Liczba wyświetleń: 907
Nowy izraelski ambasador w Polsce, Alexander Ben Zvi, opowiada się za rozmowami na temat tak zwanej „restytucji mienia żydowskiego”, które jego zdaniem powinny de facto odbywać się w tajemnicy przed mediami. Ponadto dyplomata po raz kolejny zaatakował Konfederację, mającą mieć w swoich szeregach osoby o „antysemickich” poglądach.
Jeszcze w środę Ambasada Izraela w Polsce poinformowała, że zawiesza swoje funkcjonowanie w związku z ogólnoświatowym protestem izraelskich dyplomatów, krytykujących izraelski resort finansów za obcinanie wydatków na zagraniczne placówki państwa syjonistycznego. Ostatecznie strajk został zawieszony, stąd nowy ambasador Izraela w Polsce postanowił po raz kolejny udzielić wywiadu polskojęzycznym mediom.
W rozmowie z Radiem ZET odniósł się on między innymi do kwestii tzw. „restytucji mienia żydowskiego”, na co szczególnie mocno w ostatnim czasie naciskają międzynarodowe organizacje żydowskie. Co prawda Ben Zvi stwierdził, że ta sprawa nie jest głównym elementem jego misji, ale jednocześnie przypomniał o jej uregulowaniu przez władze Węgier, Czech czy na Słowacji. Stąd opowiada się on za porozumieniem pomiędzy rządem a gminą żydowską, natomiast rozmowy na ten temat powinny toczyć się pomiędzy ekspertami, a nie na łamach mediów.
Po raz kolejny syjonistyczny ambasador postanowił ingerować w wewnętrzną politykę naszego kraju, znowu krytykując polityków Konfederacji. Według Ben Zviego niektórzy posłowie tej formacji „mieli wypowiedzi otwarcie antysemickie”, bo „oni mają jakiś problem z Żydami”. Jednocześnie dyplomata nie uważa, że swoimi wcześniejszymi wypowiedziami zbyt mocno wszedł w polską politykę.
Na podstawie: RadioZet.pl, Interia.pl
Źródło: Autonom.pl
Trzeba odebrac polskie majatki zydom ktorzy je zabrali Polakom, po powstaniu styczniowym. No, otrzymali je od rosyjskiego cara za rozpetanie a nastepnie tlumienie powstania.
Problem w tym kraju z żydami ma nie tylko Konferencja.
W latach 90-tych sztucznie odtworzono kahały – żydowskie gminy wyznaniowe, które nie istniały od czasów wojny. Zwrócono kłamcom kahałowym ogromny majątek, który w ogromnej części wyemigrował za ocean.
Należy wszcząć śledztwo w tej sprawie, obciążyc gminy żydowskie i osoby winne temu kłamstwu kahałowemu. Majątek, który wówczas trafił za ocean, stał się zaczynem dla o wiele większych roszczeń.
Trzeba uświadamiać ciągle ile naród polski ucierpiał podczas ostatniej wojny i produkować filmy pisać książki , a nie dyrdymały pod publikę w nadziei , że jakaś międzynarodowa nogródka się przytrafi. Tym zaś co łapy chciwe swe wyciągają wystawić rachunek za obronę , za wyzwolenie, za odbudowę ruin i utrzymywanie tego co dobudowano – okaże się na pewno , że będą musieli dopłacić jak im tak bardzo zależy na „restytucji mienia”.
„natomiast rozmowy na ten temat powinny toczyć się pomiędzy ekspertami, a nie na łamach mediów.”
Jak jeden ekspert będzie oddawać SWOJE pieniądze drugiemu ekspertowi, to media nie będą do niczego potrzebne.
Tylko d***e tego nie rozumieją….
Oczywiście , jestem za rozmowami , lecz zaczniemy o stratach Polski wynikłych z ochrony Żydów przed śmiercią w obozach . Na początek zaczniemy od kwoty 1 miliona dolarów dla każdej osoby z rodziny której chociaż jedna osoba zginęła w wyniku represji nazistów wynikłych z ukrywania Żydów .Jako że życie nie ma ceny jest to kwota wstępna do negocjacji .
A jak ma się do tego zasiedzenie w dobrej, lub złej wieże i posiadanie samoistne ?