Czy Powstanie Styczniowe było potrzebne?

Opublikowano: 14.08.2016 | Kategorie: Historia, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 3586

W dniu 22 stycznia 1863 r. na ziemiach polskich zaboru rosyjskiego wybuchło Powstanie Styczniowe. Objęło swym zasięgiem Litwę, obecną Białoruś i część Ukrainy.

Zakończeniem okresu powstania uznaje się powieszenie ostatniego dowódcy oddziału ks. Stanisława Brzózki w dniu 23.05.1865 r.

W oczach uczniów i nas, dorosłych był to kolejny niepotrzebny, szkodzący sprawie polskiej zryw. Tak uczyła nas władza: że wszystkie przegraliśmy, nie odnieśliśmy żadnych korzyści, że wszystko było skierowane przeciwko Rosji (czy my jesteśmy do niej uprzedzeni?). Że powstania to głupota. Czy aby na pewno? Sprawdźmy to na przykładzie Powstania Styczniowego.

W powstaniu styczniowym zginęły dziesiątki tysięcy osób. Około tysiąca stracono z wyroków sądów, kilkanaście tysięcy zesłano na Sybir, a dziesiątki tysięcy drobnej szlachty z pogranicza polsko-ukraińskiego przesiedlono. Kilka tysięcy osób opuściło na zawsze swoją ziemię, udając się zagranicę.

Klęska powstania styczniowego spowodowała straty majątkowe (głównie poprzez zabór mienia uczestników powstania).

Nastąpiła jeszcze mocniejsza fala prześladowań polskości pod rosyjskim zaborem. Zniknęło odrębne od Rosji Królestwo Polskie. Ziemie te stały się znaną nam nazwą – Przywiślańskim Krajem. Utworzono w miejsce Szkoły Głównej w Warszawie uczelnię rosyjską. Zakazano działalności w języku polskim, do szkół i urzędów wprowadzono język rosyjski. Miastom, które podczas powstania styczniowego czynnie pomagały powstańcom, odebrano prawa miejskie. Prześladowania dotknęły też kościół rzymskokatolicki i unicki.

Powstanie Styczniowe wskutek celowych działań zaborców i okresu po 1945 r. do dziś pokutuje w umysłach Polaków, jako niemalże zbrodnia na narodzie które przyniosło tylko niepotrzebne cierpienia na narodzie. Ot szedł z szablą i kosą na uzbrojonych Ruskich. To jak miał wygrać? To we Wrześniu 1939 roku tez mieliśmy się nie bić?. Wmawiają nam, że jesteśmy słabi i że walka o lepszy byt i wolność jest niemożliwa, bo przynosi nam same szkody.

Ja w ślad za niektórymi tak nie uważam. Powstanie Styczniowe zasługuje na szacunek, tak jak i inne. Gdyby nie było powstań, Polacy wtopiliby się w wielonarodowy twór rosyjski i wskutek działań caratu, skierowanych przeciwko Polsce, utraciliby tożsamość narodową, znikając na zawsze.

Powstania w świadomości narodu wyraźnie kształtowały i utrwalały pragnienie wolności, (jakiego nam dziś brakuje). W ostateczności doprowadziły do odzyskania niepodległości w latach 1918-1921. Dzięki tej świadomości, zniewolony Polak walczył od zawsze o wolność, bo tak nakazywało mu poczucie godności, urągającej podległości jakiemukolwiek zaborcy. Chciał niepodległego państwa.

Trzeba dodać, że każde powstanie polskie powstrzymywało wynaradawianie i utrwalało wśród nas potrzebę odzyskania wolności. Dlatego wszystkie były potrzebne i musiały wybuchnąć. Nie można również iść jak barany na strzyżenie (tak jak teraz dajemy się wynaradawiać).

Car Rosji chcąc odciągnąć chłopów od powstania uwłaszczył chłopów w Królestwie Polskim, stopniowo rozszerzając uwłaszczenie na inne ziemie Rosji. W ten sposób hasło powstańców mimo klęski weszło w życie. Tak więc kolejną nieprawdą jest, że żadne cele powstania nie zostały dokonane. Trzeba też dodać, że dzięki nim skorzystali też chłopi innych narodowości znajdujących się pod władaniem cara.

Powstanie Styczniowe zapoczątkowało wytwarzanie u stanu chłopskiego poczucia polskości i wciąganie go w pracę niepodległościową. Następstwem mądrego myślenia ówczesnych przywódców powstania była Bitwa Warszawska, w której w obronie Polski dobrowolnie wzięły udział setki tysięcy chłopów-już uświadomionych!

Trzeba dodać, że gdy Polacy się nie buntowali w latach 1832-1873 r. (z wyjątkiem powstania styczniowego) z obszaru ówczesnego malutkiego Królestwa Polskiego wcielono do wojska Rosji ponad 200 tys. Polaków z czego po 25 leniej służbie do kraju wróciło do 25 tys. osób! To nie lepiej się bić w powstaniach, niż godzić się z tak okrutnym losem (np. walczyć dla Rosji z Czeczenami)? Na wszystkich rubieżach ówczesnej Rosji można spotkać groby Rosjan z dziwnie swojsko brzmiącymi nazwiskami…

Powstanie nie było szaleństwem. Jego przywódcy od początku szukali poparcia. Zawarto porozumienie z rosyjskimi przeciwnikami caratu. Uzyskali nawet wspólne wystąpienie Anglii, Francji i o dziwo zaborcy Austrii, żądające uporządkowania sprawy polskiej. Przez chwilę było możliwe, że wybuchnie wojna skierowana przeciwko Rosji za nieprzestrzeganie praw Polaków.

Następstwem klęski powstania było rozpoczęcie działalności zwanej pracą u podstaw. Była to praca oświatowa na wsi i mieście. Pokojowa walka o dusze nieuświadomionych Polaków przyniosła ogromne korzyści. Bycie zwyciężonym i nie ulegnięcie opłaciło się pół wieku później. Powstał naród polski jako uświadomiony jednolit. Jest to trwałe zwycięstwo nad zaborcą. Nawet obecnie, podczas trwania wynaradawiania nas, każdy wie że przynależy do narodu polskiego. Przydałoby się by każdy Polak uświadomił sobie że ma obowiązki polskie, tak jak wiedziało to pokolenie popowstaniowe.

Polacy po Powstaniu Styczniowym uważali, że skoro jak o nich mawiano „Powstańcy 1863” walczyli i ginęli za wolność, to oni mają obowiązek ciągnąć sprawę polską dalej. Bić się, aż cel zostanie osiągnięty. I tak się stało.

Jak widać z powyższego, podczas powstania na darmo nie wylewano krwi. Naród przetrwał, odzyskał niepodległość. II RP czciła mocno i uroczyście powstańców, za ich ogromny wkład w podwaliny państwa. Byli dla ówczesnych wzorem do naśladowania.

Dziś już tylko świętuje się okrągłe rocznice. Jak te 150 lecie Powstania Styczniowego. Ale za rok nikt nie będzie o nim przypominał. Taka jest różnica między II RP a rzekomo niepodległą, rzekomo Trzecią RP.

Dzieje Polski i Polaków się powtarzają. Chciałbym uświadomić, że duch Powstania Styczniowego przeszedł na głośnych ostatnio Żołnierzy Wyklętych. To też byli powstańcy, którzy nie zgodzili się na zabór Kresów i zniewolenie Polski pojałtańskiej przez następcę Rosji carskiej – ZSRR. Też walczyli ze zniewoleniem, zsyłkami, prześladowaniem polskości, bronili i ginęli za sprawę polską. Stosowali nawet te same sposoby walki. Siedzieli w lesie i uderzali znienacka. Wróg musiał się z nami liczyć. To jest dla naszego pokolenia Polaków wzór do naśladowania. Wzór poświęcenia, poczucia własnej godności i umiłowania wolności. Czy oba powstania czymś się różnią? Niczym. To dlaczego teraz narzuca się nam to, że tylko Powstanie Styczniowe było złym niepotrzebnym bojem?

Uświadommy sobie, że skoro Powstanie Przeciwsowieckie Żołnierzy Wyklętych można porównać do Powstania Styczniowego, a okres po Powstaniu Styczniowym był pracą u podstaw, to pracą u podstaw też można nazwać czas po upadku Powstania Przeciwsowieckiego. Dlaczego? Albowiem pomimo cierpień i ograniczeń, również podjęto się odbudowy życia Polaków w miarę możliwości nauczania, oraz nadal czczono poległych za sprawę polską. To sprawiało, że duch narodu nadal istniał.

A w jakim okresie my teraz żyjemy? Pojawiają się już pochody niepodległościowe, tworzą się związki strzeleckie. Czy to oznacza, że został nam krok do powstania czegoś na miarę Legionów? A dalej walka o wolną Polskę? Oby.

Ktoś na pewno palnie – do czego są nam potrzebne obchody 150 rocznicy powstania styczniowego? Po co rozdrapywać rany?

Ano właśnie, żeby się nie zagoiła. Żebyśmy czcili pamięć o przodkach, bo dzięki nimi jesteśmy pamiętali wydarzenia z przeszłości i uczyli się na nich.

Obchody, rocznice wydarzeń są niezbędne do odrodzenia ducha walki o niepodległość Polski, dumy z bycia Polakiem! Odnosząc się do powstań trzeba powiedzieć, że skoro nasi przodkowie potrafili zdobyć się na walkę wolnościową w najtrudniejszych warunkach, to współczesne pokolenie Polaków, mające nieporównywalnie lepsze możliwości, nie powinno uchylać się od niej.

Zapominamy, że tylko niepodległość może sprawić, że skończy się grabież majątku, wynaradawianie bądź zmuszanie Polaków do wyjazdów zagranicę, niszczenie rynku pracy, uzależnienie gospodarcze. Itd.

Dziś brakuje nam zapału przodków. Zapomnieliśmy o powstaniach, nie drążymy, nie zadajemy pytań i nie szukamy odpowiedzi, rozwiązań. Nie chce się szukać wiadomości o przeszłości Polski (zwłaszcza tumanionemu przez ustrój współczesnemu pokoleniu uczniów). Nie działamy. Duch narodu drzemie. Tylko jak długo tak będzie spać? Może się już przecież nie obudzić. Naród jak wyzionie tego ducha, umrze we śnie.

Autor: Grzech
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

21 komentarzy

  1. kudlaty72 23.01.2013 08:13

    Bardzo fajnie napisane,dzięki.Niech pamięć o ludziach,którzy oddali życie za naszą Polskę nigdy nie wygaśnie.

  2. Il 23.01.2013 10:59

    Aktualne często spotykane wymagania w ofertach pracy w Polsce:
    – znajomość języków obcych (przede wszystkim angielskiego, w drugiej kolejności niemieckiego),
    – znajomość technologii made in China & zachodnia UE itp.
    Za kasę niektórzy obywatele Polski przełamali barierę i niechęć do języka zbrodniarzy hitlerowskich i posłusznie usługują swoim panom (potomkom i ziomalom hitlerowców).

    Mieszkając bliżej wschodniej granicy wolałbym uczit sja ruskowo jazyka niż anglokolonialnego i/lub germanokolonialnego.

    Moim zdaniem wielu powstańców to samobójcy. Może się mylę. Chętnie przeczytam argumenty przeciw.

    Kuzynka u niemców usługuje, zna język niemiecki a pochodzi spod granicy polsko-biełoruskiej.
    Korzenie rodowe odcina germański bożek mamon bo z ruskobrzmiącym nazwiskiem ciężko było jej znaleźć odpowiednio płatną pracę w warszawkowatej Polsce.

    Moim zdaniem powstanie to nie było potrzebne. Ktoś kto je wzniecił dobrze wiedział, że to depopulacyjne powstanie samobójcze.

    Aktualnie jesteśmy pod zaborami innego rodzaju. Rozkradane są Polskie ziemie pod inwestycje pseudopubliczne lub prywatne niszczące polskość nowoczesnymi technologiami made in China, made in Germany, made in USA(Germany) und made in EU(Germany).
    Przykładem stadiony, orliki, autostrady, obwodnice, farmy wiatrowe, fermy trzody itp dla otumanionych mieszczuchów i ich agrobiznesmeńskich (nie rolniczych) kolesi.

  3. kriskros 23.01.2013 13:03

    do autora, poświęcenie dla czegoś tak abstrakcyjnego jak ojczyzna to bzdura, jeśli przyjdzie obcy i będzie chciał mi zabrac mój dom i ziemie to będę bronił swego nie ojczyzny jeśli przyjdzie obcy i będzie mi mówił że mam życ inaczej to też go pogonie ale jeśli obcy za dom zapłaci mi 3 razy więcej niż jest wart a za wykonywanie jego poleceń będzie dawał mi kasę to niech przychodzi obcy skoro rodak który stoi na czele mojego państwa na to pozwolił i w nosie to mam czy moje dzieci będą mówic po polsku czy po niemiecku, gdzie byłeś gdy solidarnościowe i następne rządy rozsprzedawały Polskę? teraz się obudziłeś? jeśli chcesz walczyc to nie bierz przykładu z przegranych powstań bo też przegrasz

  4. grzech 23.01.2013 14:14

    kriskos
    gdzie byłem? Powiem dosadnie – srałem w pieluchy. A z pieluchą ciężko walczyć. Nawet gdybym był dorosły, to ciężko było przebić się przez tych ludzi, co uwierzyli w upadek komuny, zamiast obalić i czerwonych i różowych oraz rzekomych przywódców Solidarności, którzy okazali się współpracownikami komuny i nie są nawet Polakami.
    Jak widzę jesteś pokoleniem Polaków wychowanych po utworzeniu gimnazjum. Brak znajomości historii i wiedzy życia. Jesteś tym pokoleniem, które nawet jakby wybuchło powstanie to stałbyś z boku. Przez takich właśnie Powstanie Styczniowe upadło. Pewnie nawet nie uważasz się za Polaka ale za Europejczyka.
    Porównaj sobie II RP z tym co nazywasz współczesną Polską i dojdzie Ci do mózgu że Polski nie ma od 1939 r. Dlatego jest u nas grabież, niszczenie polskości, zwyczajów i nagonka na uważanie za wzór zagranicę. A nam żyje się źle i pracuje się w truskawkach u Niemca.
    Uważam, że na walkę nigdy nie jest za późno. Może się opamiętasz, jak ten dom który chcesz sprzedać, po prostu ci zabiorą i nawet znajdą podstawę prawną (oni uchwalają prawo)i będziesz sobie mógł śpiewać pieśń dziada.

  5. kudlaty72 23.01.2013 14:40

    Bałem się ,że do takiej absurdalnej dyskusji dojdzie pod tym artykułem.Może prowokujący tytuł?
    Ludzie zrozumcie,że każde powstanie,wojna od 300 lat jest stymulowana przez masonerię,syjonistycznych podżegaczy żądnych pieniędzy i władzy.Totalna destabilizacja regionów i skorumpowanie polityków to jest ich cel.Sam bolszewizm zabrał 66mln ofiar nie wspominając o wojnach światowych,Hiroszimie i tym co się teraz wyprawia.Ludzie walczący w powstaniach,wojnach,napuszczeni na siebie jak psy w klatkach wybijali się nie będąc świadomi prawdy.Do teraz większość z was nie bardzo orientuje się w jakim świecie żyje.Ludzie oddawali życie za idee,za marzenia więc trochę szacunku.
    @kriskros pieniądze są w życiu ważne ale nie można się dla nich zatracic

  6. Roots Chant Rising 23.01.2013 17:13

    kriskros “…rodak który stoi na czele mojego państwa na to pozwolił…”
    Właśnie się zdeklarowałeś że jesteś żydokomunistą.

  7. aZyga 23.01.2013 22:00

    Polacy to taki dziwny naród – zawsze są krnąbrni. Zawsze robią na odwrót i zawsze wpadają ze skrajności w skrajność.Jak Im (to znaczy Nam) czegoś zakazują to na przekór to robią – zakazują chodzić do kościoła jak za komuny, to oni tłumnie tam chodzą. A jak już namawiają do tego to przestają tam chodzić. To taki jeden przykład, ale można poszukać więcej.
    Myślę, że to nie jest zła cecha, bo chroni nas przed narzucaniem czegoś siłą, ale jesteśmy mało wyczuleni na dyskretny wpływ innych. No ale najgorsze jest wpadanie ze skrajności w skrajność.To musimy opanować.

  8. Snoob 24.01.2013 14:08

    Wydaje mi się że to przez całą otoczkę medialno-informacyjną, dzisiaj tyle tego jest że ludzie nie wiedzą co tak w rzeczywistości jest prawdą i w co mają wierzyć, komu ufać a komu nie. Gdyby np. ten portal dorósł do momentu w którym możliwe by było utworzenie kanału telewizyjnego “Wolne Media” i ten kanał pojawił by się w normalnej telewizji to ludzie też niekoniecznie wierzyli by we wszystko. Chociaż do końca trudno to wszystko przewidzieć. Naprawdę chciałbym aby nasz uśpiony biało czerwony smok się w końcu przebudził…

  9. Il 24.01.2013 15:09

    smoki wygineły razem z dinozaurami.

  10. Roots Chant Rising 24.01.2013 22:21

    Czyli twierdzisz że po rozbiorach i masowych mordach na polskim narodzie ZSRR stwierdziło że jednak Polacy to piękny naród i należy im się miejsce na mapie?I od tej pory jesteśmy wolnym narodem?
    Mdli mnie od tych głupot jakie wypisujesz łącznie ze stwierdzeniem ile to dobrego Stalin dla Polski zrobił.

  11. Viciu 24.01.2013 23:58

    “Rosja przez cały okres rozbiorów,i w 1918 roku,kiedy nas zaatakowali,i w 1941 roku byli naszymi wrogami,chociaż w 1941 roku wkroczyli na nasze ziemie,żeby dłużej się bronić przed Niemcami”

    no jak to tak? a nie byli naszymi WYBAWCAMI? z wybawcy stali się teraz agresorami w przeciągu kilku minut? 🙂

    “owszem narzucili nam siłą komunizm”

    no jak? podobno wrócili nam Polskę na mapę i chcieli byśmy byli suwerenni? 🙂

    PS. uwielbiam takie dyskusje 😀

    “prawda jest taka że ani USA ani Anglia ani Francja nie wróciła na stałe Polski na mapę Europy i to w granicach z 966 roku”

    a to chamy nie? nie zwrócili nam granic państwa sprzed prawie TYSIĄCA lat – no ja nie wiem jak tak można… 🙂 🙂

    “Żadne inne państwo nie zrobiło tyle dla niepodległości Polski co ZSRR”

    My wciąż mówimy o IIWŚ?

    “naprawdę trzeba spojrzeć obiektywnie”
    otóż to! drogi Łukaszu… otóż to… 🙂

    “dzisiaj jakby Rosja zaatakowała mój kraj czy ktokolwiek inny jeżelibyłaby szansa na obronę niepodległości z całą pewnością chwyciłbym za broń”

    jaką broń? skąd byś ją wziął? przecież podobno jesteś przeciwnikiem posiadania broni 😀 (wredny jestem nie?)

    “kraju który zawdzięcza niepodległość i swoje granice ZSRR.”

    no nie no… a kilka zdań (a właściwie przecinków) wcześniej mówisz:

    “w 1941 roku byli naszymi wrogami,chociaż w 1941 roku wkroczyli na nasze ziemie,żeby dłużej się bronić przed Niemcami”

    oraz…

    “owszem narzucili nam siłą komunizm”

    no to jak to w końcu było? Dali niepodległość czy narzucili siłą komunizm? odpowiedź uzasadnij 🙂 (jak ja lubię wychwytywać takie wisienki 😀 )

    “jak była wojna to Polacy mieli broń”

    skoro mieli broń to dlaczego napisałeś:

    “należało z nimi walczyć,ale z głową a nie z szabelką na czołgi”
    ? 🙂

    “,jak jest wojna to Polacy broń zdobędą o to się nie martw”

    w jaki sposób? rabując sklepy sportowe (strzeleckie) czy może z nożem atakując żołnierza z karabinem? 🙂

    “ale w czasie pokojupo co mi broń”

    po co? właśnie po to:

    “dzisiaj jakby Rosja zaatakowała mój kraj czy ktokolwiek inny jeżelibyłaby szansa na obronę niepodległości z całą pewnością chwyciłbym za broń i bronił mojego kraju Polski”

    właśnie po to drogi rozmówco 🙂 a tym “kimkolwiek innym” może się okazać każdy – nawet Twój (nasz) własny rząd 😉

    “parasolki używam tylko gdy pada,ale gdy świeci słońce jej nie potrzebuje,człowieku dajże spokój.”

    nie? a ja głupi zawsze biorę parasol jak idę na plażę, by mnie uchronił od prażącego słońca 🙂

  12. piotrpawel 25.01.2013 00:41

    Wszyscy by chwycili za broń. A kto się nią umiałby posługiwać? Porównanie II wojny światowej do III tak nie do końca się sprawdza. Polacy broń zdobędą: a kto nam da, kto wie jaki będzie układ sił wtedy. A nie lepiej prdukować własną broń ? Pokój trwa dopóki agresor nie wystrzeli pierwszego pocisku a kiedy to nastapi nie wiadomo. Nagle nie wyprodukujemy 5000 czołgów samolotó itp. Liczymy na pomoc od innych ? Kto wam zagwarantuje ze ten bedzie łaskawy dla nas i pozwoli nam pojawić się na mapie po zakończeniu ? Pojawić się na mapie …. A żadnej możliwości stanowienia o sobie. Wspaniała niepodległość kilkaset lat podlegać pod watykan potem rozbiory zsrr a teraz usa nas rozkładają.

  13. Roots Chant Rising 25.01.2013 11:11

    Łukasz lepiej się zastanów dlaczego Polska została wrócona na mapę świata? Dojdź do pewnych dokumentów i rozmów , zobacz co myśleli o Polsce “przyjaciele” ze wschodu.Z prostej przyczyny jesteśmy na mapie – ZSRR nie mogło zająć naszych terenów ponieważ groziły im sankcje ze strony zachodu.Nie mogli sobie na to pozwolić więc dokonali rozbioru od wewnątrz.
    W końcu popatrz na naszą sytuację geopolityczną po II Wojnie Światowej do teraz i powiedz z ręką na sercu że jesteśmy państwem niepodległym.W naszym rządzie są “byli” współpracownicy bezpieki czyli zdrajcy.
    Twoje zbieranie faktów o kant d*py rozbić skoro nie kojarzysz ich w spójną całość.
    Mnie się pisać nie chce bo jest to temat zbyt obszerny a tworzenie notek w Twoim stylu przyprawia mnie o ból głowy.
    Życzę jasności umysłu i miłego obchodu 1-ego maja 🙂
    http://www.youtube.com/watch?v=nJXl6Jaw_Us

  14. grzech 25.01.2013 12:11

    do zakończenia wypowiedzi Vicia brakuje wypowiedzi gen. Rydza-Śmigłego uzasadniając twarde stanowisko względem Niemiec i Rosji bodajże z sierpnia 1939 r. że “Niemcy jak wejdą zniknie tylko wolność, ale jak wejdą Sowieci zabiorą duszę”. Ale się to spełnia na naszych oczach.

  15. Roots Chant Rising 25.01.2013 12:22

    Ci panowie powinni razem dzielić celę, tak jak każdy zdradziecki rząd, prowadzący antypolską politykę. O współczesnych “dobrodziejach” nawet nie wspomnę.
    Polecam więcej filmów Brauna.

  16. remisz 25.01.2013 13:27

    Z wielką radoscią i nieukrywaną satysfakcją przecztałem powyższy artykuł.Chce podzekować autorowi za przpomnienie o 150 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego.Dziekuje za przedstawienie genezy i skutków Powstania.Za pamieć o bohaterstwie powstańców i etosie powstańczym w II RP,o patryjotycznym przesłaniu dla kolejnych pokoleń.Dziekuje za pamieć o Żołnierzach Niezłomnych którzy w duchu minionych pokoleń walczyli w antysowieckim powstaniu od 1944r.Tym razem już nie przeciw Carskiej Rosji ale przeciw czerwonej zarazie która zalała nasz kraj.Czekam na kolejne artykuły.Może 1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy wyklętych?”Jestem Polakiem,mam prawa i obowiązki polskie”.warto o tym pamiętać.Jeszcze raz dziekuje autorowi.

  17. Roots Chant Rising 25.01.2013 13:47

    Niczego Ci nie nakazuje jest to raczej zwrot opisujący moją dezaprobatę.
    Obrzydliwa propaganda !

  18. jakiskretyn 25.01.2013 13:57

    Tylko dwa zdania do dyskusji:
    – Z szablami na czołgi to Polacy szli na propagandowych filmach puszczanych w niemieckich kinach w czasie wojny. Porównajcie jak długo broniła się Francja, która miała linię Maginota i front tylko z jednej strony.
    – Żołnierze AK nie brali broni z przemytu. Było jej dość na miejscu, bo ktoś ją w kraju PRODUKOWAŁ. Nie na sprzedaż, ale do wyposażenia Polskich żołnierzy. Mamy XXI wiek, teoretycznie dobrobyt i 90 tyś. żołnierzy, uzbrojonych w zachodnią, drogą broń, do których ludzie nie mają zaufania. W 20-leciu, ze wszystkimi problemami, odbudowami po wojnie, przepychankami u władzy, słowem – budowaniu państwa – udało nam się zebrać milion żołnierzy, którzy bronili tej ziemi nie raz nie gorzej niż Spartanie Termopil (choćby bitwa pod Wizną – sam mieszkam niedaleko ulicy Raginisa i zawsze myślę o tym, kiedy przechodzę w okolicy). Gdyby wojna zaczęła się w 1942 wątpię, żeby się niemcy spotkali z ruskimi w połowie kraju – pewnie nawet za daleko za Odrę by nie doszli. Teraz milion żołnierzy stacjonuje w samym obwodzie Kaliningradzkim. Więc, odnosząc się wreszcie do artykułu – może lepiej zacząć się za przemytnikami rozglądać, żeby trzymać “parasol w razie deszczu” jak nam przyjdzie – (a przyjdzie) zaczynać kolejne powstanie.

  19. Il 25.01.2013 13:58

    @remisz
    “ale przeciw czerwonej zarazie która zalała nasz kraj …”

    O czerwonej zarazie(?) wyprodukowanej przez mafię Watykanorra:

    “Cud” zdarzył się dwa lata temu. Na opłatku pojawiła się czerwona plamka. Dwoje naukowców Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku orzekło, że plamka to fragment ludzkiego mięśnia sercowego w stanie agonalnym. Wprawdzie Lech Chyczewski, szef Zakładu Patomorfologii tej samej uczelni, natychmiast zakwestionował badania kolegów, twierdząc, że za czerwony ślad na hostii odpowiada zwykła bakteria pałeczki krwawej, jednak w Sokółce nikt już nie słuchał racjonalnych opinii. Z dnia na dzień rosło przekonanie, że podlaskie miasteczko dotknął palec boży.”

    http://www.newsweek.pl/polska/nie-fabrykujcie-cudow,83432,1,1.html

    ” zdanie prof. Lecha Chyczewskiego, szefa Zakładu Patomorfologii Białostockiego Uniwersytetu Medycznego, który twierdzi, że odpowiednia ekspertyza mogłaby wskazać, że czerwona plamka jest dziełem bakterii pałeczki krwawej, zwanej cudowną. Wytwarza czerwony pigment i wzrasta na pieczywie. Zamoczona w wodzie i zamknięta w tabernakulum hostia była idealną pożywką dla tej pospolitej bakterii ”

    http://www.bialystokonline.pl/cud-w-sokolce-mogla-wywolac-bakteria,artykul,44096,8,1.html

    “Dlaczego w takim razie hostia zabarwiła się na czerwono? Winna jest cudowna… bakteria.
    Dokładnie pałeczka krwawa zwana też cudowną. – Rośnie ona na podłożu węglowodanowym, czyli np. na pieczywie, stąd przypisywane jej te wszystkie niesamowite właściwości – tłumaczy […] dr Paweł Grzesiowski z Zakładu Zakażeń i Zakażeń Szpitalnych Narodowego Instytutu Leków.”

    http://deser.pl/deser/1,97052,7198314,Naukowcy__Cud_w_Sokolce_to_oszustwo.html

    Czy dieta ówczesnych ludzi oraz różnego rodzaju bakterie związane z czerwono krwawymi zabójstwami zwierząt mogły mieć wpływ na samobójcze zrywy pseudonarodowe?

  20. remisz 25.01.2013 14:13

    IL błagam…zachowaj swoje rewelacje dla siebie.Ja rozumiem że edukacja w Polsce jest na niskim poziomie ale ty zszedłeś poniżej minimum.

  21. Il 25.01.2013 14:33

    @remisz

    Próbuję dotrzeć do przyczyny “czerwonej zarazy”, która z kolei mogła być przyczyną zbiorowych samobójstw takich jak to powstanie i tak zwanych seryjnych samobójców.

    Chęć widoku czerwonego koloru (np. krwi) może mieć pradawne korzenie (czerwony ogień, ogniska, pierwotne źródło ciepła, czerwono-krwiste befsztyki z upolowanej dziczyzny itp) Niektórzy z powodu braku źródła ciepła (ogniska, pieca itp) rozgrzewali się kłócąc lub walcząc ze sobą (podobnie jak w komentarzach na WM :]

    Poniżej minimum (np. poniżej poziomu wody) czasami można znaleźć dowody przestepstw, fałszerstw, oszustw itd.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.