Co się stało z polskim węglem?

Opublikowano: 22.11.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2777

Sektor węgla kamiennego dziś to 81,1 kilowatogodzin energii wytworzonej, ok. 47,7 proc. całości naszego miksu energetycznego w 2017 r. Co się stało z tym sektorem w ostatniej dekadzie? — zastanawia się Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego, wydawca portalu biznesalert.pl.

W styczniu 2007 roku wydobyliśmy 8,3 mln ton węgla kamiennego miesięcznie, a w styczniu 2018 już tylko 5,1 mln ton. Z danych Agencji Rozwoju Przemysłu wynika, iż miesięczny import węgla w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku utrzymuje się na poziomie od 1,5 do 2,0 mln ton.

“Oznacza to że importujemy nawet 25 proc. węgla kamiennego z zagranicy. Miesięczna produkcja krajowa wyniosła w tym okresie ok 5,1-5,4 mln ton. W dodatku w tym samym czasie (od stycznia do lipca br.) import tylko z Rosji wzrósł dwukrotnie z 3,7 mln ton do 7,8 mln ton. Przy obecnych cenach to dodatkowe 1,5 mld zł, które w Polsce zarobiła Rosja. Dodatkowo pojawiają się kontrowersje dotyczące węgla pochodzącego z okupowanych terenów Donbasu” — wylicza Roszkowski.

I dodaje, że, niestety, większość kopalń śląskich operuje na głębokościach 800-1100 m, a koszty wydobycia 1 tony węgla i przeróbka na produkt handlowy kształtuje się na poziomie 80-100 dolarów za tonę.

“Koszty transportu ze Śląska ograniczają opłacalność przewozu węgla na duże odległości. Dlatego też elektrownie na węgiel kamienny w północnej Polsce są zasilane obficie przez węglo-porty” — tłumaczy.

Dodatkowo rachunkowość spółek węglowych nie pokazuje wszystkich kosztów, część z nich jest zlokalizowana po stronie państwa lub innych spółek energetycznych – np. koszty restrukturyzacyjne, tylko w roku 2017 wyniosły 6 mld zł.

“Mało przejrzyste są również kryteria restrukturyzacji kopalń. Pozostawiona została np. w ruchu kopalnia Sośnica, a zamknięta kopalnia Krupiński. Z danych finansowych wynika, że obie były w podobnie złej sytuacji, natomiast długość koncesji i wielkości złóż przemawiałaby za Krupińskim” — mówi.

I dodaje, że jest to szczególnie dramatyczne, gdy ceny węgla kamiennego na rynkach światowych osiągają rekordowy poziom ponad 100 dolarów za tonę (ARA). Niestety zadłużenie sektora wg danych ARP rośnie cały czas.

Dlatego, zdaniem Roszkowskiego, trzeba zadawać dwa trudne pytania. Pierwsze, jak zwykle o kwestie społeczne, a drugie, czy stać nas na budowę nowych źródeł węglowych na węgiel kamienny, którego nie posiadamy.

“Oprócz kosztów paliwa takie instalację ponoszą także koszty CO2, którego cena po reformach regulacyjnych w EU osiąga rekordowe poziomy” — dodaje Roszkowski.

Autorstwo: Edyta Hołdyńska
Zdjęcie: Wikipedia Commons
Źródło: Dziennik-Polityczny.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. jasoncruzoe 23.11.2018 08:52

    Dymają nas wszyscy nawet górnicy przy okazji samych siebie. Kto zarabia na opłatach za CO2? Elektrownie inne niż atomowe i węglowe mają problemy z rentownością!

  2. piosk2 23.11.2018 09:37

    “Sektor węgla kamiennego dziś to 81,1 kilowatogodzin energii wytworzonej, ok. 47,7 proc. całości naszego miksu energetycznego w 2017 r. ”

    81 kWh to ja sam zużywam w moim domu w miesiąc.
    Trzeba mieć choć odrobinę pojęcia o czym się pisze, albo chociaż doczytać w tym temacie, żeby nie walić takich błędów w pierwszym zdaniu.

  3. Kain 23.11.2018 09:47

    Moi drodzy niedługo podwyżki energii , w czyich łapach są spółki energetyczne heheh dlaczego nam się zakazuję alternatywy WĘGLA … bo mamy go od cholery i trochę. Ocieplanie klimatu to fikcja na której zarabiają ASY , przypominam aferę kupczenia pozwoleniami do emisji CO2 hahaha strzygą Polaków w najlepsze i będą bo mamy sprzedajne ………. na górze piramidy władzy żałosne ….

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.