Liczba wyświetleń: 1864
Algorytmowi Google nie spodobał się obraz Rubensa, „Tryumf Judy Machabeusza” z 1635, który jest prezentowany w Muzeum Sztuki w Nantes. Amerykański gigant uznał, że obraz holenderskiego malarza jest zbyt „krwawy” i oficjalna aplikacja wstawiła na stronę muzeum „ostrzeżenie dla rodziców”.
Olej na płótnie holenderskiego malarza został ukończony w 1635 roku i znajduje się obecnie w muzeum w Nantes. Przedstawia zbuntowanego żydowskiego wodza Judę Machabeusza po jego zwycięstwie nad hellenistycznym generałem Nicanorem w 161 roku p.n.e. Ten żołnierz, który miał stłumić bunt, został stracony.
Google nie spodobała się realistyczna wizja Rubensa i interweniowało. Obraz znajduje się w dziale „30 arcydzieł” z różnych działów muzeum w Nantes, obok kompozycji Georgesa de La Toura, Eugène’a Delacroix, czy Judit Reigl.
W listopadzie 2023 r. Google skontaktowało się z dyrektor Sophie Lévy, aby poinformować o wprowadzeniu zakazu stosowania aplikacji muzealnej dla dzieci poniżej 12 lat. Zaskoczona kurator wystawy próbowała się dowiedzieć, które dzieło może wywoływać „zgorszenie” algorytmu? Podejrzewano, że chodzi o jakiś kobiecy akt. Okazało się, że był to obraz Rubensa, inspirowany Starym Testamentem. „Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego, że obejrzenie bardzo klasycznego obrazu Rubensa wywoła złe skojarzenia” – mówiła Sophie Lévy dla „Le Figaro”. Uznała podejście amerykańskiego giganta „jednocześnie za zabawne, ale i irytujące”.
Ostatecznie poproszono muzeum sztuki z Nantes o zaakceptowanie „ostrzeżenia” dotyczącego dostępu do jego aplikacji lub usunięcie tego obrazu. Trzecią opcją było usunięcie całej aplikacji z Google Play.
Aplikacja muzeum została pobrana ponad 10 000 razy. Od niedawna towarzyszy jej ostrzeżenie dla niepełnoletnich. Dyrektor Sophie Lévy utyskuje, że platformy tego typu promują „wygładzony i jednopłaszczyznowy” odbiór sztuki, a Piękno ma ustąpić swoiście pojmowanemu Dobru.
To jeden z wielu incydentów cenzury dzieł sztuki przez używane algorytmy. W 2015 zawieszono konto użytkownika za udostępnienie obrazu „Początek świata” Gustave’a Courbeta, który znajduje się w Musée d’Orsay i przedstawiającego akt kobiety. Trzy lata później portal społecznościowy przeprosił za cenzurę słynnego obrazy Delacroix „Wolności prowadzącej lud na barykady”. Dość często cenzura według algorytmów pojawia się też na „Instagramie”.
Autorstwo: BD
Na podstawie: „Le Figaro”
Źródło: NCzas.info
Kolejnym etapem będzie decydowanie przez algorytmy kto może wejść do metra, supermarketu, komentować w mediach „społecznościowych” czy kupić bilet na pociąg. Skoro pozwalamy się gonić jak barany na pastwisko to nie dziwmy się że barierek i poprzeczek będzie przybywać.
Może jednak kolejnym etapem będzie stwierdzenie, że Biblia zawiera RASISTOWSKIE elementy i jej zakaz. Patrząc obiektywnie tak jest. Biblia ma się dobrze, a w Polsce ponoć rasizm jest karalny.
Katarzyna TG, jak chcesz zobaczyć ,,na żywo,, jak działa system który projektują jedź do Chin. Zobaczysz tam to co nam szykują…..