Liczba wyświetleń: 796
Tokio może w 2020 roku wystrzelić statek kosmiczny zdolny do przechwytywania satelitów wojskowych innych państw w razie zagrożenia. W Japonii decyzję tę tłumaczy się groźbą konfrontacji militarnej w kosmosie.
Japoński rząd rozważa uruchomienie satelity, który mógłby wyłączać urządzenia wojskowe innych państw w kosmosie. Oczekuje się, że może to się zdarzyć w połowie 2020 roku. O tym informuje gazeta Yomiuri Shimbun w odniesieniu do źródeł w rządzie Japonii.
Ostateczną decyzją władze państwa zamierzają podjąć przed końcem roku budżetowego 2020.
W 2020 roku japoński rząd planuje utworzenie wojskowej jednostki kosmicznej sił samoobrony. Obecnie japońskie satelity są zaangażowane w zbieranie informacji i przesyłanie danych. Jednak nie pozwalają one na ochronę przed potencjalnym zagrożeniem ze strony statku kosmicznego innych państw.
Władze stwierdziły, że Japonia musi zwiększyć swoje zdolności obronne w kosmosie, aby odeprzeć ataki ze strony innych krajów. Według Yomiuri Shimbun Tokio rozważa możliwość uruchomienia tych satelitów ze względu na rosnące zagrożenie konfrontacją wojskową w kosmosie, a także ze względu na fakt, ze Rosja i Chiny rozwijają satelity zdolne do atakowania urządzeń innych państw.
W szczególności Chiny pracują nad zabójcą satelitarnym z technologią robotycznych rąk, która może wyłączyć wrogie urządzenia w przypadku zagrożenia.
Oprócz tego, japoński rząd planuje opracowanie urządzenia przechwytującego obce satelity i systemy kompleksu lotniczego z falami elektromagnetycznymi w nagłych wypadkach.
W lutym amerykańska agencja wywiadu wojskowego opublikowała raport, według którego rosyjskie satelity odpowiedzialne za nadzór i konserwację można wykorzystać do prowadzenia ataków na statki kosmiczny.
Według raportu Chiny umocniły swoją pozycję w kosmosie. Oprócz Rosji i Chin zagrożenie dla bezpieczeństwa amerykańskich interesów w przestrzeni kosmicznej prezentują również Iran i KRLD.
Źródło: pl.SputnikNews.com