Liczba wyświetleń: 1744
Mężczyzna w skórzanym stroju gimpa powraca i „terroryzuje” mieszkańców angielskiej wsi w okolicach Bristolu. Spotkanie go „to było najbardziej przerażające doświadczenie w moim życiu” – powiedziała jedna z poszkodowanych.
Tzw. „Gimp Man” wrócił na ulice i ponownie zauważono go we wsi Claverham, niedaleko miasta Bristol. Brytyjskie media odnotowały jego szesnaste pojawienie się w przestrzeni publicznej, będące powrotem po trzyletniej przerwie. Mężczyzna w gumowym kombinezonie i masce z czerwonymi oczami oraz szwami wokół ust zaczepił 19-letnią Kierę Elston i jej chłopaka. „To było najbardziej przerażające doświadczenie w moim życiu. Mam w głowie obraz, jak idzie w moją stronę. Boję się pomyśleć, co by się stało, gdybym była sama” – komentowała kobieta w rozmowie z tabloidem „The Sun”.
Warto dodać, że to nie pierwsze pojawienie się „Gimp Mana” w niewielkiej wiosce położonej w hrabstwie Somerset. W połowie lipca 2019 roku prawdopodobnie ten sam sprawca lub inna osoba w tym stroju miała „dotykać krocza, chrząkać, ciężko oddychać” w obecności innej kobiety. Przerażona ofiara próbowała cofać się i uciekać, ale napastnik ciągle ją prześladował. Kobieta nie wiedziała co się dzieje. Bała się, że w każdej chwili może zostać zaatakowana.
Spanikowana krzyczała tak długo o pomoc, aż jej prześladowca zdecydował się uciec w kierunku głównej ulicy. Choć ofiara tego dziwacznego i przerażającego ataku nie została w żadne sposób ranna, mówiła, że wydarzenia tamtej nocy „bardzo na nią wpłynęły”. Nie życzyła nikomu znalezienia się w takiej sytuacji. Bała się, że coś takiego może się jeszcze powtórzyć…
Wiemy już, że nie był to odosobniony przypadek. W sumie lokalna policja w sumie otrzymała aż 16 zgłoszeń związanych z działaniami ubranego w gumowy kostium napastnika w Claverham i Yatton. Trzy lata temu udało się go aresztować. Czy tym razem ta sama osoba kryje się za maską, czy to ktoś inny?
Autorstwo: Remigiusz Wiśniewski
Źródło: PolishExpress.co.uk