Liczba wyświetleń: 973
Według wstępnych wyników 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych został Donald Trump.
8 listopada w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory prezydenckie. Najwcześniej, bo o północy czasu wschodniego, zagłosowały miejscowości do 100 mieszkańców w stanie New Hampshire. Najpóźniej – Nowy Jork, gdzie lokale wyborcze zamknięto o godz. 21:00.
O 05:00 (CEST) zakończono głosowanie w Kalifornii, Oregonie, Waszyngtonie, Idaho i na Hawajach. I choć głosy są nadal liczone, znamy już nazwisko kolejnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Według wstępnych wyników został nim Donald Trump.
Za kluczowe stany — battleground state – w kampanii wyborczej w 2016 roku uważano Wirginię, Florydę, Pensylwanię i Ohio. W Wirginii wygrała Clinton, zdobywając 50% głosów, na Florydzie — Trump z 49%. Tzw. American Divide, czyli Karolina Północna głosowała na Trumpa.
Każdy amerykański stan jest reprezentowany przez określoną liczbę głosów w Kolegium Elektorów, liczącym 538 osób. Kandydat, za którego głosowało ponad 270 elektorów, zostaje prezydentem USA. Donald Trump zdobył już 276 głosów elektorskich.
Zakończona kampania wyborcza niewątpliwie była jedną z najbardziej dynamicznych w historii USA i było to najszerzej komentowane wydarzenie polityczne w 2016 roku.
Źródło: pl.SputnikNews.com
nieważne kto wygrał, Ameryką rządzi CIA, każdego szybko nauczą posłuszeństwa
@agama CIA jest tylko narzędziem rządzących, podobnie jak np. FED.
Demokraci wystawiając skorumpowaną Clinton sami się o to prosili.
MB, w USA rząd, a służby to dwie różne samodzielne w praktyce władze, a pieniądze prezydentowi wypłaca kongres, więc choćby chciał dobrze, to za bardzo nie podskoczy. Trump uważa, że szczepionki wywołują autyzm, Clinton wspierana przez CIA chciała obowiązkowych szczepień w ciągu 2 lat, wojna domowa w USA gwarantowana także z wielu innych powodów
show dla gawiedzi szukającej podniety…
Czyli nie ma sensu wierzyć teorią spiskowym których treść przekonywała o tym, że Amerykanie żyją w wirtualnej rzeczywistości a wolne wybory są iluzją i wszystko jest kreowane przez media.
Przekonywał do tego artykuł z 02.11.2016r. na tym portalu.
@barik: W ogóle nie ma sensu wierzyć teoriom spiskowym z naciskiem na słowo „spiskowym”. Przecież jeśli gdzieś na świecie jest wolność i demokracja, to musi być w USA.
A tak serio to może warto by dać mu trochę porządzić i zobaczyć dla kogo pracuje zanim się oceni.
już pińkoska się trzęsie i straszy dalej
Teorią to bym nie wierzyła 😉
@Aida
…Ech…dokladnie…
Ja tam wierze w spiskowe…praktyki…
🙂
@Iboo nie oceniam jego, tylko treść artykułów które okazują się teoriami spiskowymi.
@Aida i @belfanior- przeanalizuj treść nie pisownie 🙂
Rządzą ci, których nie zobaczysz w TV. Ci, których oglądasz w TV wykonują tylko polecenia. Cała ta pseudodemokratyczna szopka to wielka gra pozorów dla milionów, miliardów ludzi.
Ha ha ha mówiłem, że wygra Trump bukmacherzy jeszcze wczoraj płacili za niego kurs 4,75. Postawiłem 1000 zł. Przypominam że w kreskówce Simsonowie Trump wygrał z Hilary 15 lat temu, te same twarze te same nazwy. Przypadek? Ustawione wszystko od początku. Teraz global kryzys, transfer majątku i wszystko można zrzucić na prezydenta. Do tego teoria że Trump to John Titor z przyszłości który jako prezydent ratuje świat przed III wojną światową.
Skoro taki byleś pewny, to dlaczego nie 10tys?100?
ważne, że Sroros i lewactwo sraczki dostali
Wytagen – może jeszcze milion.
@hashi
po raz kolejny zwracam uwagę, iż mówisz nieprawdę
Simpsonowie z 2000 roku tylko wspominają o Trumpie jako o prezydencie dlatego, że Trump zajął się polityką w 1999 (lub 98) rok i to wtedy było takie „na topie”
Natomiast kreskówka, w której Trump zjeżdża po schodach była wemitowana rok temu, a nie 15 oraz było to już PO faktycznej jego wizycie, która to tylko autorzy kreskówki „przersowali”
Także nie ma tutaj mowy o jakimś przepowiadaniu