Liczba wyświetleń: 1987
Firma Google znalazła się w centrum nowego skandalu dotyczącego prywatności, po tym jak okazało się, że w systemie alarmowym Nest Secure jest wbudowany tajny mikrofon.
Mikrofon nie jest wymieniony w specyfikacji urządzenia Nest, zaprojektowanego aby zapewniać użytkownikom bezpieczeństwo oraz ochronę ich prywatności i dobytku.
Informacja wyszła na jaw po tym jak Google wprowadził aktualizację oprogramowania umożliwiającą użytkownikom sterowanie urządzeniami Nest za pomocą głosu. Aktywacja głosowa wymaga działającego mikrofonu.
Gigant internetowy nalegał, że jedynie przez przypadek utrzymywał informacje na temat mikrofonu w tajemnicy, za co przeprasza klientów.
Rzecznik powiedział: „Mikrofon w urządzeniu nigdy nie miał być tajemnicą i powinien być wymieniony w specyfikacji technicznej. To był błąd z naszej strony”.
Firma dodała, że mikrofon nigdy nie był włączony przed aktualizacją oprogramowania, ale że urządzenie zawierało tę funkcję, aby móc wykrywać wybijanie szyb. System alarmowy Nest Security zawierający mikrofon jest sprzedawany w całych Stanach Zjednoczonych, ale nie został jeszcze wprowadzony do sprzedaży w Europie.
Na podstawie: DailyMail.co.uk
Źródło: PrisonPlanet.pl
Problem z dzisiejszymi urządzeniami, że zwykle żaden sprzęt nie ma fizycznego wyłącznika kamery/mikrofonu choć technicznie nie byłby to żaden problem je tam umieścić. Tylko po co jak wielki brat by nie mógł podsłuchiwać.
Swego czasu zastanawiałem się nad inteligentnym termostatem, ale fakt niemożliwości połączenia go z własnym serwerem skutecznie mnie od tego pomysłu odwrócił. Może kiedyś, jak czas znajdę i chęci, to sam jakiś zrobię na bazie jakiegoś mini komputerka.