Liczba wyświetleń: 548
Brygady drwali zagroziły atakiem na dwie wsie Indian Ka’apor. Napad miałby nastąpić w odwecie za zajęcie przez rdzennych mieszkańców sprzętu służącego do wyrębu i wywozu drewna, prowadzonego nielegalnie w granicach terytorium indiańskiego. Dążąc do powstrzymania tego procederu Indianie zajęli traktory gąsienicowe, broń, piły łańcuchowe, ciężarówki i motocykl. Ka’aporowie zatrzymali również grupę mężczyzn, obsługujących te urządzenia, wszystko własnymi rękami, bez wsparcia sił federalnych i rządowych uprawnień do prowadzenia tego typu działań.
Według informacji lokalnych Indian oraz działaczy ich wspierających, pragnących zachować anonimowość ze względów bezpieczeństwa, kartel drwali odpowiedzialny za wywóz drewna operuje w gminach Nova Olinda do Maranhão i Santa Luzia do Paruá, sąsiadujących z tubylczym terytorium. „Jest to związek przestępców grożący rdzennej ludności i ją zastraszający” – powiedział jeden z informatorów.
Od ponad roku Ka’aporowie monitorują środowisko i terytorium podlegającego demarkacji obszaru Terra Indígena Alto Turiaçu. Prowadzone obserwacje przyczyniły się do zabezpieczenia 70% powierzchni newralgicznego terytorium – pozostały obszar padł ofiarą drwali i tartaków. Grupy drwali odpowiedzialne za obecną aktywność w Alto Turiaçu, przypominają organizacyjnie i strukturalnie podobne zespoły, które do niedawna niszczyły lasy na ziemiach ludu Awa Guaja. Miejscowi skarżą się że lokalny zespół rządowej organizacji ds. Indian (FUNAI) jest zastraszany i nie otrzymuje wsparcia od rządu federalnego, które umożliwiłoby skuteczniejsze kontrolowanie tubylczego terytorium.
Opracowanie: Damian Żuchowski
Na podstawie: cimi.org.br, brasilsoberanoelivre.blogspot.com
Dla „Wolnych Mediów”
Poznaj plan rządu!
