Liczba wyświetleń: 744
Nieszczepione dzieci nie będą przyjmowane do publicznych żłobków. Uchwałę w tej sprawie w czwartek 4 lipca niemal jednogłośnie podjęli wrocławscy radni. Uchwała obowiązywać będzie od 1 stycznia 2020 roku.
„Do żłobka przyjmowane są dzieci, które posiadają obowiązkowe szczepienia ochronne, zgodne z aktualnym Programem Szczepień Ochronnych” – głosi dokument. Zaznaczono, że rodzic lub opiekun prawny dziecka mającego przeciwwskazania do szczepień zobowiązany jest do przedstawienia zaświadczenia od lekarza pediatry.
„Wierzę, że wprowadzając kryterium szczepień w rekrutacji do żłobków robimy krok w dobrą stronę. Bo zdrowie człowieka, a szczególnie zdrowie dziecka, nie ma barw partyjnych i mieć nie powinno” – napisał na „Facebooku” prezydent miasta Jacek Sutryk.
Jego zdania nie podziela jednak radny PiS Piotr Maryński, który podczas czwartkowego głosowania nie poparł uchwały. „Po raz kolejny mówi się tu wiele o wolności, o liberalizmie. Ale jeśli ktoś chce mi wmówić, że ten przepis to nie jest dyskryminacja, to mnie zwyczajnie śmieszy” – powiedział. „Jestem absolutnym zwolennikiem szczepień, ale uważam, że powinniśmy ludzi edukować, a nie wiedzieć od nich lepiej” – zaznaczył Maryński.
To nie pierwsza taka inicjatywa w Polsce.
W 2015 roku radni Częstochowy zaproponowali wprowadzenie za szczepienia dodatkowych punktów przy rekrutacji do publicznych przedszkoli. Jednak projekt ten zakwestionował wojewoda, podkreślając, że jest on niezgodny z prawem.
W lutym bieżącego roku pomysł punktowania za szczepienia przyjęła Warszawa i Zielona Góra, a w czerwcu – Kraków.
W Poznaniu nad taką uchwałą będą głosować 9 lipca.
Źródło: pl.SputnikNews.com
W Bydgoszczy uchwalili już dodatkowe punkty. Nie wiem, czy już jest to w pełni przyklepane.