Liczba wyświetleń: 2010
Kierowca z Florydy nie mógł uwierzyć własnym oczom, kiedy podczas porannej przejażdżki spojrzał w górę i zobaczył coś, co wyglądało jak portal na niebie, który wyglądał jak „brama do nieba”.
Stało się to na początku maja. Tavaras Brinson zobaczył bardzo dziwny widok, gdy wracał do domu w Bradenton po nocnej zmianie przy pracach budowlanych. Zwykła rutynowa podróż przybrała zaskakujący obrót, gdy, ku jego zdumieniu, niewiarygodnie jasne światło wystrzeliło z chmur na ciemnym niebie przedświtu nad nim i zaparło mu dech w piersiach.
Urzeczony dziwną sceną, Brinson szybko zjechał na pobocze i nakręcił niesamowitą powietrzną tajemnicę na wideo za pomocą swojego telefonu komórkowego. „To było tak, jakby otworzyły się bramy niebios”, zastanawiał się później, opowiadając o tym, co zobaczył tego ranka. Jego zdaniem było ciemno i nagle na niebie otworzyła się jasna anomalia.
Świadek twierdzi, że patrzył, jak się otwiera. Dodał, że ta manifestacja przeraziłą go, bo uznał, że sam Bóg idzie po niego. Po tym, jak opublikował swój film w mediach społecznościowych, gdzie zgromadził ponad milion wyświetleń, niektórzy sceptyczni obserwatorzy przedstawili mniej dogłębne wyjaśnienie tego, co mógł zobaczyć kierowca.
Zauważyli, że mniej więcej w tym samym czasie, gdy na niebie pojawiła się anomalia powietrza, SpaceX wystrzelił rakietę około 150 mil od miejsca zdarzenia, więc argumentowali, że oświetlenie było najprawdopodobniej spowodowane tym wydarzeniem. Jednak Brinson odrzucił tę prozaiczną możliwość niezwykłej obserwacji, stwierdzając, że widział już wystrzelenia rakietowe i nie wyglądały one w ten sposób.
Źródło: InneMedium.pl
Poznaj plan rządu!
Też mam dziwne zdjęcie anomalii na niebie, mianowicie idealnie trójkątną chmurę, która poruszała się niezależnie od pozostałych, będących jednocześnie normalnymi chmurami. Jakoś specjalnie się tym nie podniecam, ale to było dziwne.
To może być światło Księżyca w pełni prześwitujące przez dziurę w chmurach.