Liczba wyświetleń: 607
Poznańska prokuratura wojskowa po raz kolejny, tym razem o miesiąc przedłużyła śledztwo, w którym bada, możliwość popełnienia przestępstwa przez prokuratorów prowadzących śledztwo smoleńskie. Chodzi o zaniechanie przeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej w Polsce, podczas gdy – jak dziś wiadomo – polscy śledczy nie uczestniczyli przy autopsjach w Rosji tuż po tragedii.
Rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu ppłk Sławomir Schewe wyjaśnił niezalezna.pl, że przedłużenie postępowania ma związek z nowym wnioskiem mec. Piotra Pszczółkowskiego. Pełnomocnik pokrzywdzonych wniósł o dodatkowe przesłuchanie jednego świadka oraz o zabezpieczenie dokumentacji.
Doniesienie w tej sprawie w ubiegłym roku złożył mec. Piotr Pszczółkowski. Wskazał, że wojskowi prokuratorzy, którzy brali udział w czynnościach po katastrofie smoleńskiej na terenie Rosji, mieli nie dopełnić obowiązków, gdyż nie brali udziału w sekcjach zwłok i nie wnioskowali o to. Nie przeprowadzili sekcji także po przetransportowaniu ciał ofiar do Polski.
Za niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego grozi kara do trzech lat więzienia.
Autor: pk, gb
Źródło: Niezależna
Do 3 lat…litości. Ich decyzje mają wpływ na masy, jak sie to ma np do posiadania zielonej roślinki zakazanej tylko w co niektórych państwach. Chwała wszechobecnej niesprawiedliwości i bezprawiu