Czym jest dziwny artefakt w kształcie czarnego jaja?

Opublikowano: 27.08.2019 | Kategorie: Historia, Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 666

Ponad sto lat temu w stanie New Hempshire w Stanach Zjednoczonych odnaleziono przypadkiem niezwykły artefakt. Jest on wykonany z kamienia i przetrwał w doskonałym stanie. Obiekt to ważąca nieco ponad pół kilo figurka w kształcie dużego jaja. Ktoś wyrył na nim twarz i niezidentyfikowane znaki. Do dzisiaj nie wiadomo co reprezentuje ten artefakt, ani jaka kultura mogła go wytworzyć. Wcześniej nikt w historii nie znalazł czegoś podobnego.

Nietypowe znalezisko odkryto w 1872 roku niedaleko jeziora Winnipesaukee. Stało się to przypadkiem, podczas kopania studni. W pewnym momencie robotnicy znaleźli kawałek gliny, z której wystawało coś ciemnego. Wewnątrz tej glinianej otuliny odnaleziono jajowaty kamień z bardzo dziwnymi ornamentami. Z analiz wynika również, że ​​kamień składa się głównie z kwarcytu. Takiego rodzaju skały nie występują jednak w New Hampshire, zatem mógł zostać tu przywieziony przypadkiem.

Za odkrywcę tego kamienia uważany jest Seneka Ladd, miejscowy biznesmen, który zatrudnił pracowników, którzy go wykopali. Potem tajemniczy kamień pozostawał w jego posiadaniu aż do śmierci w 1892 roku. W roku 1927 jedna z jego córek przekazała kamień lokalnemu społeczeństwu i od tego czasu znajduje się on w Muzeum Historii New Hampshire. Ostatnio był eksponowany w 1996 roku.

Na jednej stronie tego osobliwego artefaktu wycięto twarz jakiejś istoty. Jeśli chodzi o inne inkrustracje znajdujące się na tym znalezisku zwraca uwagę również coś wyglądającego jak kukurydza, koła, spirale oraz półksiężyc. Do dzisiaj nie sposób odpowiedzieć na pytanie kiedy i kto stworzył ten starannie obrobiony kamień, a także w jakim celu. Zagadką jest rónwniez to jak wykonano jego obróbkę w tak precyzyjny sposób? Sam znalazca, Seneka Ladd zakładał, że ​​kamień może być symbolem porozumienia między plemionami indian. NIektórym artefakt przypomina kamienie celtyckie lub eskimoskie. Odkrycie prawdziwego przeznaczenia tego artefaktu będzie jednak bardzo trudne, można tylko zgadywać.

Według analizy przeprowadzonej przez archeologów w 1994 roku, na obu krańcach kamiennego jaja znajdują się wyżłobienia, a pęknięcie w okolicy dolnego otworu sugerują, że kamień był kilkukrotnie montowany na czymś w rodzaju metalowego wału. Archeolog Richard Boisvert stwierdził, że otwory są na tyle idealnie wywiercone, że trudno mu uwierzyć, żeby było to możliwe z zastosowaniem narzędzi z epoki kamiennej. Zasugerował, że otwory musiały być wywiercone za pomocą narzędzi dostępnych na przełomie XIX i XX wieku.

Po wielu latach eksperci z dziedziny archeologii nadal nie wiedzą czym może być ten tajemniczy kamienny artefakt. Równie prawdopodobne jest to, że to relikt po jakiejś dawnej cywilizacji, jak i to, że to fałszywka wykonana w XIX wieku.

Źródło: InneMedium.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Radek 28.08.2019 06:08

    Jakby archeologowie zaczęli myśleć trochę szerzej i na luzie, to byłby przełom w badaniach. Obecnie wszystko co odkryją to muszą być jakieś wierzenia, jakieś bóstwa albo ofiary. Jak znajdą broń i przybory domowe przy zmarłym, to od razu myślą, że ludzie wierzyli, ze im potrzebne będą w innym świecie, a nie przyjdzie im do głowy, że może chodziło o to aby kowal i inni mieli co robić dla kolejnych pokoleń. Jakby tak tylko przekazywano przedmioty z pokolenia na pokolenie, to by nie trzeba było robić nowych, bo wtedy rzeczy były dosyć trwałe.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.