Liczba wyświetleń: 1802
Zniszczone domy, powywracane samochody, zrujnowane ulice, powybijane szyby, dziesiątki ofiar i tysiące ludzi zmuszonych do opuszczenia domów. W Dżeninie odbywają się pogrzeby osób zabitych podczas przeprowadzonej właśnie przez Izrael kolejnej specjalnej operacji wojskowej. Palestyńskie służby medyczne mówią, że ofiary Izraelczyków to 12 zabitych, w tym pięciu chłopców i dziesiątki rannych. Oprócz tego Izrael przypuścił atak powietrzny na Strefę Gazy, którego skutki nie są jeszcze w pełni znane.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża alarmuje, że sytuacja humanitarna w obozie uchodźców w Dżeninie jest fatalna. Mieszkańcy obozu są zastraszeni i sterroryzowani izraelskim atakiem. Nie ma dostępu do elektryczności, nie ma czystej, pitnej wody. Wojska izraelskie zniszczyły rury wodociągowe i stacje elektryczne.
Cytowany przez serwis „Al Jazeera” wiceburmistrz Dżeninu Kamal Abu al-Rub mówi, że 80% domów w obozie uchodźców zostało zniszczonych, uszkodzonych lub spalonych. Mieszkańcy własnymi siłami próbują naprawić skutki izraelskich zniszczeń. Usuwany jest gruz z domów zniszczonych przez najeźdźców, próbuje się naprawiać drogi zdewastowane przez izraelskie pojazdy wojskowe i buldozery. Mieszkańcy próbują też przywrócić elektryczność i na ile to możliwe, powrócić do normalnego życia.
W czasie najazdu kilka tysięcy mieszkańców obozu uciekło przed ryzykiem śmierci. Ale wiele tysięcy pozostało w domach, próbując się ukryć w piwnicach i przydomowych schronach.
Izraelczycy zniszczyli szkołę i inne placówki prowadzone przez ONZ. Agencja Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) ma grupę 90 pracowników w Dżeninie, prowadzi szkoły i placóki pomocowe i humanitarne. Wojsko zniszczyło szkołę, a droga prowadząca do szkoły jest tak uszkodzona, że pracownicy nie mogli dotrzeć do szkoły. Oznacza to, że dzieci nie mogą kontynuować nauki, dopóki szkoła nie zostanie odbudowana.
Światowa Organizacja Zdrowia WHO informuje, że w poniedziałek i we wtorek trzy szpitale w Dżeninie zostały zaatakowane przez izraelskie wojsko przy użyciu gazu łzawiącego. WHO chwali starania miejscowej palestyńskiej służby zdrowia, która pomimo niebezpieczeństwa i braku wystarczających środków, ratowała ofiary najazdu. Przedstawiciele WHO wzywają Izael do respektowania obiektów służby zdrowia i zapewnienia możliwości bezpiecznego przemieszczania się pracowników służby zdrowia. Wprowadzonym przez ONZ ośrodku opieki zdrowotnej wybite zostały wszystkie szyby, a sam budynek szpitala został mocno uszkodzony.
Al Jazeera przytacza rozmowę z palestyńskim starcem, który opowiada o momencie wtargnięcia Izraelczyków do jego domu: “Izraelska armia weszła do naszego domu, wysadzili drzwi. Spuścili na mnie swojego psa. Pies podbiegł i zaatakował moją klatkę piersiową”. Starzec ma sine ślady po pogryzieniu na rękach i innych częściach ciała.
Inny mieszkaniec Dżeninu, Ayman Saadi ma sześcioro dzieci, w tym niepełnosprawną córeczkę. Wszyscy musieli uciekać ze swojego domu gdy Izraelczycy zapowiedzieli, że chcą zniszczyć sąsiedni budynek. Znaleźli się na ulicy. Gdy poszli do miejscowego szpitala, zostali zaatakowani gazem łzawiącym. Mówi, że Izraelczycy pozostawili po sobie powywracane samochody, rozbite drzwi, zdemolowane domy.
Przedstawiciele ONZ oświadczyli, że wojsko izraelskie, atakując cele cywilne, dopuściło się pogwałcenia prawa humanitarnego. Akcji Izraela nie potępił ani rząd Stanów Zjednoczonych, ani żaden przedstawiciel demokratycznego Zachodu.
Dżenin to obóz uchodźców na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie żyją trzy pokolenia Palestyńczyków wypędzonych ze swoich domów w innych częściach kraju. Najstarsi z nich to ofiary masowych wypędzeń dokonanych po 1948 roku przez Izraelczyków. To traumatyczne wydarzenie, w trakcie którego dochodziło do pogromów i wypędzeń z wiosek i miasteczek, nosi w tradycji palestyńskiej nazwę Nakba (po arabsku „katastrofa”). Dżenin, obok Strefy Gazy, to jedno z największych skupisk uchodźców palestyńskich od dekad.
Autorstwo: Bartłomiej Zindulski
Źródło: Lewica.pl
Poznaj plan rządu!
