Liczba wyświetleń: 1558
Konto na „Twitterze” o nazwie „Robert Bątkiewicz”, mające w loginie dopisek „MinisterrAcosta”, lokalizację Santa Cruz de Tenerife w Hiszpanii i dopisek „Oficjalny profil Tygodnika W Ukrainie”, napisało: „Marsz Niepodległości w tym roku gdy trwa wojna w Ukrainie będzie inny niż zawsze. Tego dnia maszerować będą razem patrioci z Polski i Ukrainy! Dlatego hasłem tegorocznego marszu będzie: Pod wspólną banderą. Wygramy tą wojnę”.
Na oczywistego fejka nabrało się między innymi… Polskie Radio. Na jego antenie pomysł zupełnie serio skomentowali publicyści. Jakub Pacan stwierdził, że taka inicjatywa „jest bardzo na miejscu, zwłaszcza ze względu na to, co dzieje się obecnie na świecie”. „Jest to bardzo odważny ruch ze strony Roberta Bąkiewicza” – dodał.
Miłosz Lodowski powiedział z kolei: „Podpowiem panu Bąkiewiczowi, aby rozwinąć jeszcze flagi biało-czerwono-białe, czyli poprowadzić białoruskich kolegów (…), aby ten marsz tak naprawdę był marszem wolności i radości z tej wolności”.
Do wpisu odniósł się sam Robert Bąkiewicz, który zdementował tę informację. „Dobry trolling, ale fałszywy. 11 listopada jak zawsze idziemy pod biało-czerwoną flagą. Zapraszam wszystkich na [Marsz Niepodległości 2022]” – napisał na „Twitterze”.
Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: MediaNarodowe.com