Liczba wyświetleń: 3844
Nowe raporty wskazują, że w ciągu sześciu dni od otrzymania drugiego zastrzyku eksperymentalnej szczepionki przeciw koronawirusowi z Wuhan (Covid-19) firmy Pfizer dwuletnie dziecko zmarło. Dziecko wzięło udział w badaniach klinicznych na dzieciach organizowanych przez Pfizera.
Trwające badania obejmują ponad 10 000 dzieci w wieku od 5 do 11 lat w jednej z grup i kolejne 10 000 dzieci w wieku sześciu miesięcy w drugiej. Próby te trwają od połowy marca i wkrótce spodziewamy się, że szczepionka zostanie „dopuszczona” do stosowania u dzieci i niemowląt.
Moderna prowadzi również podobną serię badań klinicznych na dzieciach, które nazywa „KidCOVE”. Johnson & Johnson (J&J) i AstraZeneca również prowadzą własne badania kliniczne na dzieciach, aby je szczepić z „prędkością warp”.
Jak podano w rządowym systemie zgłaszania zdarzeń niepożądanych dotyczących szczepionek (VAERS), dwuletnia dziewczynka otrzymała drugą dawkę zastrzyku mRNA modyfikującego DNA firmy Pfizer 25 lutego. 1 marca wystąpiła u niej poważna reakcja niepożądana. Umarła 3 marca. Nie podano dalszych szczegółów.
Raport VAERS wskazuje, że dziecko było hospitalizowane od 14 lutego, co sugeruje, że mogło chorować już po pierwszym zastrzyku. Mimo to ktoś podał drugi zastrzyk już choremu i cierpiącemu dziecku, co spowodowało śmierć.
Na podstawie: NaturalNews.com
Źródło: PrisonPlanet.pl
Ludzie to idioci. Rodzice tego dziecka są kretynami. Podobnie tysiące ludzi moknących w kilometrowych kolejkach do mobilnych punktów szczepień.
Manipulacja to jedna sprawa, ale szczepienie dla własnej „wygody” i ignorancja to kretynizm. Dlatego ludzkość zginie.
Jak można , bo nie mieści mi się to w granicach percepcji, poddać swoje dziecko ,niczym królika doświadczalnego, testom nowego niepewnego leku? Pomijając już nawet covida, i całe to łajno , jak można świadomie i zapewne za pieniądze narazić swoje dziecko na opcjonalną śmierć? Kto za tą śmierć poniesie odpowiedzialność? Skąd biorą się dzieci do takich testów? Rodziców, którzy sprzedają dzieci big pharmie należy traktować na równi z tymi, co sprzedają dzieci do pedofilskich burdeli. Jak mocno trzeba być otepiałym na umyśle, żeby ryzykować życiem niewinnego dziecka i w imię czego? Co na to obrońcy praw zwierząt, co to na nich kosmetyki testują i biedne zwierzątka tak cierpią , że najlepiej kupować tylko te że skreślonym króliczkiem? Ktoś jeszcze jest ślepy na tą manipulację? To powodzenia.
„szczepienie dla własnej “wygody” i ignorancja to kretynizm. Dlatego ludzkość zginie.”
Poprawka: zginą ignoranci a antyszczepionkowcy pozostaną (o ile nie powybijają ich supermutageny szczepienne).