Liczba wyświetleń: 1533
Polskie Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało w poniedziałek z Ministerstwem Handlu, Przemysłu i Energii Korei Południowej umowę. Chodzi o elektrownię jądrową, o współpracę i wsparcie jej budowy w Polsce.
Polska planuje budowę elektrowni jądrowej z wykorzystaniem koreańskiej technologii w Pątnowie w województwie łódzkim. Umowę podpisali w Seulu Minister Aktywów Państwowych Polski Jacek Sasin i koreański minister energetyki Lee Chang-Yang.
Również w poniedziałek polska firma energetyczna PGE i należący do Zygmunta Solorza-Żaka (założyciela m.in. Polsatu) producent energii elektrycznej ZE PAK podpisały w Seulu list intencyjny z Korea Hydro and Nuclear Power w sprawie stworzenia planu budowy elektrowni w miejscowości Pątnów z wykorzystaniem koreańskiej technologii reaktora APR 1400.
Drugą elektrownię jądrową w Polsce, którą wybudują Koreańczycy, obejmują plany ze wstępną analizą oddziaływania na środowisko, budżetem i modelem finansowania, a także harmonogramem realizacji projektu. Wstępny plan rozwoju ma zostać zakończony w 2022 roku.
Oba ministerstwa powiedziały w swoim porozumieniu, że podejmą się określenia zakresu współpracy i harmonogramu projektu, a później przygotują zaktualizowaną wersję porozumienia. Porozumienie nie tworzy żadnych zobowiązań w świetle prawa międzynarodowego ani nie wiąże stron w żaden sposób.
Sasin powiedział, że przygotowanie niezbędnej dokumentacji przed rozpoczęciem budowy elektrowni w Pątnowie zajmie cztery do pięciu lat. Dodał, że w projekt zaangażowany będzie kapitał koreański.
Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: „The First News”, Rp.pl
Źródło: MediaNarodowe.com
A skąd uran do tych elektrowni? Z Rosji?
Jasne, że z Rosji.
Jeszcze pierwszej nie ma (i pewnie nie będzie jak to w Polsce!) a już drugą budują…
To jest jakiś ewenement w skali świata, że kraj ponad 30 milionowy w środku Europy nie ma ani jednej siłowni jądrowej a przykładowo taki kraik jak Słowacja niewiele większy od największego naszego województwa posiada chyba już od dawna kilka siłowni… Już pomijam fakt, że dzięki naszym zasobom powinniśmy być niezależni energetycznie i jeszcze grubo eksportować.
Kto wie czy i uranu by się nie znalazło na terenie Polski.
Uran będzie wzbogacany na terenie Polski…. wiedzą polityków. Będą przesiadywać w pobliżu uranu codziennie po 15 minut i mówić swoje frazesy 🙂