna? Też jest katolicka? Jedyna dobra warta uwagi, nadal dostępna.

    [Głosem żulika spod całonocnego]:
    “Ja jak dostanę 1000 złotych za prelekcję na harvardzie, to udowodnię że koło jest kwadratem”

  43. rozrabiaka 03.04.2024 02:53

    W takich tematach – odnośniki, linki cokolwiek, chcę sobie zobaczyć, większość z bibliotek jest zeskanowana. Chyba nie ma problemu?

  44. chaldejczyk 03.04.2024 09:32

    Krótkie podsumowanie na koniec:

    1- Jeżeli dyskutanci/komentujący ten artykuł nie biją na alarm i nie negują mojej tezy, iż JHWH jest UFO-lem a nie bogiem to po co dalej się zajmować tą religią?
    2- Skoro Jezus nie był bogiem to jego (domniemana) ofiara nie miała mocy, którą jej się przypisuje.
    3- Orozjusz (współpracownik ojca kościoła św. Augustyna) pisze na początku V wieku, że Jezusa porwali i zabili Świecznikowi a nie Rzymianie (mamy oryginał tej książki)
    4- W najstarszych Bibliach, które wymieniłem nie ma słowa o Zmartwychwstaniu Jezusa
    5- Cały mistycyzm hebraizmu legł w gruzach (JHWH to UFO-l), chrześcijaństwo straciło podstawy (Jezus nie był bogiem), jedno i drugie staciło autorytet (tyko niektórzy jeszcze tego nie wiedzą, inni zamiatają pod dywan gdyż potrzebują jakiegoś boga).
    6- Cały widz polega na tym, że ta potrzeba kontaktu z Absolutem/Praźródłem (mimo, że czasem szczątkowa) jest w nas zawarta. Pierwotni ludzie mieli ten kontakt “online”. Działania ciemności polegały i polegają właśnie na tym by go przerwać i skierować na zmanipulowany substytut jakim jest religia czy ezoteryka.
    7- Mamy w sobie potencjał by wzrosnąć i ten kontakt z “górą” odzyskać, by doświadczać łączności/obecności, jasnowidzenia, jasnowiedzenia, … A szukać trzeba w sobie a nie na zewnątrz (co nie znaczy, że na zewnątrz nic nie ma). Posiadamy tą cząstkę Absolutu w sobie i mamy z nią “pracować” nad sobą
    Pozdrawiam

  45. Katana 03.04.2024 10:25

    @chaldejczyk. Tu nie ma co bić – tu trzeba płakać.
    Może nie nad bzdurami, które wypisujesz ale nad Twoją postawą.
    Wykazuję Ci, że niczego nie pojąłeś a Ty nic. Jak grochem o ścianę.
    Niektóre twierdzenia byłyby prawidłowe ale co z tego jak całość do bani. Na podstawach leżysz i kwiczysz.
    Nie odnosisz się do moich twierdzeń nawet gdy są wyraźnym zaprzeczeniem Twoich. A tak to ja już się bawiłem dość długo. I nie tylko z Biblią i chrześcijaństwem bo zahaczyłem więcej religii czy filozofii, głównie buddyzm.
    Bez urazy… Lepszej opinii tu nie sklecę.
    Pozdrawiam.

  46. chaldejczyk 03.04.2024 13:52

    @ Katana

    Zajmijmy się mną, o Pańskim milczeniu gdy zadaję WAŻNE zasadnicze pytania zmilczę.

    1- Proszę powiedzieć na co nie odpowiedziałem.
    2- Proszę wskazać czego nie pojąłem. Hm może się czegoś nauczę

  47. Katana 03.04.2024 14:20

    //Zajmijmy się mną//
    Mówicie a nie robicie. Pasuje tu powiedzenie, że “prosi się świnia”.
    1. Są znaki zapytania… Ja używam/ stosuję się.
    2. Patrz w górę. Kierunek tylko mogę wskazać a to co stamtąd widać możesz sobie póki co tylko wyobrażać. Tego się naucz…

    Ja nie mam aż tyle czasu na pisanie i odpowiadanie na każde (z osobna) Twoje zdanie.
    Podważyłem niektóre, ważniejsze.

    Jakie jest Twoje największe pytanie?

  48. rozrabiaka 03.04.2024 16:37

    @chaldejczyk no to dobre podsumowanie osoby uczonej w piśmie i starozytnych księgach: “JHWH to UFO-l”

    Dodam cytat z piosenki mojego dzieciństwa: ” zielone włosy, zielone butki, całe zielone są ufoludki…”

  49. Katana 03.04.2024 19:37

    Rozrabiaka.
    “(1) Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: (2) głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, /w razie potrzeby/ wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. (3) Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań – ponieważ ich uszy świerzbią – będą sobie mnożyli nauczycieli. (4) Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. (5) Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij swe posługiwanie! (6) Albowiem krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła.”
    (2 List do Tymoteusza 4:1-6)
    Dziękuję.

  50. rici 04.04.2024 11:52

    Katana; podejrzewam ze jestes swiadkiem Jehowy, wiec dobrze znasz biblie , przynajmniej ta oficjalna.
    Czy moglbys mi wytlumaczyc ktory opis stworzenia czlowieka jest prawdziwy? pierwszy czy drugi?

  51. No Comply 04.04.2024 12:36

    @chaldejczyk popieram.
    Powiem więcej, człowiek jest produktem inżynierii genetycznej o wiele bardziej zaawansowanej cywilizacji.

  52. Katana 04.04.2024 16:22

    rici. Nie jestem Świadkiem Jehowy. Trudno powiedzieć bym przynależał do jakiejś religii..
    Urodziłem się i żyję w Polsce więc mając już ciutkę na karku formalnie jestem katolikiem.
    Obydwa opisy są zgodne z prawdą.

  53. Katana 04.04.2024 16:27

    No Comply. Ciężko dojść do tego co konkretnie popierasz… Jeśli po prostu człowieka to w porządku – teraz już z niniejszą “pieczątką”.

    O wiele bardziej zaawansowane cywilizacje też są stworzeniem Boga Najwyższego, więc…
    Nie burzy Wam to misternie ułożonej doktryny?

  54. rici 04.04.2024 16:45

    Katana; dla przypomnienia pierwszy opis to jest ten ze bog stworzyl rownoczesnie mezczyzne i kobiete z czerwonej gliny-. W apokryfach jest dalsze rozwiniecie tego, ze mezczyzna nazywal sie Adam, a kobieta Lilith. Poklocili sie o to ktore w czasie stosunku ma byc na gorze , a ktore na dole, no i Lilith uciekla.
    Drugi opis jest ze bog stworzyl mezczyzne o imieniu Adam, a ze widzial ze ten czul sie samotny to z jego zebra zrobil mu kobiete o imieniu Ewa.
    Widzisz ze te dwa opisy sie nawzajem wykluczaja.

  55. Katana 04.04.2024 16:52

    Moim zdaniem się uzupełniają… Nawet gdyby uwzględnić apokryfy, choć tu ostrożnie się wypowiadam jako, że nie czytałem tego opisu.
    Drugi opis wprowadza więcej szczegółów, które nie zniekształcają opisu ogólnego.

  56. rici 04.04.2024 17:32

    Katana; rozumiem ze czerwona glina i ludzkie zebro to jest to samo.
    Mysle ze nie sprawia ci roznicy zjesc czekoladke , czy gowienko, smacznego.
    Kilkanascie lat temu spotkalem sie z ksiedzem ktory staral sie mnie nawrocic.
    Pytam go na czym opiera sie nauka kk, odpowiedzial ze na biblii i katechizmie kk. Wiec jak mu pokazalem roznice pomiedzy bilia i katechizmem, to sie wycofal i powiedzial ze na tradycji.
    Ale sie wsciekl gdy mu pokazalem w ksiedze powtorzonego prawa gdzie stoi jak byk, ze nikt kto ma jakokolwiek wade wzroku nie moze byc kaplanem, facet nosil okulary.

  57. Katana 04.04.2024 17:46

    Skoro żebro zostało ulepione z gliny a niewiasta powstała z żebra to ostatecznie i ona z gliny jest ulepiona.
    Twój przykład jest nieprawidłowy. Obok czekoladki (np. tabliczki, króliczka) powinieneś wymienić jej płynną formę. Albo kakao.
    Co do historii z księdzem to nic szczególnego… To nie funkcja czyni człowieka a raczej człowiek pełni funkcję.

  58. rici 04.04.2024 18:32

    No te teraz rozumiem tego pan bucka, i te wszystkie zbrodnie w jego imieniu popelnione, zabijanie ludzi to nic takiego przeciez to tylko przerabianie gliny.

  59. Katana 04.04.2024 19:25

    Nie rozumiesz… W Jego imieniu zbrodni popełnić nie sposób.

  60. rici 04.04.2024 21:10

    To nie zbrodnia to przerabianie gliny.
    Jak ciebie czy kogos z rodziny ktos zabije, to tez nie bedzie zadna zbrodnia, to bedzie przerabianie gliny.
    Tak wskazuje twoj tok myslenia.

  61. Katana 05.04.2024 13:46

    //Tak wskazuje twoj tok myslenia.//
    A to ciekawe… Coś więcej?
    Mówisz, że nie istnieje zbrodnia wskazując na coś co jednak nazywasz zbrodnią?
    Co właściwie wyróżniasz z procesu przerabiania gliny? Zabójstwo? Pojęcie zabójstwo zawiera się w pojęciu zbrodni.
    Powtarzam więc. W Jego imieniu zabijać nie sposób.

  62. rici 05.04.2024 16:10

    masa; zblagowales sie juz tyle razy i dalej to ciagniesz.

  63. Katana 05.04.2024 16:25

    Teraz mnie za @MasaKalambura bierzesz?
    Ładnie żeś przyparty do muru… Ale to nie ja naciskałem.

  64. rici 05.04.2024 18:08

    Zobacz sobie rotoryke masy, i swoja, sa identyczne. styl pisania rowniez ten sam, no moze nie tak kwiecisty.
    Kiedys na poczatku gdy masa zaczal pisac swoje komentarze, przetlumaczylem i dalem znajomym muzulmanon do poczytania. Jednoglosnie stwierdzili ze tego nie mogl pisac muzulmanin, to pisal ktos kto chce zdyskredytowac islam. No i masa to zrobil osiagnal swoj cel.
    Z tego co piszesz w tym watku wynika ze to samo chcesz zrobic z chrzescijanstwem.
    Dla mnie katolicyzm to nie chrzescijanstwo.
    Chrzescijanstwo zostalo zniszczone przez sobor nicejski I. Nauki Jezusa jeszcze zyja, bardzo niszowo, ale zyja.

  65. Katana 05.04.2024 19:20

    To tylko Twój punkt widzenia…
    Masa, muszę zaznaczyć, że nie czytałem kiedy nie pisałem więc ciężko się wypowiedzieć (i myślę, że zagląda więc chyba nie plotkuję) potrafi głęboko spojrzeć… Powiedzmy, że w kwestiach religii, (Biblii i Koranu może) choć chyba jeszcze dość słabo łączy to z osobistym życiem (w świecie).
    Także opinie muzułmanów, których znasz (a ja nie) też są mało dla mnie wiążące. Nie sądzę by chciał zniszczyć islam – a może tylko nieumiejętnie go bronić z racji na powyższe, (słabość, na którą wskazałem). Poza tym śmieszy mnie opinia ludzi, którzy się o kimś tak wypowiadają a sami z nim nie dyskutowali (i nie próbują).
    To zdanie wymagałoby uzasadnienia:
    //Z tego co piszesz w tym watku wynika ze to samo chcesz zrobic z chrzescijanstwem.//
    Niby jak?

    Co do ostatnich dwóch zdań Twojego komentarza to nie zupełnie się zgadzam. Wczoraj zadawałem pytanie na temat manipulacji – czy istnieje. Komentarz 41.
    W miarę powszechnienia nauki spłyca się ona z czasem. Świat taki jest…
    Ale jest jeszcze ciągle jej głębokie rozumienie.

    PS: A jak Ci się nie podoba moja retoryka to polecam tego pana:
    https://www.youtube.com/@Marcin.Majewski
    Dobrze nakierowuje i trochę burzy dogmatyczne myślenie, które prezentujesz (chyba próbując na siłę je dostrzec u mnie).

  66. Katana 05.04.2024 20:11

    Polecam ten odcinek (na początek):
    https://www.youtube.com/watch?v=l1q13k0pjCw
    W nim zaznacza różnicę między sensem teologicznym a historycznym (w tym o ukwiecaniu przekazu, które występuje w każdej chyba religii (ale to też powinno być zgodne z pierwotnym znaczeniem)).
    W katolicyzmie mamy już tyle różnych spojrzeń (z różnych punktów widzenia), że może być ciężko połapać się w tym i skojarzyć z pierwotną nauką nawet tym, którzy je głoszą. Ale jest zgodność.
    Nie jest teraz trudno o dostępność rozmaitych nauk ale to niekoniecznie idzie w parze z głębokim (ich) rozumieniem.
    Jeśli ktoś nie rozumie zawiłości teologicznych zawartych w danym tekście to posuwa się potem do jego poprawiania a te poprawki nie zawsze są zgodne i w ogóle potrzebne gdy można znaleźć uzupełnienie niejasnych fragmentów w innych częściach pisma.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.