Liczba wyświetleń: 925
4 kwietnia w Brukseli odbyła się demonstracja zorganizowana przez Europejską Konfederację Związków Zawodowych, w której wzięło udział około 50 tysięcy osób. Wśród nich było kilkuset polskich związkowców, z których większość należała do Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Manifestacja była częścią kampanii „Nowa droga do Europy”.
Demonstracja nawiązywała do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Związkowcy wezwali kandydatów do wspierania społecznego wymiaru Unii oraz odrzucenia polityki oszczędności, która zakłada cięcia wydatków publicznych.
Działacze związkowi z całej Europy, m.in. z Niemiec, Francji, Holandii, Litwy żądali bardziej socjalnej Europy, która dba o dobre warunki pracy i równość płac, a nie dopuszcza do polityki oszczędności, która uderza głównie w najbiedniejszych obywateli. Nieśli transparenty z napisami: „Polityka zaciskania pasa równa się bieda”, „Europa dla pracowników, nie dla trojki”.
Podczas demonstracji przemawiała między innymi Sekretarz Generalna EKZZ, Bernadette Ségol, a z Polski przewodniczący OPZZ, Jan Guz i wiceszef komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Jerzy Wielgus. Związkowcy podkreślali, że polityka cięć nie działa. Spowodowała ona kryzys społeczny i gospodarczy i pora wypracować nowe rozwiązania dla Europy oparte na inwestycjach, polityce prozatrudnieniowej i równości. Wśród żądań związkowców znalazło się między innymi podjęcie działań na rzecz tworzenia miejsc pracy dobrej jakości, zaprzestanie polityki zaciskania pasa, sprawiedliwsza polityka podatkowa, większa przejrzystość w funkcjonowaniu instytucji europejskich.
W dzielnicy instytucji Unii Europejskiej doszło do starć związkowców z policją, która użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego. Według wstępnych informacji rannych zostało około 30 osób.
Autor: Piotr Szumlewicz
Źródło: Lewica
więcej socjalizmu = więcej biedy
czy to tak trudno zrozumieć
jedyna droga to samostanowienie zarówno narodów jak i jednostek oczywiście w obrębie antysocjalistycznego prawa