Liczba wyświetleń: 839
Ponad 900 tys. podpisów obywatelek i obywateli popierających referendum w sprawie reformy oświaty trafi dziś do marszałka Sejmu.
Związek Nauczycielstwa informuje: „W czwartek, 20 kwietnia 2017 r. o godz. 9.30 pełnomocnik Komitetu Referendalnego Sławomir Broniarz oraz zastępca pełnomocnika Dorota Łoboda wraz z przedstawicielami Komitetu Referendalnego złożą w Sejmie podpisy obywateli popierających wniosek o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum z inicjatywy obywateli w sprawie reformy systemu oświaty.”
Pytanie referendalne, pod którym komitet zbierał podpisy, brzmi następująco: „Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?”.
ZNP informuje: „W styczniu br. Związek Nauczycielstwa Polskiego zainicjował obywatelski ruch na rzecz przeprowadzenia referendum z inicjatywy obywateli ws. reformy systemu oświaty. 31 stycznia br. został powołany piętnastoosobowy Komitet Referendalny, a od 1 lutego br. trwała zbiórka podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum. W zbiórkę zaangażowali się przedstawiciele ZNP, ugrupowań parlamentarnych i pozaparlamentarnych, stowarzyszeń rodziców, organizacji pozarządowych, korporacji samorządowych i innych podmiotów – krytycznie oceniających reformę oświaty.”
Źródło: Trybuna.eu
dołożyć do referendum pytanie o uchylenie karty nauczyciela.
i trzecie-o obowiązek zdania egzaminu państwowego co 5 lat przez każdego aktywnego zawodowo nauczyciela-może być matura z danego przedmiotu na 80%
znam takich co by nawet 50% nie zdobyli a uczą…
Te dodatkowe pytania bardzo dobre!
Z drugiej strony – przeciw wprowadzeniu gimnazjów zebrano 1 500 000 podpisów i PO wyrzuciło je do kosza. Co jest nie tak z obecną reformą? Czy są jakieś inne kwestie które reguluje prócz likwidacji gimnazjów? Nie znam nikogo kto by twierdził że gimnazja są dobre – każda z tych osób uważa że wprowadzenie gimnazjum było błędem bo na 3 lata najtrudniejszego wieku dzieci trafiają do takiej przechowalni…
Jestem „za” pytaniem o zniesienie karty „nauczyciela”. Dośc juz „świetych krówek”…
Na referendum moga sie baaardzo mocno „przejechac”, bo wielu ludzi jest za zmianami, zatem jesli je robic, i wydawac kase na referendum, zapytac o inne KARDYNALNE dla zmian na lepsze, kwestie.
Szkoda kasy na to referendum, bo to przegrana sprawa.
Pan Broniarz startował do parlamentu z list SLD które w sprawach edukacji miało w programie likwidację gimnazjów. Dobrze że pan Broniarz nie dostał się do sejmu, a lsd do rządu, bo zlikwidowaliby gimnazja 🙂