Liczba wyświetleń: 894
Irak i Palestyna zamierzają bojkotować konkurs Eurowizji 2019, który ma się odbyć w Jerozolimie, z racji „spornego statusu miasta” – powiedział Sputnikowi ambasador Iraku w Rosji Haidar Mansour Hadi.
W piątek ambasador Iraku przeprowadził spotkanie z ambasadorem Państwa Palestyna Abdelem Hafizem Nofalem, na którym dyplomaci omówili dwustronne stosunki, a także możliwy bojkot Eurowizji.
„Irak i Palestyna występują przeciwko przeprowadzeniu tego konkursu w Jerozolimie, dlatego że jego status jest jedną z zasadniczych przeszkód na drodze uregulowania konfliktu między Izraelem i Palestyną. Przeprowadzenie Eurowizji 2019 w Jerozolimie jest równoznaczne z nieoficjalnym uznaniem tego miasta za stolicę Izraela” — oświadczył Hadi.
Według słów Hadiego Izrael usiłuje wykorzystać Eurowizję w celu osiągnięcia celów politycznych, w związku z czym polityk rekomenduje wspólnocie międzynarodowej potępić starania Izraela o upolitycznienie tego wydarzenia.
Hadi dodał, że zaapelował już do Rosji o dołączenie do bojkotu konkursu piosenki.
Wcześniej szwedzka telewizja SVT przekazała, że 17 tysięcy mieszkańców Islandii (4,8% ludności) wezwało krajową rozgłośnię radiową i telewizyjną RUV do odmowy udziału w konkursie Eurowizji 2019, który odbędzie się w Izraelu. Apel — wyjaśnia stacja — tłumaczony jest tym, że izraelscy wojskowi otworzyli ogień do demonstrantów w Strefie Gazy. Wśród osób, które złożyły podpis pod petycją znaleźli się uczestnicy islandzkiej krajowej eliminacji do konkursu Eurowizji 1997 Pall Oskar i Dadi Freyr, który zajął drugie miejsce w ubiegłorocznej krajowej eliminacji do konkursu. Według danych szwedzkiej telewizji kierownictwo RUV poinformowało, że nie zapadła jak na razie żadna decyzja, ale sytuacja z Izraelem może wpłynąć na jej przyjęcie.
Zdjęcie: neufal54 (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Brawo!