Deweloper więcej nie wyciśnie?

Opublikowano: 27.09.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2340

W 2018 r. nastąpił spadek sprzedaży nowych mieszkań, pomimo ich niedoboru na rynku. Chętni do zakupu nie są w stanie płacić szaleńczych stawek za metr kwadratowy.

Jak informuje portal wyborcza.biz, już wiosną 2018 r. rozpoczął się trend wskazujący na spadek zainteresowania zakupem nowych mieszkań deweloperskich. W tamtym okresie metr kwadratowy kosztował odpowiednio: ponad 8 tys. zł w Warszawie, 7 tys. w Krakowie i 6,5 tys. w Gdańsku.

Zdaniem ekspertów branży nieruchomości dopiero bunt kupujących może przyhamować galopujące ceny (wzrost średnio o 8,5 proc. w porównaniu do 2017 r.).

“Ceny po prostu dojdą do granicy, przy której klienci się zbuntują i nie będą skłonni płacić więcej” – komentował w lipcu Bartłomiej Baranowski z Domiporty.
Już w II kwartale 2018 r. zaczęto obserwować spadek sprzedaży – według danych firmy doradczej REAS o ponad 15 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem i o ponad 11 proc. z analogicznym okresem 2017 r.

Deweloperzy na razie nie zapowiadają obniżki cen, tłumacząc się „wysokimi kosztami budowy” i cenami działek w miastach. Rozważają za to sprzedaż wiązaną, np. dorzucenie gratis garażu przy wysokiej cenie za samo mieszkanie.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. mr_craftsman 27.09.2018 22:22

    od bańki spekulacyjnej z 2006-2008, główni gracze nadal spokojnie wyciągają 20-30% zysku.
    do tego to, co mogą utopić w kosztach (choćby prywatne paliwo, diety, itp)

    to jest zwyczajna mafia, z wtykami w urzędach, sądach, wśród polityków (HWG np)

  2. Luk 28.09.2018 09:28

    Tak zwany “spadek sprzedaży” jest spowodowany przedłużaniem się dużych inwestycji, ze względu na problemu z dostępnością siły roboczej. Statystyki są budowane o podpisane akty notarialne, a ilość tych spadła. Popyt na nieruchomości jest większy niż był, a to ze względu na problemu rynków kapitałowych. Drogie obligacje państwowe, tragiczna renoma GPW, Getback i fundusze które w Getbacku uczestniczyły powodują, że nieruchomości to jedyna gra inwestycyjna w mieście. Dziennikarze, nie ogarniają tematu i tworzą takie kwiatki…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.