Liczba wyświetleń: 1567
W środę wieczorem 23 Sejm odrzucił w głosowaniu wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Za udzieleniem wotum nieufności było 216 posłów. Przeciw głosowało 233 posłów. Wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego złożyły Koalicja Obywatelska i Lewica.
Lider PO Borys Budka w czasie swojego wystąpienia w Sejmie powiedział, że Jarosław Kaczyński okazał się tym wszystkim, z czym obiecał walczyć, stworzył prawdziwy układ, stał się symbolem elit oderwanych od rzeczywistości, uczynił Polskę słabą i odizolowaną. Chodzi przede wszystkim o wydarzenia związane z protestem kobiet przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, który miał miejsce 18 listopada. Policja była wówczas zmuszona użyć gazu pieprzowego i pałek teleskopowych wobec demonstrantów, którzy zachowywali się agresywnie i atakowali funkcjonariuszy.
Do podnoszonego przez polityków opozycji wniosku o wotum nieufności odniósł się sam wicepremier Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że ogromna większość tego, co zostało powiedziane w debacie nad wnioskiem, to pomieszanie absurdu i kłamstw. „My jesteśmy z zupełnie innego świata, najwyraźniej nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś potrafi kierować się interesami Polski, a nie interesami swojej grupy” – mówił prezes PiS, zwracając się do polityków opozycji. „Przemówienia, które tutaj słyszałem były różne. Niektóre z nich zawierały pewną polityczną propozycję. Cokolwiek przedwczesną i wskazującą na pewne niedoświadczenie tego, który w nieco bardziej cywilizowany sposób przemawiał” – powiedział Kaczyński.
Wicepremier mówił o posłach opozycji, że „zastosowali taką socjotechnikę, która jest znana od wieków – czyli zmianę znaczenia słów i zmianę znaków wartości”. Dodał, że w historii istniało pojęcie tzw. przyjaźni polsko-radzieckiej, co de facto oznaczało podporządkowanie Polski Związkowi Radzieckiemu. – I tego rodzaju zmian nazw było bardzo dużo, ale zostały zastosowane także tutaj, także przez was – powiedział.
Pemier Mateusz Morawiecki ocenił, że wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, nie jest jedynie wnioskiem o jego odwołanie, ale także próbą zdezawuowania wizji Polski, którą Jarosław Kaczyński proponuje. „Wizja Polski premiera Jarosława Kaczyńskiego to wizja, która stawia polską rację stanu na pierwszym miejscu, a wasza wizja jest wizją bardzo wielu błędów, przeinaczeń, patologii i niedoskonałości w czasach III Rzeczpospolitej” – powiedział premier.
Zdaniem szefa rządu Jarosław Kaczyński jest tą osobą, która „na samym początku rozpoznała błędną, patologiczną naturę III RP i ją w bardzo konkretnych i precyzyjnych słowach obnażała”. „Dzięki temu można było budować pewną ofertę. Ofertę sprawiedliwą, dobrą, opartą o drogą polityczną Lecha i Jarosława Kaczyńskich” – dodał.
Do wczorajszych wydarzeń w Sejmie premier odniósł się także za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Rzadko zabieram głos w sposób ostry i polemiczny, ale wczoraj w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej była taka konieczność. Mamy bowiem w Polsce opozycją totalną – wobec polskich interesów i polskiej racji stanu. Ci ludzie nie chcą z nami rywalizować, ale chcą zniszczyć wszystko, co definiuje Polskę. I stąd frontalny atak na Jarosława Kaczyńskiego, który ich plany obnażył, a potem pokrzyżował” – czytamy we wpisie premiera Mateusza Morawieckiego na „Facebooku”.
Źródło: pl.SputnikNews.com
cyt.:”Policja była wówczas zmuszona użyć gazu pieprzowego i pałek teleskopowych wobec demonstrantów, którzy zachowywali się agresywnie i atakowali funkcjonariuszy.”
nie było żadnych agresywnych i atakujących funkcjonariuszy demonstrantów, wobec których policja byłaby zmuszona użyć gazu i pałek.
to policjanci po cywilu bez oznaczeń pryskali gazem i pałowali kobiety i dziennikarzy.
cyt.:„My jesteśmy z zupełnie innego świata, najwyraźniej nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś potrafi kierować się interesami Polski, a nie interesami swojej grupy” – mówił prezes PiS
pamiętajmy, że mówi to człowiek, który rozpoczął swoje rządy słowami „i nikt nas nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne”…
i to NIE BYŁO przejęzyczenie!…
PS. cyt.: Wicepremier mówił o posłach opozycji, że „zastosowali taką socjotechnikę, która jest znana od wieków – czyli zmianę znaczenia słów i zmianę znaków wartości”
HAHAHAHA. a te słowa są idealnym przykładem tej socjotechniki.
jeszcze bym się może nabrał, gdybym wiadomości TVPiss nie zobaczył….. …
Targowica już do władzy chce się zabrać. Całe szczęście musi jeszcze wybory wygrać. A programu jak nie było tak i nie ma. Jest tylko jeden plan, oddać się Brukseli i Berlinowi.
Może, mimo fatalnej polityki PiS, naród będzie w stanie oprzeć się pokusie oddania władzy tym zdrajcom. Może jakimś cudem powstanie jakaś normalna opozycja do następnych wyborów.
ale już przestań z tymi żałosnymi porównaniami do targowicy.
przecież popatrz na to co mówią w TVPiss a co jest w rzeczywistości. już naprawdę bez przesady. trzeba być albo ślepym albo głupim, żeby nie widzieć, że nie o żaden narodowy interes tu chodzi….. …
Żałosna to jest ta grupa targowicka. A nie porównywanie PO i Lewicy do historycznych targowiczan. Zamień stękanie targowiczan do carycy na stękanie neotargowiczan do Brukseli i masz dokładną powtórkę.
I wtedy i teraz walka o praworządność, o przestrzeganie prawa, a w rzeczywistości oddawanie suwerenności.
A wszystko i tak o kant żopy potłuc, bo PiS znów, jak poprzednio Lech Kaczyński, dał się obrobić jakimiś nieprawomocnymi wyjaśnieniami i przyjęli zależność wypłat od tzw praworządności, więc klamka zapada coraz głębiej i głębiej.