Liczba wyświetleń: 1042
Fejkowe wiadomości rodzą fejkową pamięć. Naukowcy twierdzą, że im więcej fałszywych informacji dostaje dana osoba, tym bogatsza jest jej wyobraźnia.
Od 2016 roku odnotowano wzrost liczby fejkowych wiadomości po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, a w Rosji pół roku temu weszła w życie ustawa, która przewiduje karę za celowe rozpowszechnianie fałszywych informacji.
Ostatnio naukowcom udało się wykryć kolejne niebezpieczeństwo płynące z fałszywych wiadomości, niezwiązane z karą administracyjną.
Pracownicy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine wraz z irlandzkimi partnerami przeprowadzili eksperyment. Kilka dni przed referendum w sprawie aborcji w Irlandii przeprowadzili wywiady z około 3 tysiącami osób, zachęcając je do przeczytania sześciu wiadomości.
Mowa w nich była o przeciwnikach i zwolennikach sztucznego przerywania ciąży, ale absolutnie wszystkie historie były fikcją. Po zapoznaniu się z informacjami naukowcy przeprowadzili wywiady z ochotnikami, pytając, czy wcześniej słyszeli o takich przypadkach. Prawie połowa uczestników powiedziała, że coś sobie przypomina, a niektórzy upiększyli fikcyjne wiadomości własnymi szczegółami.
Okazało się, że ludzki mózg jest w stanie wymyślić potwierdzenie fałszywych informacji, odpowiadające poglądom danej osoby, zatem na przykład zwolennicy aborcji mówili o nieistniejących szczegółach, które opisują przeciwników aborcji jako złych.
Zdjęcie: Mike MacKenzie (CC BY 2.0)
Źródło: pl.SputnikNews.com