Liczba wyświetleń: 585
9 lutego ponad 25 tysięcy osób przemaszerowało ulicami Dublina w proteście przeciwko kosztom kryzysu bankowego, który popchnął Irlandię w zadłużenie. 6 tysięcy ludzi wyszło na ulice w Cork i Sligo, a kolejne 2 tysiące protestowało w Limerick, Galway i Waterford. Irlandzki Kongres Związków zawodowych szacuje, że w całym kraju protestowało około 110 tysięcy osób, choć według policji liczba ta wynosi około 50 tys.
7 lutego premier Irlandii Enda Kenny sfinalizował długo oczekiwaną umowę z Europejskim Bankiem Centralnym (EBC), w wyniku której zmniejszono do 48 miliardów euro kwotę zadłużenia jaką ma spłacić Irlandia z tytułu ratowania Anglo Irish Bank. Umowa z EBC rozciąga termin spłaty zadłużenia na 40 lat, a także obniża ewentualną kwotę dalszej pożyczki do 20 miliardów euro w ciągu najbliższych 10 lat. Irlandzkie związki zawodowe pozostają jednak sceptyczne. Jak stwierdził David Begg, sekretarz Irlandzkiego Kongresu Związków Zawodowych: „To byłoby bardzo niebezpieczne, jeśli ludzie uwierzyliby, że problem został rozwiązany i możemy przejść nad nim do porządku dziennego (…) Na początku kryzysu, Irlandia miała jeden z najniższych wskaźników długu w stosunku do PKB w Europie (…) Różnica pomiędzy sytuacją z początku kryzysu a obecną jest wynikiem polityki mającej na celu zadłużenie Irlandii w celu ratowania europejskiego systemu bankowego.”
Irlandia została zmuszona do zagwarantowania pokrycia długów sześciu banków krajowych po pęknięciu bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości w 2008 roku. Ponieważ kraj nie był w stanie unieść takiego ciężaru, w 2010 roku zwrócił się z prośbą do Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego o udzielenie pożyczki w kwocie 67,5 miliardów euro.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica
Bank jak każda inna firma powinien zbankrutować. Swoją drogą doprowadzić do takiego stanu firmę, która kreuje pieniądz to wyższa szkoła jazdy.
Fenix 11.02.2013 11:24 / 11:28 / 11:35 😀
Oczywista oczywistość:)
Wszyscy płacą te długi, bo taki zwyczaj. A Islandia pokazała, że nie trzeba. Jak wszyscy się wypną na tych macherów to będzie git.
Ale się nie wypną bo wszyscy pozostali decydenci siedzą w ich kieszeni….
Potraficie sobie wyobrazić świat bez lichwy?