GDPR vel RODO, czyli wielka ambiwalencja uczuć

Opublikowano: 25.05.2018 | Kategorie: Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 788

Znany dowcip na temat tego czym jest ambiwalencja uczuć przedstawia ten stan jako taki obrazek. Znienawidzona teściowa lecąca w przepaść twoim nowym Porsche 911 i właśnie czymś takim jest RODO vel GDPR, czyli dyrektywa UE na temat danych osobowych. Koszmar już trwa i chyba każdy doświadczył rekordowej ilości spamu. To niewątpliwie wielki sukces w walce o prywatność wygenerować tak ogromną ilość dokumentów i zmusić do stosowania praktyk, które denerwują normalnych użytkowników.

Na czym zatem polega ambiwalencja uczuć w przypadku tego nowego prawa? Z jednej strony ochrona danych osobowych to coś bardzo ważnego. Tylko dla zdecydowanej większości społeczeństwa jest to dziedzina zupełnie nieznana. Ile osób może zrozumieć na czym polega technologia plików cookie? Jak wiele osób zrozumie czym są technologie Big Data umożliwiające przetwarzanie dużych ilości danych w celu targetowania i profilowania?

Prawda jest taka, że większość ludzi i tak będzie udzielać zgód na wykorzystanie swoich danych osobowych w sposób przypadkowy, oganiając się od głupkowatych wyskakujących okienek na stronach internetowych, które po prostu muszą być pokazywane ze względu na restrykcyjne prawo.

Nie można wykluczyć, że celem wdrożenia dyrektywy unijnej GDPR zwanej w Polsce RODO, nie jest wcale ochrona danych osobowych, tylko nałożenie dodatkowych obciążeń na gospodarkę europejską, co pozwoli na osiągnięcie szalonego celu w postaci zerowego wzrostu gospodarczego, co ma nam rzekomo zapewnić zrównoważony rozwój.

Zerowy wzrost to pogląd głoszący konieczność powstrzymania lub ograniczenia wzrostu gospodarczego, gdyż jest on równoznaczny z zagładą środowiska naturalnego, przez co pośrednio stanowi zagrożenie dla istnienia samego człowieka. Wyznawcy tej dziwacznej teorii rządzą nami z Brukseli i właśnie sprezentowano nam prawo, które uczyni nasze życie nieco żałosnym.

RODO dotknie nas wszystkich na wielu płaszczyznach. Utrudni korzystanie z Internetu, narzuci duże koszty na firmy, koszty których nikt nie szacuje, a z pewnością w skali Polski sięgną wielu miliardów złotych. To niewątpliwie cios dla gospodarki. Z drugiej jednak strony wdrożenie RODO spowodowało powstanie nowego biznesu, polegającego na pomocy we wdrażaniu RODO. Niestety coraz częściej dochodzi do szantaży firm, że dojdzie do zgłoszenia brak przygotowania do unijnej dyrektywy co może skutkować karą finansową w wysokości 20 milionów euro!

Niektórzy tak szantażowani przedsiębiorcy kupowali od takich przestępców dokumentacje często płacąc wiele tysięcy złotych okupu. Poza tym RODO to raj dla hakerów. Wreszcie można będzie szantażować operatorów danych osobowych donosem do UODO (nowa nazwa GIODO) żądając okupu w wysokości kilku bitcoinów. To paradoksalnie stworzy doskonałe możliwości dla przestępców i sprowadzi dodatkowe zagrożenia na dane osobowe przechowywane w bazach danych firm.

Dla zwykłych ludzi RODO to szansa na prywatność okupiona tym, że nagle zorientują się, że doszło do jakiegoś szaleństwa, gdy będą musieli podpisywać umowę przekazując sobie wizytówkę. Z drzwi mieszkań poznikają nazwiska, skrzynki pocztowe zapełnią się tysiącami maili o GDPR vel RODO, a korzystanie z Internetu będzie polegało głównie na klikaniu zgód na przetwarzanie danych.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. rumcajs 25.05.2018 11:51

    Poza reklama w “darmowej ” poczcie na onecie, praktycznie nie miałem problemu ze spamem… Telefoniczny z “4 ” cyfrowych, załatwiłem u operatora, nakazując blokade na wszelkie usługi “premium”.
    Nieco wiecej kłopotów sprawia ten chłam z numerów 9 cyfrowych, ale tez mozna sie ich pozbyc…

  2. Kamikadze91 25.05.2018 20:54

    Że co? RODO jest po to żeby spowolnić wzrost gospodarczy? Administrowanie danymi osobowymi to na tyle mały segment rynku, że jakiekolwiek zmiany w tym segmencie nie były by wstanie w istotny sposób zahamować ogólnego wzrostu gospodarczego. Autor tego tekstu totalnie odjechał. Większej bzdury dawno nie czytałem.

    Powiem wam po co jest RODO. RODO to element toczonej od kilku lat wojny gospodarczej i informacyjnej UE z USA. Niedawno wyszło kilka skandali z wyciekiem i nielegalnym dysponowaniem danymi osobowych europejskich użytkowników facebooka i innych portali społecznościowych, które to dane z fb trafiały bezpośrednio do amerykańskiego NSA, CIA i prywatnych firm, co de facto obnażyło słabość struktur ochrony informacyjnej UE wobec wywiadu USA. Kilka lat wcześniej wybuchł skandal z podsłuchami europejskich (zwłaszcza Niemieckich i Francuskich) polityków, przez wywiad USA afiliowany w ambasadach Waszyngtonu w tych krajach. RODO ma na celu stworzenie zapory prawnej przed nielegalnym gromadzeniem danych osobowym europejskich użytkowników, przez agencje wywiadowcze i prywatne organizacje w USA.

    Nie popieram UE i jestem świadom że nie robią tego dla naszego dobra, ale dla własnego interesu (UE chce mieć monopol na infiltrowanie i inwigilowanie swoich obywateli), ale prawdopodobnie zabezpieczy nas to w jakimś stopniu przed zakusami NSA na nasze dane osobowe. Jeden plus tego wszystkiego, ale o prawdziwych kosztach tego przedsięwzięcia dopiero się dowiemy.

  3. george 26.05.2018 00:21

    Krótko mówiąc; jak najszybciej PolExit.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.