Kiedy uruchomiono Jądrowy Rezonans Magnetyczny i zbadano wodę z różnych miejsc, okazało się, że woda posiada różne struktury, na które można wpływać. Wyróżniono trzy podstawowe, różniące się od siebie typy strukturalne wody, które mają różny wpływ na funkcjonowanie człowieka. O tych typach opowiadamy w filmie, jak też zwracamy uwagę na szarlatanerię, która rozwija się na tej bazie, sprzedając ludziom niesprawdzone „produkty wodne”… nie wodę, lecz „produkty wodne”.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Niezły materiał. W większości. Woda to kluczowy czynnik nie tylko dla naszego zdrowia, ale ogólnie dla całościowego funkcjonowania. Wg różnych badań i przede wszystkim zależnie od wieku człowieka, składa się on od 70 do nawet 90% wody! Można by rzec, że nasze ciała to sakwy na wodę. Żywą Wodę.
Gdybym nie wiedział na jakim świecie żyję, to bym się dziwił jak to możliwe, że tak mało poświęca się uwagi i energii na badanie tego jakże istotnego elementu dla ludzkiego życia.
Gdyż woda to życie. I Państwo w ramach w swoich działań powinno dbaniu o jakość wody stawiać kluczowy priorytet. W końcu od tego zależy nasze zdrowie.
Co do zarzutów na filtry z odwróconą osmozą, to uważam że jest to kolportowany i rozsiewany przez złowrogi System zarzut oparty na wydumanych (jeśli nie zmyślonych) przesłankach. Podobnie jak badania dt. działania fluoru na szkliwo zębne.
Nie jest to idealna woda, ale jest o niebo! lepsza niż kranówa. A nie każdy ma niestety możliwość sycić się wodą górską. Pentagonalna struktura nie jest szkodliwa. To już czysta spekulacja autora tego materiału.
Woda z kranu nie posiada żadnej struktury i jest wodą martwą (bez tzw. prany) – podobnie jak martwe mięso, czyli padlina (czyli te niby 'mięso’ co kupujecie w sklepach). Co więcej, chlor dodawany do niej jest trucizną. Kancerogennym i osłabiającym układ immunologiczny elementem. Morduje mikroby w wodzie i przy okazji po cichu podtruwa nas.
Co jakiś czas do rurociągów miejskich z ciepłą wodą dodaje się substancje, których celem jest wyłapanie nieszczelności w rurach. Te substancje są bardzo szkodliwe, dlatego nie należy stosować ciepłej wody do konsumpcji. Ale czy każdy to wie? A czy każdy wie, że podczas godzinnej kąpieli w gorącej wodzie organizm ludzki może poprzez pory w skórze przyswoić nawet do pół litra wody? Legalnie nas trują? A czy to jakaś nowość…
Z braku należytych działań państwa jak i umyślnych zaniedbań (to coś na podobieństwo działań Tuska ekipy podczas ostatniej powodzi, Naród pamięta!) obowiązkiem człowieka jest czynić wszystko, aby zminimalizować ilość trucizn jaką się absorbuje.
Filtry to jedna z takich metod. Ludzie stosują ponadto jonizatory wody, aby zmieniać, ulepszać strukturę wody. Powoli badam ten temat, więc edukacja trwa – w tzw. „szkołach” nie pamiętam, aby ktoś o tym wspominał. I każdego zainteresowanego zdrowiem swoim i najbliższych też do tego zachęcam.
kufel10 23.10.2024 00:02
„A czy każdy wie, że podczas godzinnej kąpieli w gorącej wodzie organizm ludzki może poprzez pory w skórze przyswoić nawet do pół litra wody?” – nic nie przyswoisz, zważ się przed i po, wielokrotnie to robiłem. Tylko mi nie pisz, że pół litra wypocisz a pół przyswoisz.
Po prostu ilosć bzdur i wzajemnie się wykluczających teorii na internecie jest zatrważająca, wiemy tylko to, co sami sprawdzimy.
Grohmanon 24.10.2024 10:43
>>>kufel Przeczytałem Twój komentarz i mówię sobie pod nosem, co on gada, przecież mówili o tym w nagradzanym filmie dokumentalnym. Ale poszukałem, sprawdziłem i faktycznie, masz absolutną rację. Dałem się nabrać.
Skóra absorbuje jednak wodę, ale to są tak mikroskopowe ilości, że w zasadzie nie można brać tego pod rozwagę. Jak widać nauka trwa i nigdy się NIE kończy. Myślę, że celowo często miesza się fakty z fantazjami, aby zwodzić nas. Ale po to jesteśmy dla siebie, aby się poprawiać, wymieniać wiedzą i wzajemnie edukować.
Dziękuję za tę słuszną uwagę, dzięki temu od tej pory będę odrobinę mądrzejszy 🙂
kufel10 24.10.2024 17:41
Niestety nie oglądam tv od ponad 20 lat, więc nie znam tego filmu. Cieszę się, że mogłem cię naprowadzić na jedyną słuszną drogę empirycznego poznawania otaczającego nas świata, bez cytowania „wyników badań amerykańskich naukowców”.
Niezły materiał. W większości.
Woda to kluczowy czynnik nie tylko dla naszego zdrowia, ale ogólnie dla całościowego funkcjonowania.
Wg różnych badań i przede wszystkim zależnie od wieku człowieka, składa się on od 70 do nawet 90% wody!
Można by rzec, że nasze ciała to sakwy na wodę. Żywą Wodę.
Gdybym nie wiedział na jakim świecie żyję, to bym się dziwił jak to możliwe, że tak mało poświęca się uwagi i energii na badanie tego jakże istotnego elementu dla ludzkiego życia.
Gdyż woda to życie. I Państwo w ramach w swoich działań powinno dbaniu o jakość wody stawiać kluczowy priorytet. W końcu od tego zależy nasze zdrowie.
Co do zarzutów na filtry z odwróconą osmozą, to uważam że jest to kolportowany i rozsiewany przez złowrogi System zarzut oparty na wydumanych (jeśli nie zmyślonych) przesłankach. Podobnie jak badania dt. działania fluoru na szkliwo zębne.
Nie jest to idealna woda, ale jest o niebo! lepsza niż kranówa. A nie każdy ma niestety możliwość sycić się wodą górską. Pentagonalna struktura nie jest szkodliwa. To już czysta spekulacja autora tego materiału.
Woda z kranu nie posiada żadnej struktury i jest wodą martwą (bez tzw. prany) – podobnie jak martwe mięso, czyli padlina (czyli te niby 'mięso’ co kupujecie w sklepach).
Co więcej, chlor dodawany do niej jest trucizną. Kancerogennym i osłabiającym układ immunologiczny elementem. Morduje mikroby w wodzie i przy okazji po cichu podtruwa nas.
Co jakiś czas do rurociągów miejskich z ciepłą wodą dodaje się substancje, których celem jest wyłapanie nieszczelności w rurach. Te substancje są bardzo szkodliwe, dlatego nie należy stosować ciepłej wody do konsumpcji. Ale czy każdy to wie?
A czy każdy wie, że podczas godzinnej kąpieli w gorącej wodzie organizm ludzki może poprzez pory w skórze przyswoić nawet do pół litra wody?
Legalnie nas trują? A czy to jakaś nowość…
Z braku należytych działań państwa jak i umyślnych zaniedbań (to coś na podobieństwo działań Tuska ekipy podczas ostatniej powodzi, Naród pamięta!) obowiązkiem człowieka jest czynić wszystko, aby zminimalizować ilość trucizn jaką się absorbuje.
Filtry to jedna z takich metod. Ludzie stosują ponadto jonizatory wody, aby zmieniać, ulepszać strukturę wody.
Powoli badam ten temat, więc edukacja trwa – w tzw. „szkołach” nie pamiętam, aby ktoś o tym wspominał.
I każdego zainteresowanego zdrowiem swoim i najbliższych też do tego zachęcam.
„A czy każdy wie, że podczas godzinnej kąpieli w gorącej wodzie organizm ludzki może poprzez pory w skórze przyswoić nawet do pół litra wody?” – nic nie przyswoisz, zważ się przed i po, wielokrotnie to robiłem. Tylko mi nie pisz, że pół litra wypocisz a pół przyswoisz.
Po prostu ilosć bzdur i wzajemnie się wykluczających teorii na internecie jest zatrważająca, wiemy tylko to, co sami sprawdzimy.
>>>kufel
Przeczytałem Twój komentarz i mówię sobie pod nosem, co on gada, przecież mówili o tym w nagradzanym filmie dokumentalnym.
Ale poszukałem, sprawdziłem i faktycznie, masz absolutną rację. Dałem się nabrać.
Skóra absorbuje jednak wodę, ale to są tak mikroskopowe ilości, że w zasadzie nie można brać tego pod rozwagę. Jak widać nauka trwa i nigdy się NIE kończy.
Myślę, że celowo często miesza się fakty z fantazjami, aby zwodzić nas. Ale po to jesteśmy dla siebie, aby się poprawiać, wymieniać wiedzą i wzajemnie edukować.
Dziękuję za tę słuszną uwagę, dzięki temu od tej pory będę odrobinę mądrzejszy 🙂
Niestety nie oglądam tv od ponad 20 lat, więc nie znam tego filmu. Cieszę się, że mogłem cię naprowadzić na jedyną słuszną drogę empirycznego poznawania otaczającego nas świata, bez cytowania „wyników badań amerykańskich naukowców”.
To akurat był film produkcji rosyjskiej.
I nie w TV bo też nie mam, lecz tutaj na Wolnych Mediach:
https://wolnemedia.net/woda-wielka-tajemnica/