Liczba wyświetleń: 2794
Irański przywódca Hasan Rouhani ostrzegł Stany Zjednoczone, że w razie pozbawienia Iranu możliwości eksportowania ropy naftowej zostanie zamknięta droga dostaw surowców z Zatoki Perskiej – poinformował portal „Arab News”.
Ameryka powinna wiedzieć, że sprzedajemy naszą ropę i nadal będziemy ją sprzedawać, i Amerykanie nie są w stanie zatrzymać naszego eksportu ropy naftowej — powiedział Rouhani w telewizyjnym przemówieniu podczas wizyty w mieście Shahroud.
„Jeśli pewnego dnia zechcą przeszkodzić w eksporcie irańskiej ropy naftowej, wtedy żadna ropa nie będzie eksportowana z zatoki Perskiej” — dodał.
Wcześniej Rouhani obiecał, że będzie kontynuował sprzedaż ropy naftowej bez względu na amerykańskie sankcje. Jak podkreślił Departament Stanu USA, Waszyngton będzie wywierać presję sankcyjną na Teheran, dopóki irańskie władze nie zmienią „swojej destrukcyjnej polityki”.
Wcześniej amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo oświadczył, że przeprowadzane przez Iran testy pocisków balistycznych średniego zasięgu naruszają rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2231. Rzecznik irańskiego MSZ Bahram Kasemi skomentował jego oświadczenie. Kasemi podkreślił, że program rakietowy Iranu ma charakter obronny i odpowiada potrzebom kraju. „Żadna rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nie zakazuje programu rakietowego lub irańskich testów rakietowych” — zaznaczył.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Jeśli choć jeden kraj z okolic Palestyny będzie mieć broń atomową, to nikt nie będzie chciał mieszkać w Palestynie. Rok 2022 przepowiedziany przez Kissingera zbliża się i atmosfera się zagęszcza…
Wedle nieoficjalnych danych Izrael posiada nawet 500 głowic nuklearnych.
@MasaKalambura … a po to żeby Eskimosi nie skorzystali z opcji Samsona, w Syrii montuje się S-400.
Syrii chyba nie stać na 120 baterii na same atomówki, które zdublować albo mnożyć wielokrotnie rakietami konwencjonalnymi.