Gwiazdy neutronowe nie są same?

Opublikowano: 01.03.2014 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 548

Gwiazdy neutronowe mogą być centrami systemów, podobnych do Układu Słonecznego. Australijscy astronomowie mówią, że wokół jednej z nich krążą asteroidy, a być może także planety.

Niektórzy z ich kolegów uważają taką konkluzję za kontrowersyjną. Ale jeśli to prawda, to okazuje się, że układ planet może istnieć razem z dowolną gwiazdą.

W publikacji australijskich astronomów w czasopiśmie Astrophysical Journal Letters mówi się, że zauważono przestój w impulsach jednej z obracającej się gwiazdy neutronowej lub pulsara. Takie gwiazdy wysyłają wąską wiązkę fal radiowych, czasami razem z promieniowaniem rentgenowskim i światłem widzialnym. Wiązka obraca się razem z gwiazdą, a okresowo zgadza się z kierunkiem Ziemi. Te sygnały impulsowe powtarzają się bardzo regularnie. Przerwa w okresowości wskazuje na to, że coś się stało z gwiazdą. Takie przestoje Australijczycy zauważyli u pulsara w gwiazdozbiorze Rufy (Puppis), obserwując go przez radioteleskopy. W ciągu 15 lat parametry sygnałów zmieniały się. Naukowcy doszło do wniosku, że gwiazda neutronowa jest otoczona przez asteroidy. Według nich, kiedy potężny promień pada na kolejną asteroidę, ta paruje w plazmę. Powłoka plazmowa otacza pulsara w postaci ekranu magnetycznego, spowalniając jego obrót i jednocześnie wpływa na proces narodzin wiązki.

Ale skąd pochodzą asteroidy w pobliżu pulsara? Przecież pulsary są tym, co zostało na miejscu wybuchu supernowych. Autorzy publikacji sugerują, że część rozproszonej materii supernowej gwiazdy z czasem wraca do tyłu i zbiera się jako dysk, który otacza gwiazdę neutronową. A w dysku ponownie tworzą się asteroidy, a być może także planety.

Jednak obserwowane anomalie z impulsami można wytłumaczyć w inny sposób, uważa wiodący pracownik naukowy Oddziału Astrometrii Kosmicznej Instytutu Astronomii RAN Aleksander Bagrow. W przestrzeni międzygwiezdnej jest wiele zabłąkanych małych ciał takich jak jądra komet: “Na każdą gwiazdę Galaktyki przypada co najmniej tysiąc takich wędrowców. Jeśli przypadkowo przeleci on i rozbije się o gwiazdę neutronową, wtedy także obserwuje się takie zjawiska, o których piszą australijscy astronomowie. Kolizja z gwiazdą neutronową powinna zmienić jej obrót. Rozważam tę publikację jako dowód tego, że z gwiazdą zderzył się galaktyczny wędrowiec, a nie asteroid, który wokół niej istniał.”

Chociaż istnieją także dowody przemawiające za hipotezą Australijczyków. W naszej Galaktyce odkryto co najmniej jeden pulsar z dyskiem. A wokół innego jeszcze w 1992 roku zauważono dwa obiekty, podobne do planet.

“Nadal nie rozumiemy z jakiej substancji uformowały się te planety, czy wszystko powinno w rezultacie wybuchu rozlecieć się. Więc pomysł, że asteroidy także mogły pozostać w pobliżu pulsara, jest całkiem sensowny. Pulsar jest potężnym źródłem promieniowania elektromagnetycznego i rentgenowskiego gdy jest młody. Jego wiązka może paść na asteroidę i częściowo odparować ją, ta chmura plazmy zamienia promieniowanie pulsara, uniemożliwia mu przejście w naszą stronę do Ziemi. Jest to normalny pomysł, z fizyką jest tutaj wszystko w porządku. Oczywiście, trzeba to zbadać i sprawdzić, ale na pierwszy rzut oka, wygląda sensownie” – opowiada docent katedry astronomii wydziału fizyki MGU Władimir Surdin.

Niejasna jest inna kwestia. Supernowa gwiazda po wybuchu traci większą część swojej masy, a więc słabnie tym samym pole grawitacyjne. Wszystko, co wokół niej krążyło – planety, asteroidy, komety, – powinno opuścić pobliże ponownie pojawiającej się gwiazdy neutronowej. Niemniej jednak część substancji, rozproszonej przez wybuch, z jakiegoś powodu ulega zahamowaniu i wraca w stronę pulsara, tworząc dysk. Tradycyjne prawa mechaniki niebieskiej nie potrafią tego wyjaśnić, podkreśla Władimir Surdin. Najwyraźniej zjawisko to jest znacznie bardziej złożone, niż możemy to sobie wyobrazić.

Autor: Borys Pawliszczew
Źródło: Głos Rosji


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.