Czarodziejska szkatułka

Opublikowano: 16.08.2019 | Kategorie: Opowiadania

Liczba wyświetleń: 949

Mały Maciuś siedział na schodach prowadzących do mieszkania z twarzą ukrytą w dłoniach. Zbliżał się Dzień Matki i chłopiec chciał podarować coś swojej Mamie. Po raz kolejny przeszukiwał kieszenie lecz efekt był ciągle ten sam: miał mało pieniędzy, same drobniaki…

– Zobaczymy co mogę jej podarować za to co mam… Ech… Boję się, że nie wystarczą nawet na chusteczkę do nosa… Co za bieda… A przecież chciałbym zrobić mamusi niespodziankę, w ten sposób będzie wiedziała jak bardzo ją kocham – mamrotał pod nosem, rozglądając się jakby w poszukiwaniu pomocy.

W tej samej chwili zobaczył wchodzącego po schodach Tomka, swojego najlepszego przyjaciela.

– Tomek, powiedz, jesteś moim przyjacielem?

– Jasne!

– Nie pożyczyłbyś mi trochę pieniędzy? Potrzebuję na prezent dla Mamy

Tomek zaczął przetrząsać kieszenie. Wyjął różne drobiazgi: scyzoryk, kawałek sznurka, gumkę, ale pieniędzy ani śladu… Rozłożył ręce i spojrzał na Maćka bezradnie. Maciek siedział jeszcze przez chwilę smutny. Wreszcie wstał, poszedł do sklepiku za rogiem i kupił mamie chusteczkę, taką najmniejszą bo na więcej nie starczyło mu pieniędzy.

Następnego dnia chłopiec obejrzał jeszcze raz podarek dla mamy, taki malutki, biedny i z żalu rozpłakał się. Mama podbiegła, wzięła go w ramiona a Maciuś zanosząc się płaczem powiedział:

– Widzisz, mamusiu… Chciałem ci zrobić piękny prezent na Dzień Matki, ale… miałem mało pieniędzy!

Mama wysłuchała chłopca tuląc go cały czas, następnie dała znak by poczekał.

Wyszła na chwilę i wróciła ze złotą szkatułką w dłoniach. Otworzyła wieczko i ruchem dłoni poprosiła Maćka o ciszę. W ciszy chłopiec usłyszał swój własny głos wydobywający się ze szkatułki: „Ech… boję się, że nie wystarczą nawet na chusteczkę do nosa… Co za bieda! A przecież chciałbym zrobić mamusi niespodziankę, w ten sposób będzie wiedziała jak bardzo ją kocham”. Po chwili ciszy dziecięcy głosik kontynuował: „Nie pożyczyłbyś mi trochę pieniędzy? Potrzebuję na prezent dla Mamy”. Potem usłyszał odgłosy ulicy, sklepu, to wszystko co powiedział myśląc z miłością o Mamie.

Gdy głos zamilkł a Maciuś stał oniemiały ze łzami spływającymi po policzkach. Mama delikatnie zamknęła szkatułkę.

– Widzisz synku – wyszeptała, – wszystkie mamy mają taką szkatułkę jak ta. Ze słowami, myślami, złymi i dobrymi. Z marzeniami swoich dzieci. Ja już dostałam swój podarunek, za który nikt na świecie nie jest w stanie zapłacić. W tej szkatułce są wszystkie wyrazy twojej miłości do mnie. To dar twojego serca, dar najpiękniejszy. Nawet gdy staniesz się już mężczyzną i będziesz daleko, wystarczy, że otworzę szkatułkę by znów cię usłyszeć.

Autorstwo: Jarosław Ruszkiewicz
Zdjęcie: elementus (CC0)
Źródło: Niepodległy.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.