Liczba wyświetleń: 867
Sztuczna inteligencja nie jest już tylko tematem pojawiającym się w książkach i filmach o tematyce science-fiction. Algorytmy stają się coraz bardziej inteligentne dzięki rozwojowi technologii. Google stworzył algorytm przewidujący śmierć!
Narzędzie od technologicznego giganta zostało stworzone przy wykorzystaniu metody deep learning potrafi oszacować śmiertelność pacjentów. W tym celu wykorzystuje ogromne ilości danych zapisywanych w bazach szpitalnych. Potrafi też obrobić 46 mld (!) pojedynczych danych medycznych, które dotyczą 216 tys. pacjentów z zaledwie dwóch szpitali. Dzięki temu może oszacować ile pacjent powinien spędzić czasu w szpitalu oraz jakie jest ryzyko jego ponownego pojawienia się w szpitalu z tą samą chorobą.
Algorytm Google’a potrafi też w niektórych przypadkach prawdopodobieństwo zgonu pacjenta. Narzędzie znacznie upraszcza i przyspiesza dotychczasowy sposób opracowywania cyfrowych danych o pacjentach, ponieważ obecnie zestawienia trzeba robić ręcznie, co jest czasochłonne.
Wyniki tradycyjnej metody przewidywania oraz sztucznej inteligencji porównano i co ciekawe okazało się, że te drugie są o 10 proc. bardziej trafne i skuteczne w ocenie śmiertelności pacjentów. Podobne wyniki były w przypadku czasu jaki pacjent musi spędzić w szpitalu. Z kolei wyniki nie różniły się w w kwestii potencjalnego powrotu do szpitala.
Analitycy i eksperci szacują, że w ciągu najbliższych kilku lat wydatki na wdrożenie sztucznej inteligencji wzrosną do 200 mld dolarów. Głównym czynnikiem jest oczywiście rozwój oraz stale rosnąca liczba danych, które trzeba jakoś przetwarzać. W sztuczną inteligencję będą inwestować przedsiębiorstwa z różnych branż: od bankowości, przez handel, przemysł przetwórczy, transportowy po służbę zdrowia właśnie.
Czy więc możliwe jest, aby w przyszłości zaczęli na leczyć komputerowi lekarze? Z pewnością takie pomysły chodzą po głowach specjalistów z Google’a i pokazując wspomniany algorytm stawiają już pierwsze kroki w osiągnięciu takiego celu. Patrząc się na tempo rozwoju można śmiało stwierdzić, że cyfrowi lekarze mogą pojawić się w ciągu najbliższego półwiecza, choć są na razie tylko szacunki.
Źródło: PolishExpress.co.uk
Niech lepiej przepowiada numerki w Totka.
W razie czego będzie też powiązany z dyspenserem i dozowaniem lekarstw. Wtedy już przewidywanie osiągnie 95% poprawności.
Aha czyli algorytm Googla jest po to aby zwiększyć zyski farmacji oraz przyśpieszyć, usprawnić depopulację…bo „ręczne” jej wprowadzanie jest zbyt czasochłonne.
Zostanie sztuczna inteligencja , tam gdzie niema człowieczeństwa.Zapomniał człowiek po co to tworzył ,i co komu ma służyć? Era terminatora , to zagłada ludzi ! Zaczynając od dronów bojowych ,do egzekucji.