Liczba wyświetleń: 2760
Poseł Artur Dziambor poinformował, że Sąd Partyjny Konfederacji zdecydował o usunięciu polityka z listy członków partii.
W piątek o godz. 13:00 odbyła się rozprawa Artura Dziambora przed partyjnym sądem. „Uprzejmie informuję, że przed chwilą dostałem wyrok Sądu Partyjnego Konfederacji, zgodnie z którym zostałem usunięty z listy członków partii. Jednocześnie informuję, że pozostaję prezesem partii Wolnościowcy, do której serdecznie zapraszam. Życzę udanego piątkowego wieczoru” – poinformował Artur Dziambor.
W rozmowie z portalem Onet.pl Dziambor podał szczegóły usunięcia z Konfederacji. „Były trzy punkty i wszystkie dotyczyły moich wypowiedzi medialnych. Zarzucono mi, że powiedziałem, że prawybory korwinistów odbyły się »na pełnym Putinie« i że porównałem je do wyborów na Donbasie. Ponadto, że powiedziałem, że Rada Liderów Konfederacji zhańbiła się, odwołując uchwałę gwarantującą »jedynki« posłom. A trzeci zarzut, że w jednym z wywiadów powiedziałem, że bardziej czuję styczność ideową z wolnorynkowymi posłami opozycji” – opowiadał poseł Artur Dziambor. „Zapytano mnie, czy czuję skruchę. Powiedziałem, że nie. I że nie zamierzam przeprosić” – dodał lider Wolnościowców.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: Onet.pl, Twitter.com, DoRzeczy.pl
Źródło: MediaNarodowe.com
I tak oto Mentzen stał się kolejnym Kukizem. Zadanie: skanalizować, a przed wyborami rozbić antysystem. Zadanie wykonuje na szóstkę. Nagroda: już tylko on wie. Po kilku latach wszyscy o nim zapomną, jak zapomnieli o Kukizie, Palikocie, Petru i wielu innych cudakach. A porozumienie okrągło stołowe dalej będzie okradać Polaków.
mendcen czy męcen? pies mu chazarską ordę lizał
,,Baltazar Bombka,,Tak działają globaliści. Mają to opanowane do perfekcji. ,,Pożyteczni idioci,, którzy dla mamony wszytko zrobią, zawsze się znajdą.