Liczba wyświetleń: 2100
Państwowa firma naftowa PKN Orlen zamierza ubiegać się o wszystkie jedenaście nowych krajowych koncesji pod budowę farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. I zapewne je uzyska, bo trudno oczekiwać, by rząd Prawa i Sprawiedliwości zechciał promować jakichś konkurentów. Prezes Daniel Obajtek zapowiada, że będzie walczył o koncesje morskie również w innych krajach bałtyckich.
To jednocześnie dobra wiadomość dla amerykańskiego biznesu. Polski przemysł sam nie jest w stanie produkować turbin wiatrowych, więc wyposażenie dla naszych wiatraków zapewni firma związana z amerykańskim koncernem General Electric, czyli GE Renewable Energy, z którą PKN Orlen podpisał już porozumienie o strategicznym partnerstwie. Na te zakupy PKN Orlen prawdopodobnie wyda co najmniej 40 mld zł, a GE Renewable Energy zapewne rozbuduje swoje zakłady w naszym kraju.
Planowane zakupy w General Electric i pole dla działań inwestycyjnych tego koncernu to kolejny pojednawczy krok pod adresem amerykańskich środowisk gospodarczych ze strony rządu PiS. 26 sierpnia w miejscowości Święte (woj. dolnośląskie) odbyło się wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę zakładu PepsiCo.
We wmurowaniu kamienia uczestniczył premier Mateusz Morawiecki, który przy okazji podkreślił znaczenie zaufania amerykańskich przedsiębiorców do inwestowania w Polsce. „Cieszę się, że mamy zaufanie amerykańskich inwestorów. Od lat obserwujemy inwestycje zagraniczne w Polsce i tworzymy najlepszy możliwy klimat do inwestowania” – oświadczył premier Morawiecki.
Te przychylne gesty wobec USA mają zatrzeć niekorzystne wrażenie, jakie wywołała za oceanem ustawa wymierzona w amerykańską telewizję TVN, oraz nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego, utrudniająca środowiskom żydowskim ubieganie się o mienie w Polsce. Nie wiadomo jednak czy to wystarczy – i czy rząd PiS nie zostanie zmuszony przez naszych sojuszników do wycofania obu tych zmian.
Autorstwo: AL
Źródło: Trybuna.info