Liczba wyświetleń: 3312
W tle amerykańskich wyborów, przygotowań do zamieszek i masywnych oszustw w liczeniu głosów wyborczych cały czas publikowane są materiały z laptopa syna kandydata na prezydenta Huntera Bidena. Wiele z tych materiałów po publikacji jest kasowanych i stają się szybko niedostępne. Kasowane są całe kanały na „4Chan”, „YouTube” i w innych miejscach poświęconych tym publikacjom.
Jak podały organizacje posiadające kopie dysku Bidena wiele z tych treści, filmów i zdjęć ma charakter nielegalny, przestępczy i pornograficzny. Obecnie głównym oficjalnym miejscem publikującym bez cenzury filmy Bidena jest chińsko-języczny GTV.org.
W filmach tych widoczny jest Hunter palący crack, publikowane są dokumenty opisujące jego nielegalną działalność, mamy zdjęcia i filmy Bidena uprawiającego seks z nieletnimi i dorosłymi (m.in. z córką Baracka Obamy) oraz całą historię jego seksualnych eskapad.
Choć strona jest w języku chińskim to łatwo można dotrzeć do tych filmów, których są już dziesiątki a może nawet i setki. Można swobodnie zakładać, iż przy zaognianiu sytuacji przy okazji liczenia głosów wyborczych kolejne, coraz bardziej kompromitujące materiały, będą publikowane przez GTV, prawicowe strony internetowe i wiele rozproszonych po sieci stron.
Źródło: PrisonPlanet.pl
Nagle w jakimś zapomnianym przez biedna laptopie, znajdywane są coraz to pikantniejsze szczegóły z życia Bidenów na kilkanaście dni przed wyborami. Oj już naprawdę trzeba być bezmyślnym zoombie żeby w to uwierzyć. Ustawka z niższej półki ale na obecne społeczeństwo zachodu więcej chyba nie trzeba. Szkoda słów.
A co, nie podoba się, bronisz bajdenów?. Tak jak stary tak i młody to są glonojady, ale że System opiera swoją władzę na takich właśnie ludzkich odpadkach, to dlatego ten świat wygląda tak, jak wygląda.
I tak apropopos, pooglądaj nowego Borata, powinien ci się spodobać, ładnie zarechotał z wiary prostych amerykanów o jedzeniu dzieci przez Clintonów.
Daleki jestem od obrony tego typu ludzi. Wskazywałem na coraz bardziej żałosne wrzutki takich informacji. A co do amerykańskiego społeczeństwa, to jest to chyba najbardziej naiwny naród świata z ich wiarą w konstytucyjne prawa, które są im odbierane codziennie na oczach całego świata. Ostoja demokracji.
Wrzutka wydaje się prawdziwa, zostawienie laptopa do naprawy z kompromitującymi danymi przez „napalonych” trutni takich jak Hunter (ciekawe i znaczące imię) wydaje się prawdopodobna.
Tak naprawdę to my wszyscy jesteśmy naiwni.
A czy moment „wycieku” jest celowy czy nie?, jakie to ma znaczenie, mimo że każdy normalny człowiek wie, że (stary) Biden to zbok, bo skoro nie potrafi utrzymać łap przy sobie oficjalnie, to co robi za zamkniętymi drzwiami?.
Ale jak widzimy naocznie, w ogóle mu to nie przeszkadza w wyborze na prezydenta, dlaczego?.
Bo tak naprawdę społeczeństwo jest tak zdezintegrowane i wytrsowane, że „prawda” pokazana ludziom w internecie, nie znaczy nic.
Miałbym rozwiązanie jak to zmienić, lecz jeszcze teraz jest to nierealne.