Liczba wyświetleń: 1693
Eksperci ze Światowej Federacji Otyłości ostrzegają, że bez zdecydowanych działań na rzecz ograniczenia epidemii nadwagi zdrowie co drugiej osoby na planecie może być zagrożone. Jednocześnie otyłość wśród dzieci i młodzieży będzie rosła szybciej niż wśród dorosłych.
Do 2035 roku liczba osób z nadwagą lub otyłością na świecie przekroczy 4 miliardy ludzi, czyli 51% światowej populacji. Obecnie 38% światowej populacji ma już nadwagę lub otyłość. Świadczą o tym dane z badania przeprowadzonego przez Światową Federację Otyłości.
Według badań najszybciej będzie rosła otyłość wśród dzieci i młodzieży. Oczekuje się, że do połowy następnej dekady liczba ta będzie co najmniej dwukrotnie wyższa niż w 2020 r. Z raportu wynika, że do 2035 roku chłopcy poniżej 18 roku życia będą dwa razy bardziej narażeni na nadwagę i otyłość, dotykając 208 milionów dzieci, i wzrośnie 2,4 razy wśród dziewcząt, dotykając 175 milionów dzieci.
Globalny koszt otyłości również gwałtownie wzrośnie, z 1,96 bln USD w 2019 r. do prawdopodobnie 4,32 bln USD w 2035 r., co odpowiada 3% światowego PKB. Kwota ta jest porównywalna do szkód wyrządzonych światu przez pandemię COVID-19.
W raporcie podkreślono również, że wiele najbiedniejszych krajów świata stoi w obliczu największego wzrostu otyłości, ale są one najmniej przygotowane do walki z tą chorobą. Dziewięć z 10 krajów, w których oczekuje się największego wzrostu w nadchodzących latach, to kraje Afryki i Azji o niskich lub średnich dochodach.
Raport mówi, że rozprzestrzenianie się otyłości na całym świecie jest napędzane takimi czynnikami, jak kryzys klimatyczny, ograniczenia związane z koronawirusem i zanieczyszczenia chemiczne, a także skład i promocja niezdrowej żywności przez przemysł spożywczy.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl