Liczba wyświetleń: 859
Polityka wojenna Izraela jest wszystkim dobrze znana – kraj ma prawo bronić się przed terrorystami i przeważnie nie komentuje ani nie informuje o swoich działaniach na Bliskim Wschodzie. Jednak co zrobić, gdy rząd uznaje tamtejsze kraje i organizacje jako terrorystyczne?
Problem ten dotyczy między innymi Syrii, Palestyny, Iranu oraz libańskiej organizacji Hezbollah. We wtorek, izraelski myśliwiec naruszył przestrzeń powietrzną nad Libanem w dystrykcie Mardż Ujun a w sobotę, samolot rozpoznawczy swobodnie latał tym nad krajem przez ponad 30 minut. Informację na ten temat podała libańska armia. W normalnej sytuacji, wojsko mogłoby nawet zestrzelić izraelskie maszyny.
Okazuje się jednak, że libańska przestrzeń powietrzna jest regularnie naruszana od wielu lat a Izrael utrzymuje, że samoloty „tylko” nadzorują sytuację. Sprawa była nawet zgłaszana do organizacji ONZ – państwo żydowskie narusza w ten sposób rezolucję Rady Bezpieczeństwa nr 1701, która została uchwalona 11 sierpnia 2006 roku. Pozwoliła ona zakończyć drugą wojnę libańską.
Zarówno Liban, tamtejsza organizacja Hezbollah jak i Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ w Libanie (UNIFIL) wielokrotnie potępiły działania Izraela. W 2009 roku złożono skargę do ONZ i przedstawiono dokumenty z których wynika, że izraelskie siły lotnicze naruszyły przestrzeń powietrzną Libanu ponad 7 tysięcy razy. Oczywiście na skargach się skończyło, co udowodniło iż Izrael nie musi się stosować do jakichkolwiek praw i rezolucji.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: english.farsnews.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
(Komentarz usunięty – naruszenie regulaminu WM i „Kodeksu karnego”. Admin)
Najlepiej robić tak jak oni. Posłać im parę rakiet z gazem a potem wmawiać, że to np Arabia Saudyjska.
Jak widać, Izrael wspólnie z USA, od dłuższego czasu stosują w polityce światowej sformułowanie: „Wenn die Kraft zum Kämpfe um die eigene Gesundheit nicht mehr vorhanden ist, endet das Recht zum Leben in dieser Welt des Kampfes. Sie Gehört nur dem kraftvollen „Ganzen” und nicht dem schwachen „Halben”.
Zaraz, zaraz, ale gdzieś już to słyszałem, hmm…
Eureka! ja już wiem kto to wypowiedział, a czy Wy też już wiecie…?