Liczba wyświetleń: 3944
Fritz Termeer, niemiecki naukowiec i przedsiębiorca, podczas II wojny światowej pracował dla koncernu farmaceutycznego IG Farben, testując nowe preparaty na więźniach w obozach Auschwitz-Birkenau (np. wstrzykując benzynę syntetyczną w serce).
Koncern produkował m.in. cyklon B, który był wykorzystywany przez Niemców do eksterminacji; dostarczał metanol oddziałom SS, za pomocą którego uśmiercano więźniów i spalano zwłoki w krematoriach. W 1945 całkowity zysk wojenny netto IG Farbenindustrie oszacowano na 6 miliardów marek niemieckich.
W Norymberdze Fritz Termeer został skazany na siedem lat więzienia. Wyszedł po czterech latach dzięki wstawiennictwu Nelsona Rockefellera (1952 r.). W 1955 r. został członkiem zarządu firmy Bayer, a w 1956 r. – jej prezesem. W 1960 r. stworzył Codex Alimentarius. Był też zastępcą przewodniczącego rady nadzorczej Commerzbank oraz członkiem zarządu innych stowarzyszeń i banków.
A jeśli chodzi o początki eugeniki – to trzeba by nam chyba w mitologię grecką, egipska, sumeryjską spojrzeć – tam się wszystko zaczęło [na nowo] ( po zagładzie Atlantydy i Lemurii – niczego nie nauczono się na NAJWAŻNIEJSZYCH błędach. Że lepsze jest wrogiem dobrego i że jest taki moment, gdy pora powiedzieć sobie: „To dzieło jest WYSTARCZAJĄCO DOBRE”.
Polska jest dziś na etapie, na którym Amerykanie byli w latach 1970. Biotechnologicznym gigantom zależy, aby nasze prawo było wprowadzaniu upraw modyfikowanych jak najbardziej przychylne. Potrzebna jest w tej sprawie otwarta, publiczna dyskusja, bo nie chodzi tylko o to, czy żywność GMO jest bezpieczna dla zdrowia. Chodzi o to, jak w przyszłości będziemy karmieni. Chodzi o to, czy oddamy całe nasze jedzenie w ręce monsantów, cargilli czy tysonów. Chodzi o to, czy chcemy być traktowani jak bydło.
Zajrzyjmy za kulisy całego przedsięwzięcia. Ten, kto ma żywność, ma siłę.
W przypadku globalnego kataklizmu, władzę nad światem przejmie ten, kto będzie miał nasiona. A jeśli nie będzie kataklizmu, może się okazać, że zdrowa żywność będzie dla elit, a modyfikowana dla zwykłych ludzi. A może chodzi o „wyhodowanie” zmutowanego Homo Sapiens, zdolnego do pracy w warunkach ekstremalnych?
Jak mogliśmy przeczytać w artykułach „Skandal” i „Orwell na talerzu” w numerze 11/2008 miesięcznika „Nieznany Świat”, na zalecenie ONZ Unia Europejska chce wprowadzić od 1 stycznia 2010 r. nowe przepisy dotyczące żywności, witamin, suplementów i naturalnych leków…
Cała żywność miałaby być napromieniowywana kobaltem lub cezem, promieniami gamma albo wiązkami elektronów o ogromnej prędkości, szpikowana dodatkami chemicznymi i pestycydami, zwierzęta zaś musiały obowiązkowo zażywać antybiotyki i hormony wzrostu. Z upływem czasu także uprawa przydomowa warzyw i owoców miałaby być objęta ścisłymi uregulowaniami i możliwa tylko za specjalnym zezwoleniem.
Brzmi to tak nieprawdopodobnie, że wiele osób nie traktuje tego poważnie. Na to liczy ONZ i Unia Europejska.
Codex obowiązuje od 01.01.2010
Autor: Mad Dog
Źródło: Nowa Atlantyda
Rzeczywistość coraz bardziej przypomina sen paranoika.
Admin, chyba dla równowagi, trzeba założyć kącik pozytywnych i optymistycznych artów, bo od tego całego brudu można się rozchorować.
ciekawe, niektórym może wydawać się to odległe i poza Polską, ale np. Commerzbank jest właścicielem BRE Banku, czyli mbanku i multibanku… a to już dość popularne banki w Polsce.
ten pan to Fritz ter Meer taka pisownia a C Alimentarius podpisała Polska wcześniej co nie zmienia faktu że mamy czym się martwić
Nie rozumiem dlaczego do syropów dla dzieci dodawany jest rakotwórczy aspartam dlaczego w leku na podniesienie odporności reklamowanego prze zdjęcie ładnej dziewczynki jest benzoesan sodu i Vit C kiedy wiadomo że razem to rakotwórcza mieszanka nie wiem a może powinniśmy sobie odpowiedzieć że tak na prawdę nie możemy liczyć na nasze instytuty
które powinny takie leki czy żywność po prostu wyeliminować z rynku
a więc co możemy zrobić dopóki mamy na opakowaniu informację czytać i nie kupować i z tą informacją dzielić się zrobić zorganizować pokaz filmów np Rakotwórcza słodycz czy inne
przede wszystkim należy używać mózgu podczas robienia zakupów.
@Anna Beata – czytałaś książkę „Świat bez raka” E. Gryffina ? Jest w niej ponad 460 referencji dotyczących rozmaitych przyczyn, czemu tak a nie inaczej wygląda obecnie medycyna. Ogólnie leczenie raka to biznes wart setki miliardów dolarów rocznie i z punktu biznesowego nieopłacalne jest znalezienie skutecznego syntetycznego lekarstwa.