Liczba wyświetleń: 911
Istnienie ciemnej materii to wciąż jedynie teoria, gdyż nikt nie wykrył jej fizycznej obecności. Najmocniejszym dowodem na jej istnienie byłoby zarejestrowanie tworzącej ją cząstki.
Christian Beck, matematyk z University of Cambridge, uważa, że znalazł sposób na zarejestrowanie obecności aksjonu, hipotetycznej cząstki budującej ciemną materię. Uczony przypomina, że zgodnie z obecnymi teoriami aksjon może, w pewnych okolicznościach, zamienić się w foton a następnie powrócić do swojej pierwotnej formy. Jeśli taki proces zachodzi, to powinien się on wiązać z uwolnieniem energii, co będziemy mogli zarejestrować.
Beck uważa, że do złapania aksjonu można użyć złącza Josephsona. Jest ono zbudowane z warstwy metalu znajdującej się pomiędzy dwiema warstwami półprzewodnika. Jeśli aksjony istnieją, to bez przerwy przelatują obok nas czy przez nas. Jeśli jeden z nich trafi na łacze Josephsona, może zmienić się w foton, przejść przez złącze Josephsona, a po jego opuszczeniu ponownie zmienić się w aksjon. Jeśli by się tak stało, to w złączu pojawiłby się słaby sygnał.
Beck przypomina, że w 2004 roku grupa uczonych pracujących ze złączem Josephsona zarejestrowała w nim sygnał, którego nie potrafiono wytłumaczyć. Zdaniem naukowca z Cambridge chrakterystyki tego sygnału odpowiadają aksjonowi. Teraz pozostaje tylko powtórzyć eksperyment, w którym pojawi się identyczny sygnał i spróbować udowonić, że rzeczywiście pochodzi on z aksjonu.
Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: PhysOrg
Źródło: Kopalnia Wiedzy
🙂 to nawet w założeniach nie brzmi naukowo. To już zwyczajnie ściemnianie. Fizyka z założenia ma zajmować się opisem otaczającego nas świata który umiemy zaobserwować. Rozważania na temat czegoś czego nie da się uchwycić przy pomocy naszej technologii są tyle samo warte co rozważaniu i długości brody boga.
„Teraz pozostaje tylko powtórzyć eksperyment, w którym pojawi się identyczny sygnał i spróbować udowonić, że rzeczywiście pochodzi on z aksjonu.”
To zdanie rozwiewa wątpliwości – ten eksperyment niczego nie dowiedzie, skoro gdy się uda i tak będzie trzeba jeszcze „dowodzić”.
Z tego co zrozumiałem czytając teorię ciemnej materii, pochłania ona wszelkie promieniowanie (fale). Dlatego nasze zmysły oparte na detekcji odbitego (ych) promieniowania (fal), nie są w stanie jej wykryć.
Dla zainteresowanych, gimnastyka współczesnej nauki w zadanym temacie:
Kosmos (cz. 3) Na tropach ciemnej materii (2012)
http://www.youtube.com/watch?v=Wa6yj_Sf1cg
Poniżej wszystkie dziewięć części serii „Kosmos” w jednym zbiorze:
http://www.youtube.com/watch?v=MBxgDoMImWA&list=PL1zSOj4n8SSqgghWFTLcxk7EIA-mfXrEq
– trzeba przyznać, fantastyczne zdjęcia.
Wystarczy zaczaić się przed sejmem z workiem albo przed kościołem i cap!
Biernacki tak czytam te twoje komentarze i ty jesteś tak ciemny, że ta materia przy tobie jest jaśniejsza niż słońce. Skończ z tymi durnymi komentarzami i albo pisz do rzeczy albo milcz.
Major Chandler rozkazuje:-)) Zostań adminem i mnie banuj:-)) No i napisz coś „do rzeczy”:-))