Fiasko rozmów związkowców z zarządem Tesco

Opublikowano: 23.08.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 915

Czarne chmury zbierają się nad pracownikami brytyjskiej sieci hipermarketów. Tesco Polska realizuje plan redukcji liczby placówek w naszym kraju, a także zmniejsza zatrudnienie w pozostałych. Oznacza to zwolnienia grupowe. Związkowcy walczą o zmniejszenie liczby likwidowanych etatów. Na razie bezskutecznie.

Spotkanie związków zawodowych z władzami Tesco Polska nie przyniosło porozumienia. Strony zasiadły do negocjacji ws. zwolnień grupowych, a ich niepowodzenie przybliża perspektywę pozbawienia zatrudnienia ponad 2 tys. osób. W środę brytyjski gigant ogłosi regulamin zwolnień grupowych.

Negocjacje były trudne, bo tematem była nie tylko kwestia zwolnień, ale również podwyżek płac dla załogi. Tesco zaproponowało dodatkowe świadczenie, które stworzyłoby dysproporcje pomiędzy pracownikami z biura głównego a pracującymi w sklepach. Związkowcy oczekują, że rosnąć będą wynagrodzenia szeregowych pracowników, którzy zarabiają niewiele ponad minimalną krajową. Ponadto, NSZZ „Solidarność” postulowała jednakową kwotę dodatkowego świadczenia dla wszystkich pracowników.

Związkowcy nie zgadzają się na liczbę zwolnionych pracowników, którą zaproponowała firma. Ich zdaniem Tesco nie przedstawiło przekonujących argumentów przemawiających za tak znaczną redukcją etatów. Być może firma chce po prostu obciążyć pozostałych pracowników większą liczbą obowiązków. „Solidarność” wskazuje, że takie posunięcie odbiłoby się nie tylko na zdrowiu zatrudnionych, ale również na wydajności i jakości pracy, a więc straciłoby na nim również Tesco.

„Od dawna brakuje rąk do pracy, puste półki to nie tylko wyprzedaż towarów, ale również brak pracowników, którzy na co dzień wykładaliby towar na półki sklepowe” – czytamy w oświadczeniu związkowców. „Brakuje także pracowników przy bezpośredniej obsłudze klienta tj. kasjerów oraz pracowników na stoiskach lady, ryby, mięso, sery” – dodają reprezentanci pracowników Tesco.

Firma zapewnia, że osoby objęte zwolnieniami grupowymi, jeśli były dobrymi pracownikami, otrzymają nowe propozycje zatrudnienia, na innym stanowisku. Kluczowe jest jednak sformułowanie „w miarę możliwości” – nie ma raczej wątpliwości, że część pracownic i pracowników czeka bezrobocie. W ostatnich miesiącach Tesco zamykało już sklepy, m.in. w Warszawie, we Wrocławiu, w Lublinie, Krakowie i Gdańsku.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.