Diego Maradona zagrożony karami za popieranie Wenezueli

Opublikowano: 05.04.2019 | Kategorie: Kultura i sport, Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1993

Meksykańska federacja piłkarska wszczęła dochodzenie przeciw Maradonie w sprawie wyrażenia publicznego poparcia dla wenezuelskiego prezydenta Nicolasa Maduro i jego kraju. Po wygranym meczu drużyny, którą trenuje (Dorados) powiedział do dziennikarskich mikrofonów: „To zwycięstwo dedykuję Nicolasowi Maduro i całej cierpiącej Wenezueli”.

Meksyk, podobnie jak ponad trzy czwarte państw naszej planety, nie uznaje amerykańskiej próby zamachu stanu w Wenezueli i popiera legalny rząd, lecz meksykańska federacja piłkarska uznała, że mistrz świata z 1986 r. poszedł za daleko. Lokalne przepisy piłkarskiego kodeksu etycznego nakazują „pozycję neutralną w kwestiach religijnych bądź politycznych”. Zdaniem prawników federacji, Maradona miał swą wypowiedzią złamać cztery artykuły tego kodeksu.

58-letni Maradona, mimo upływu lat i różnych ekscesów otoczony w Ameryce Łacińskiej wielką sympatią, powiedział m.in.: „Jankesi gringos myślą, że jak mają największą bombę na świecie to mogą nami dyrygować. O nie, nie nami”. Nie oszczędził też „prezydenta” Juana Guaidó, mianowanego w styczniu przez Waszyngton: „Ta marionetka nigdy nas nie kupi”.

Przedwczoraj Narodowe Zgromadzenie Konstytucyjne Wenezueli odebrało Guaidó immunitet parlamentarny, co pozwoli Sądowi Najwyższemu (SN) go osądzić. Guaidó, reprezentant małej, skrajnie prawicowej partii Wola Narodu, pogwałcił postanowienia SN w kwestii wyjazdów zagranicznych, jest też podejrzany o defraudację środków publicznych i „działanie przeciw pokojowi Republiki”. Nie został aresztowany, ma odpowiadać z wolnej stopy.

Diego Maradona już trakcie swej piłkarskiej kariery utrzymywał przyjazne stosunki z lewicowymi liderami Ameryki Łacińskiej. Rewolucyjnego przywódcę Kuby Fidela Castro nazywał swym „drugim ojcem”.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Radek 06.04.2019 04:43

    Obecnie nawet legalnej władzy nie wolno popierać, jeżeli wujek Sam ją uznał za nielegalną.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.