Liczba wyświetleń: 818
IZRAEL. 15 marca podczas wizyty na granicy z Egiptem, gdzie Izrael buduje ogrodzenie dla ochrony przed niechcianymi imigrantami z Afryki, premier Benjamin Netanjahu powiedział, że wydał już polecenie opracowania planu kolejnej bariery – tym razem na granicy z Jordanią.
„Będziemy musieli zbudować płot także na wschodzie, ponieważ wtedy, gdy zablokujemy jedną granicę, będą (imigranci) przybywać z Arawy (na granicy z Jordanią)” – powiedział później podczas konferencji w czerwonomorskim kurorcie Ejlat, położonym przy granicy z Egiptem i w pobliżu granicy z Jordanią. Według Netanjahu, „nielegalni intruzi z Afryki”, którzy przybywają do Izraela „zmieniają skład populacji i odbierają pracę Izraelczykom”. Zdaniem premiera, grozi to „zmianą żydowskiego i demokratycznego charakteru państwa. Musimy zatrzymać napływ intruzów, by chronić naszą przyszłość” – oznajmił.
Minister spraw wewnętrznych Eli Iszai na tej samej konferencji powiedział, że budowa płotu granicznego jest konieczna „dla zachowania żydowskiej większości w Izraelu”. W jego opinii „intruzi wyrządzają wielkie szkody żydowskiej ludności oraz syjonistycznemu przedsięwzięciu”. Dla prawicowych władz Izraela demografia jest kluczową kwestią z dziedziny bezpieczeństwa. Chcą by pozostawało ono „państwem żydowskim”, zgodnie z założeniami syjonistów, którzy doprowadzili do jego powstania.
Izrael liczy obecnie ponad 7,5 mln mieszkańców, z czego ponad 1,5 mln stanowią Arabowie, w większości Palestyńczycy. Około pięciu milionów Palestyńczyków żyje także na okupowanych przez Izrael terytoriach w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu. Izrael prowadzi aktywną politykę repatriacji Żydów z całego świata, w ostatnich latach najwięcej osób deklarujących żydowskie pochodzenie, nawet do 2 mln ludzi, przyjechało do Izraela z obszaru byłego ZSRR. Jednocześnie coraz więcej jest nieżydowskich imigrantów z państw azjatyckich i afrykańskich, ale ich liczba jest trudna do oszacowania, ponieważ wiele z tych osób przebywa w Izraelu nielegalnie. Rząd planuje deportacje tych ludzi.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica