Liczba wyświetleń: 3239
Canadian Health Food Association (Kanadyjskie Stowarzyszenie Zdrowej Żywności) podaje, że jedna piąta marek produktów naturalnych dostępnych obecnie w Kanadzie może zniknąć z półek w związku z proponowanymi regulacjami suplementów żywieniowych, takich jak witaminy, probiotyki czy produkty ziołowe. Producenci rozważają wycofanie się z kanadyjskiego rynku, jeśli rząd zrealizuje swoje plany. Klientów czekają podwyżki i ograniczenie wyboru produktów w sklepach.
Według danych Health Canada 71 proc. Kanadyjczyków używa leczniczych produktów naturalnych. Canadian Health Food Association przez co najmniej ostatnie dwie dekady współpracowało z Agencją Zdrowia, by stworzyć gwarancje bezpieczeństwa produktów pochodzenia naturalnego i zapewnić klientom bezpieczeństwo korzystania z suplementów. Wszystkie witaminy i suplementy sprzedawane w Kanadzie są oznaczone kodem NPN (Natural Product Numbers). Ottawa stwierdziła jednak, że jest to niewystarczające.
Nowa ustawa C-47 zakłada, że rząd federalny będzie miał uprawnienia, by żądać zmiany etykiet lub opakowań, nakazywać wycofanie lub zaprzestanie sprzedaży, albo wymagać dodatkowych badań, studiów i oceny produktów.
W odpowiedzi na ustawę w mediach społecznościowych pojawił się ruch Save Our Supplements wspierany przez naturopatów, kanadyjskie sklepy ze zdrową żywnością i osoby zajmujące się zdrowym stylem życia.
Autorstwo: Katarzyna Nowosielska
Źródło: Goniec.net
Likwidacja witamin, ziół itd. – następne rzeczy do depopulacyjnego pakietu! Żywność a raczej broń chemiczna dostępna w sklepach jest już praktycznie pozbawiona witamin i innych niezbędnych dla człowieka składników a jest coraz więcej chemii powodującej krótko i długotrwałe choroby śmiertelne nabijające przy okazji ogromne zyski dla ludobójczych koncernów farmaceutycznych.
Cel jest prosty – Klientów czekają podwyżki i ograniczenie wyboru produktów w sklepach.
Proste cele osiąga się łatwo:) Nie tylko w Kanadzie:) gdzie jest duży plan filmowy serialu Silo:)