Liczba wyświetleń: 678
Podczas gdy średnia cena ropy wynosiła 95 dolarów za baryłkę ropy w czerwcu (miesiąc przed tym jak UE wprowadziła sankcje w życie), obecna cena wzrosła do 102.5 dolarów i 107,5 dolarów po dwóch miesiącach od wdrożenia embarga.
Europejscy urzędnicy wprowadzili sankcje na całkowitą objętość importu ropy do UE z Iranu, która wynosiła 11 mln baryłek dziennie. Podczas gdy członkowie Unii Europejskiej płacili w sumie 32.4 mld dolarów za import 11 mln baryłek ropy do 31 czerwca, po wprowadzeniu byli zmuszeni płacić 35 mld dolarów w lipcu i 36,7 mld w sierpniu na tej samej objętości ropy.
Szacunki pokazują, że UE zapłaciła o 6.9 mld dolarów więcej za zakup tej samej ilości ropy w ciągu dwóch miesięcy od nałożenia embarga.
UE wyegzekwowała sankcje wobec irańskiej ropy od 1 lipca. 27 państw – co stanowiło około 18% eksportu irańskiej ropy – zapowiedziały, że wszystkie kontrakty powinny być zakończone do tej daty. Eksperci wcześniej ostrzegali, że zakaz na sprzedaż surowca z Teheranu wyrządzi ogromne straty dla całego rynku energii na świecie, szczególnie w Europie, gdzie kilku członków UE chyli się ku upadłości i wkrótce mogą ogłosić zapaść gospodarczą.
“Cały międzynarodowy system gospodarczy będzie poważnie nadwyrężony przez sankcje naftowe wobec Iran” – powiedział w czerwcu dla FNA członek parlamentarnej Komisji ds. Energii, dodając, że “Energia jest tak ważna w świecie, że cały światowy system gospodarczy ucierpi przez sankcje i jeśli Europejczycy będą kontynuować (obecny) trend (embarga), Iran z pewnością znajdzie drogę do alternatywnych rynków zbytu” .
Przypominając szczególną pozycję geograficzną Iranu w regionie i na świecie i jego bliskość do energochłonnych rynków, podkreślił że Teheran może sprzedać swoją ropę przy niższych kosztach w porównaniu z dalszymi dostawcami i z tego powodu może mieć więcej pieniędzy przez zamianę dostaw ropy na inne środki.
Iran jest drugim największym producentem ropy w OPEC, wytwarzając ok. 4 mln baryłek ropy dziennie. Krajowe zasoby wydobywcze ropy szacowane są na ponad 137 mld baryłek czyli 12% światowych rezerw.
Opracowanie: ECAG
Na podstawie: english.farsnews.com
Źródło: Geopolityka.org
Za paliwo więcej zapłacą odbiorcy końcowi, czyli najczęściej zwyczajni obywatele. A pośrednicy sprzedając droższy towar zarabiają wiecej.
O urzędnikach unijnych i ich pieskach w innych państwach nie można nawet powiedzieć że był to strzał w stopę lecz w głowę , jednak o tyle nieskuteczny że aby odniósł efekt musi być w głowie mózg.