Liczba wyświetleń: 2209
W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku zatrudniony byłem w Wojewódzkim Związku Spółdzielni Pracy w Gdańsku przy ul. Elżbietańskiej. W lokalu, w którym pracowałem, za moimi plecami znajdowała się szafa z dokumentami założycielskimi wszystkich spółdzielni pracy zrzeszonych w tym związku.
W tym i Spółdzielni „Świetlik”, w której pracowali ludzie związani z „Solidarnością”. Przykładowo, śp. Maciej Płażyński, Donald Tusk i inni. W ówczesnym okresie przyszedł do mnie, do WZSP Jan Krzysztof Bielecki, którego aktywnie wsparłem przy zakładaniu Spółdzielni „Doradca” w Sopocie. Spółdzielczość na Wybrzeżu była miejscem, w którym ci ludzie i ich przyjaciele mieli możliwość pracy. Zarobienia pieniędzy na utrzymanie swoje i swoich rodzin.
Pieniądze CIA
Nie mając wówczas jeszcze pojęcia, że do Polski napływają pieniądze z CIA na działalność podziemnej „Solidarności”, mocno angażowałem się we wspieranie inicjatyw umożliwiających ludziom „Solidarności” tworzenie własnych miejsc pracy przy pomocy spółdzielczości, dających możliwość legalnych zarobków.
O tych zachodnich transferach pieniędzy, między innymi przywożonych w poczcie dyplomatycznej jednego z tzw. neutralnych państw skandynawskich, dowiedziałem się w późniejszym okresie po wydaniu w Polsce książki Petera Schweizera Victory, czyli zwycięstwo. Tajna historia świata lat osiemdziesiątych. CIA i „Solidarność” (1994). Moją wiedzę uzupełniły rozmowy z legendą „Solidarności”, o których pisałem w moich wcześniejszych felietonach.
„Kolebka” zrównana z ziemią
Po upadku realnego socjalizmu w Polsce rządzący doprowadzili do tego, że nawet duży budynek, w którym była siedziba WZSP w Gdańsku, został zburzony, zrównany z ziemią. Na jego miejscu pojawiło się kino…
Mieszkając w Gdańsku, śledziłem postępującą likwidację tzw. kolebki „Solidarności”. W trakcie kolejnych wyburzeń nagrałem krótki film z akcji wyburzania stoczniowego biura konstrukcyjnego. Wykonałem też kilkadziesiąt fotografii. Istotne w tym jest to, że absolutnie nikt nie protestował… Nikt nie przyszedł bronić likwidowanej stoczni. A przecież w okresie realnego socjalizmu trójmiejscy stoczniowcy zapalczywie walczyli o swoje miejsca pracy… O stocznię. Walczyli też w ogólnopolskich strajkach kiełbasianych o „prawa pracownicze”. O ludzką godność. Nie walczyli już później o zwalnianych setkami tysięcy pracowników w trakcie terapii szokowej narzuconej Polakom. Natomiast „Bolek”, występując onegdaj w TV, opowiadał, jaką moc czuje w chwili, gdy jest likwidowany polski przemysł…
Czas na wojnę i rolnictwo
Teraz ci sami ludzie, których szeregi uzupełnili młodzi, gniewni zawodowi showmani, próbują nas „uszczęśliwić” wojną z Rosją.
Obecnie jesteśmy na etapie likwidacji polskiego rolnictwa. Rozpaczliwie protestujących rolników, liberaści pogardliwie nazywają „ruskimi agentami”. Prym wiedzie liberasta (ksywa „Linoskoczek”) z byłej Spółdzielni „Świetlik”. Natomiast mający estradowy talent showman (ksywa „Laleczka Chucky”) w ramach dawanych występów popisuje się odwagą godną Józefa Papkina z Zemsty Aleksandra Fredry.
Ostatnia nadzieja
Do świadomości współczesnych aktorów sceny politycznej w Polsce nie dochodzą fakty, że Europa Zachodnia oczekuje wyjścia USA z Europy. Nie chcą zauważyć, że Ameryka przemija, że jest w dekadencji. Chyli się ku upadkowi, który nieuchronnie nastąpi. Zachodni przemysł niecierpliwie oczekuje na tanią energię i surowce ze Wschodu. Z Rosji. Prędzej niż później nastąpi reaktywacja. Ponowne otwarcie na Wschód. Na Rosję… A oni, rodzimi liberaści, dalej chcą służyć i aportować.
Kończąc ten krótki felieton, zwracam się do tych, którzy żywią i bronią – chłopów polskich: szczęść Boże! Wytrwajcie w Waszym słusznym proteście! Albowiem w Was jest ostatnia nadzieja na przetrwanie Polski. Broniąc swoich słusznych interesów, bronicie nas Polaków przed tą szmirą, gangreną od dziesięcioleci niszczącą Polskę.
Autorstwo: Eugeniusz Zinkiewicz
Źródło: MyslPolska.info
„[…] nie ściągać tego ukraińskiego g***a, bo mamy własne, w kraju” – świetny cytat.
Co nie…?
Najpierw ćwiczą fikołki, stójki na uszach i inne takie tam…
A, że to banany proste co wpływa na ich zbyt łapczywe połykanie, a to, że ogórki za krzywe a można się pociąć przy krojeniu…
A teraz co? Wszystkie tyle lat ćwiczone cudowne rozwiązania psu na budę?
„Banan, aby być prawdziwym bananem, musiał mieć co najmniej 14 cm długości, a jego zakrzywienie powinno było mieć co najmniej 27 mm.”
Już wiadomo po co te zmiany, zboki jedne… Silikon szkodzi LGBT plusom…
Swoją drogą zawsze uważałem, że lekka krzywizna dobrze stymuluje pewne zawiłe punkty… 😉
Z drugiej strony nie trzeba… DOBRA, DOŚĆ.
Więcej na:
https://demagog.org.pl/fake_news/sprawdzamy-i-prostujemy-najpopularniejsze-euromity/
Wyklenty ludu ziemi,
powstancie ktorych dreczy glod,
mysl nowa wiedzie nas na boj..
Boj to jest nasz ostatni…………………………………………….
…………………………………………………………………………
……………………………………………………………………….
> “Banan, aby być prawdziwym bananem, musiał mieć co najmniej 14 cm długości, a jego zakrzywienie powinno było mieć co najmniej 27 mm.”
Ostatnio udało mi się kupić zupełnie prostego banana, to był ten co go Unia nie zdołała zakrzywić do pożądanych wartości 😀
To się nazywa norma środkowoeuropejska… I zagięte do góry 😉
Chociaż… Czekaj. Kiść wisi na tej palmie i tam te banany… WRÓĆ – do dołu zagięte mają być. Rzecz jasna w ramach depopulacyjki, starej dobrej…
Ku chwale Big Farmy! Heh! Weź NIEBIESKĄ!
PS: 14 cm… w zwisie. Dobre guanoidy, DOBRE!
> Ku chwale Big Farmy! Heh! Weź NIEBIESKĄ!
Weź czerwoną. A łyżeczka nie istnieje!
Kasiu… Muszę Ci się do czegoś przyznać…
Pukam Józefinę na boku 😉
No tak.. wiedziałam że nie skończy się na bananach 😀
No jasne… A łyżeczka nie istnieje.
Dziewczyno! Żeby zjadłem na łyżeczkach…
REEDIT: czy inne oczy… ZĘBY – miało być. Nie żaby jak żabojad jakiś 😉
Zastanawiam się teraz, czy to nie Józefina puka mnie…
„Nie ściągać tego ukraińskiego g***a, bo mamy własne, w kraju”
Idealne na transparent. Tamto z Putinem było zbyt… wulgarne… kumasz? Wulgarne…
https://youtu.be/VtosKewD-C4?list=PLC11D7FF619776C28&t=45
Mamy własne… Genialne!
Najbardziej obawiam się, że Polacy pokłócą się o jakąś błahostkę i zaczną się jak zawsze podziały, kto lepszy? Wiecie, że górnicy dostaną 4 -letni urlop na którym będą pobierać 90% wynagrodzenia:) Za nic:) i to z waszych podatków, a przeszkadzają wam rolnicy:)
Wczoraj na redpill news było opisane jak próbują przejąć protest, wcisnąć jakieś grosze rolnikom dla spokoju