Liczba wyświetleń: 2470
W ciągu ostatniej doby ugrupowanie Islamski Ruch Oporu w Iraku przeprowadziło dwa ataki rakietowe z wykorzystaniem dronów na izraelską bazę w porcie Eilat. Dziesiątki tysięcy izraelskich mieszkańców osiedli strefy przygranicznej z Libanem uciekło w obawie przed dalszym rozwojem zdarzeń.
Na przestrzeni ostatnich 7 miesięcy następowały setki uderzeń rakietowych i dronów na Izrael. 27 maja Hezbollah poinformował o przeprowadzonym skutecznie ataku na bazę wojskową w północnej części Izraela. Drony uderzyły w nową bazę izraelskiej artylerii na wschód od miejscowości Nahariya. Wojskowi obecni byli na terenie bazy podczas uderzenia. Radio izraelskie poinformowało, że od poniedziałku na obiekty położone na przy północnej granicy Hezbollah wykorzystał 90 rakiet.
Agencja Al-Manar mówi o kilku atakach z powietrza dokonanych przez IDF na cele położone w samym Libanie w obszarach Al-Khayam, Al-Shaab, Al-Jabal. Wymiana ognia między Hezbollahem i wojskami IDF trwa praktycznie nieustannie prawie każdego dnia od października ubiegłego roku. Z relacji przedstawicieli Hamasu wynika, że ich głównym celem są instalacje wojskowe i szpiegujące należące do Izraela. Pozostaje to w zasadniczym kontraście z działaniem Izraela, którego armia dewastuje obiekty cywilne i atakuje skupiska ludzkie w południowym Libanie, powtarzając taktykę stosowaną w Gazie i w Rafah.
Tłumaczenie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net